dostał mandat za parkowanie *DELETED*
-
Jeśli znaki nie mówią inaczej można zaparkować
I jezeli zostawimy poltorej metra.
-
I jezeli zostawimy poltorej metra.
Nie inaczej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
I jezeli zostawimy poltorej metra.
Aha, to w sumie fajnie. Dodam tylko, ze sa ograniczenia odleglosci od znakow, przystankow, skrzyzowan, wysepek, przejsc dla pieszych.
A prawda jest taka, ze na trawnikach tez juz brakuje miejsc
-
Aha, to w sumie fajnie. Dodam tylko, ze sa ograniczenia odleglosci od znakow, przystankow,
skrzyzowan, wysepek, przejsc dla pieszych.Mówimy o chodniku, na którym można zaparkować bo:
Brak jest w pobliżu, skrzyżowania, przystanku, znaku zakazu, wysepki, przejścia dla pieszych.
Pod warunkiem, że pozostawimy min. 150cm wolnej przestrzeni na chodniku dla pieszych <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />A prawda jest taka, ze na trawnikach tez juz brakuje miejsc
Mnie tego nie mów <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Ja zrozumiałem, że chodzi o chodnik na posesji.
hehehe nie ma to jak wyjsc rano z domku do pracy i co i napotykamy blokade na koleczku bo z braku miejsca musielismy stanac tak a nie inaczej hehehe pozdrawiam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
hehehe nie ma to jak wyjsc rano z domku do pracy i co i napotykamy blokade na koleczku bo z
braku miejsca musielismy stanac tak a nie inaczej hehehe pozdrawiamTo sie wraca do domku po przecinak do drutu i zdejmuje blokade, po czym jedzie do pracy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
To sie wraca do domku po przecinak do drutu i zdejmuje blokade, po czym jedzie do pracy
hehehe dokladnie albo poprostu wozimy to z soba obok kola zapasowego (nie wiadomo kiedy moze sie przydac)
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
hehehe dokladnie albo poprostu wozimy to z soba obok kola zapasowego (nie wiadomo kiedy moze sie
przydac)We razie "solidniejszych" blokad - przenośny palnik acetylenowy załatwi sprawę <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
To sie wraca do domku po przecinak do drutu i zdejmuje blokade, po czym jedzie do pracy
przypomnieliście mi pewną opowieść krążącą po mojej rodzinie jak to wujek kiedyś jako że miał zepsute drzwi od strony kierowcy tzn zamek czy coś wsiadł jak zwykle do swojej dacii od strony pasażera i że się śpieszył odpalił i gwałtownie ruszył po czym usłyszał wielki huk i jak się okazało pokrzywił całą blokadę i coś uszkodził przy samochodzie ale w końcu jakoś ją zdemontował i pojechał a blokadę ma do dzisiaj w szopie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> to było x lat temu
-
We razie "solidniejszych" blokad - przenośny palnik acetylenowy załatwi sprawę
Żeby uniknąć założenia blokady przez SM wystarczy... zakładać ją samemu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Żeby uniknąć założenia blokady przez SM wystarczy...
zakładać ją samemuszefowi kiedyś założyli ale jakoś tak dziwnie że bez problemów odkręcił koło i założył zapas.
Jaka potem była afera jak się strażniki po sądach chciały odzyskiwać własność skarbu państwa <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />