Lusterko
-
Złamany jest właśnie ten trzpień, na którym się obracało. Mówisz, że wkręty......hmmm
Obaczem
-
Rozwiązano <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Wprawdzie nie od spodu, tylko od drzwi, za to trzyma jak trza <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Ino się nie łokręco <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Sqrczybyki ułamali mi lusterko prawe.
Nie odpadło, tylko się trzyma na linkach od reguacji,
cholercia, czem toto skleić?Od dziś mam ten sam problem, przechodziłem i uderzyłęm i poszło. Wisi na linkach. Ogólnie to od strony pasażera składało się ale to od strony kierowcy nie. Więc myśle jakiś poxipol czy coś w tym stylu i powinno być Ok.
-
Nie będzie ok, bo poxipol do aluminium ciężko chwyta - nalot jest wredny.
Polecam wkręty. -
Nie będzie ok, bo poxipol do aluminium ciężko chwyta -
nalot jest wredny.
Polecam wkręty.Maco jesli moge zaproponowac to odspodu zdejmij ta zaslepne z elementu stalego i daj wkret zeby nie poruszalo sie lusterko (jak do obrotu - skladania)
wkrety - the best <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale się nie porusza, trima jak byk
-
Sqrczybyki ułamali mi lusterko prawe.
Nie odpadło, tylko się trzyma na linkach od reguacji, cholercia, czem toto skleić?Ja także rozkręciłem urwane lusterko (wymontowałem z drzwi rozebrałem w części) przewierciłem plastikową obudowe i to aluminium i skręciłem 2 srubkami nic nie widać tylko sie już nie składa a jak co to szukaj na złomie tam tanio.
-
Sqrczybyki ułamali mi lusterko prawe.
Nie odpadło, tylko się trzyma na linkach od reguacji,
cholercia, czem toto skleić?Ponieważ wiercenie sałbo mi szło w tym aluminium to skleiłem klejem i wygląda to tak. I tak ida do malowania więc przeszlifuje żeby kleju nie było widać i będzie ok. A trzyma się super. jak odpadnie to wtedy przewierce.
-
Bo moi mili lusterka czeba profilaktycznie złożyc czasem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Bo moi mili lusterka czeba profilaktycznie złożyc czasem
Właśnie. Od czasu do czasu składam moje lusterko od pasażera i ładnie a tego drugiego które urwałem to prawie nie składałem i nie chciało się złożyć. Chociaż ja moje urwałem w trochę śmieszny sposób. Schylony oglądałem błotnik na dole i przyleciał wielki trzmiel który mnie wystraszył i jak się podnosiłem szybko to ramieniem zawadziłem i tylko chrupło. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
a lusterko kierowcy sie sklada ??
bo moje pasazera zaczelo dopiero jak je rozkwasilem na scianie garazu i skleilem
a kiedys na waskiej drodze mama sie nie zmiescila z jakims innym samochodem to na moim lusteru zostal jego lakier -
a lusterko kierowcy sie sklada ??
oszywiście -
oszywiście
to chyab czas sie nim zajac bedzie po wymianie dmuchawy <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Lusterka mi się składały obydwa bardzo dobrze, z tym że w tył a nie w dół, a ktoś mi złożył w dół i tyle
-
Bo moi mili lusterka czeba profilaktycznie złożyc czasem
Wogole te lusterka Fav (nawet nowki) troche ciezko sie skladaja, IMO za ciezko i dlatego swego czasu spilowywalem malym pilniczkiem krawedzie (zeby bylo lagodne przejscie) tego rowka w ktory wchodzi kulka (czy jakos tak). Po takim zabiegu lusterko trzyma sie w zatrzasnietej pozycji nadal mocno, ale duzo latwiej je mozna z tej pozycji ruszyc.