Nieczytelne znaki a fotoradary
-
Jesli znaki sa tak zasniezone, ze nie mozna ich odczytac to "oczko" fotoradaru w 95% tez jest zalepione śniegiem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Rozmowa sie rozkreca Nie chce nikogo bronic, ale mam kolege ktory zajmuje sie technika
policyjna. Swego czasu go o to pytalem i wspominal rzeczywiscie, ze urzadzenia te pracuja
(sa legalizowane??) do jakiejs temperatury. Ale to byl inny rzad wielkosci, nie pamietam
dokladnie, ale bylo to cos ok -20, -30. Niestety nie mam z nim teraz kontaktu, gdy tylko
sie zobaczymy postaram sie potwierdzic.gdzies czytalem a kolega zajmujacy sie technika policyjna to ruznica i to na twoja korzysc <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
gdzies czytalem a kolega zajmujacy sie technika policyjna to ruznica i to na twoja korzysc
http://www.zurad.com.pl/tnukepl/modules.php?name=FotorapidC
Strona producenta <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
http://www.zurad.com.pl/tnukepl/modules.php?name=FotorapidC
Strona producentai to jest konkret <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
i to jest konkret
no i jest od -10 czyli wiele sie nie pomyliłem.
-
no i jest od -10 czyli wiele sie nie pomyliłem.
Chyba że słup ma zasilanie z sieci 230V - wtedy od -30 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Chyba że słup ma zasilanie z sieci 230V - wtedy od -30
zgadza się.
-
myślę, że w taką pogodę nie ma co się śpieszyć, więc dla mnie to bez różnicy. ostatnio jechałem w trasę ok 130 km, wracając do domu cieszyłem się że mam zalepione równiutko śniegiem tablice rejestracyjne...więc w końcu mogę zapomnieć o radarach.ale wyszło na to, że w tych warunkach na drodze nie dało się jechać więcej niż 50/60 więc na nic się to zdało <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale wiem, że mówisz o trochę "lżejszych" warunkach, bo to była noc i po raz któryś w tym roku drogowców "zaskoczyła" zima, ale tym razem opady były porządne, więc być może jak mówisz można się tak uratować w razie niespodziewanej fotki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> pozdrawiam
-
myślę, że w taką pogodę nie ma co się śpieszyć, więc dla mnie to bez różnicy. ostatnio jechałem
w trasę ok 130 km, wracając do domu cieszyłem się że mam zalepione równiutko śniegiem
tablice rejestracyjne...więc w końcu mogę zapomnieć o radarach.ale wyszło na to, że w tych
warunkach na drodze nie dało się jechać więcej niż 50/60 więc na nic się to zdało ale
wiem, że mówisz o trochę "lżejszych" warunkach, bo to była noc i po raz któryś w tym roku
drogowców "zaskoczyła" zima, ale tym razem opady były porządne, więc być może jak mówisz
można się tak uratować w razie niespodziewanej fotki pozdrawiamsame tablice to jednak mało. Potrafią odczytać numery z naklejki na szybie.:(
-
same tablice to jednak mało. Potrafią odczytać numery z naklejki na szybie.:(
racja...zapomniałem...w Swifcie mam, w Toyocie nie miałem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
racja...zapomniałem...w Swifcie mam, w Toyocie nie miałem
ale to tez zalezy jak jest naklejona naklejka
Ja przy okazji wymiany szyby kazałem tak nakleić, że niepracujące wycieraczki wycieraczki skutecznie ją zasłaniają -
No mam pomysł - jeśli zbliżamy się do radaru obok rejestracji 2 stroboskopy uruchamiane na 5 sekund
Ciekawe czy zrobi fotkę fotoradar i co mu wyjdzie na fotce <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Albo prościej przyklejony do szyby wewnątrz skierowany w prawo <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
No mam pomysł - jeśli zbliżamy się do radaru obok rejestracji 2 stroboskopy uruchamiane na 5
sekund
Ciekawe czy zrobi fotkę fotoradar i co mu wyjdzie na fotce
Albo prościej przyklejony do szyby wewnątrz skierowany w prawoa po co Ci stroboskopy? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> ulotka jakaś np z pizzeri za wycieraczkę a na tablice jakiś liść albo siatka,że niby po drodze się napatoczyły <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
a po co Ci stroboskopy? ulotka jakaś np z pizzeri za wycieraczkę a na tablice jakiś liść albo
siatka,że niby po drodze się napatoczyłya wtedy pierwszy patrol służbistów wlepia Ci mandat za nieczytelne tablice rejestracyjne <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
a wtedy pierwszy patrol służbistów wlepia Ci mandat za nieczytelne tablice rejestracyjne
Dz.U.03.32.262 jak uważasz,że stroboskopy są lepsze <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
wątpię,żeby gdzieś na trasie trafiłbyś na patrol,który będzie Cię ścigał za liścia,wystarczy jedna nieczytelna cyfra tablicy a nie liść palmy na całą <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Dz.U.03.32.262 jak uważasz,że stroboskopy są lepsze
wątpię,żeby gdzieś na trasie trafiłbyś na patrol,który będzie Cię ścigał za liścia,wystarczy
jedna nieczytelna cyfra tablicy a nie liść palmy na całąnie uważam żadnego rozwiązania za dobre, gdyż nie potrzebuję takich sztuczek.
ze dwa tygodnie temu w "Automaniaku" na TVN Turbo testowali różne wynalazki na fotoradar: od różnych sprajów i foli po takiego właśnie liścia i z tąd moja uwaga. -
nie uważam żadnego rozwiązania za dobre, gdyż nie
potrzebuję takich sztuczek.I to jest prawidłowy tok myślenia!
Parę dni temu jechałem do Sochaczewa. Przejeżdżałem obok mnóstwa fotoradarów (pewnie większość z nich to atrapy) i nie przekraczając prędkości o więcej niż 10km/h nie obawiałem się o zdjęcie. Przy dopuszczalnej 90 jadąc 100 jedziemy raczej bezpiecznie nie narażając się na dodatkowe koszty. -
I to jest prawidłowy tok myślenia!
Parę dni temu jechałem do Sochaczewa. Przejeżdżałem obok mnóstwa fotoradarów (pewnie większość z
nich to atrapy) i nie przekraczając prędkości o więcej niż 10km/h nie obawiałem się o
zdjęcie. Przy dopuszczalnej 90 jadąc 100 jedziemy raczej bezpiecznie nie narażając się na
dodatkowe koszty.oj nie mówię,że zakrycie tablic i po trupach do celu <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> mi tam wystarczy cb i jak wiem,że jest "czysto" a można sobie pozwolić to wiadomo pedał idzie głębiej w podłogę,ale każdy ma rozum i musi wiedzieć kiedy odpuścić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
oj nie mówię,że zakrycie tablic i po trupach do celu mi tam wystarczy cb i jak wiem,że jest
"czysto" a można sobie pozwolić to wiadomo pedał idzie głębiej w podłogę,ale każdy ma rozum
i musi wiedzieć kiedy odpuścićCB jest najlepsze - w ciągu trzech tygodni od zakupu radyjka już ze 3 razy mógłbym zapłacić solidny mandat... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Wiadomo, że nie zawsze i o każdej porze dnia i nocy ktoś mnie ostrzeże przed kontrolą/radarem. Ale jak się ma głowę na karku i trochę wyobraźni, to można się uchronić przed karą za ciut szybszą jazdę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
CB jest najlepsze - w ciągu trzech tygodni od zakupu radyjka już ze 3 razy mógłbym zapłacić
solidny mandat... Wiadomo, że nie zawsze i o każdej porze dnia i nocy ktoś mnie ostrzeże
przed kontrolą/radarem. Ale jak się ma głowę na karku i trochę wyobraźni, to można się
uchronić przed karą za ciut szybszą jazdędokładnie tak jak piszesz,mi wystarczył jeden wypad nad morze,żeby się zwrócił zakup <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> no i zawsze raźniej jak lecisz gdzieś sam,wiesz co się dzieje na drodze,czasem ktoś Cię poprowadzi(mnie w Toruniu facet zgarną bo się zapędziłem na objeździe korka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ) ja tylko używam zestawu cb+navi(zwana wodzem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )