Podłoga pomocy
-
Jutro jadę do spawacza zostawić frytkę do pospawania podłogi. Już wszystko ze środka
wybebeszyłemale ale nie mogę zdemontować takiego plastiku co jest po środku idą od niego
nawiewy on jakby obudowuje drążek zmiany biegów ale nie mogę go wyjąć jedną śrube
odkręciłem ale druga jest jakby od spodu ale nie mam pewności. Chce ją zdemontować żeby
wyjąć taki wojłok wygłuszający.Z kumplem jak robilismy jego skode to tez mielismy z tym problem. W koncu podwazylismy to i wyskoczylo - troche sie gniazdo znieksztalcilo w tym plastiku, ale wszystko pozniej poskladalismy i nic nie lata <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A od spodu to kumpel szukal ale tej sruby nie mogl znalezc albo odkrecic <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Z kumplem jak robilismy jego skode to tez mielismy z tym
problem. W koncu podwazylismy to i wyskoczylo -
troche sie gniazdo znieksztalcilo w tym plastiku,
ale wszystko pozniej poskladalismy i nic nie lata
A od spodu to kumpel szukal ale tej sruby nie mogl
znalezc albo odkrecicTam jest jakaś śruba od spodu bo coś widać a od środka koło tego palstiku widać gwint. Dziś pokombinuje i może coś wymyśle.
-
Tam jest jakaś śruba od spodu bo coś widać a od środka koło tego palstiku widać gwint. Dziś
pokombinuje i może coś wymyśle.też sie męczyłem z tą śrubą, wystarczy podważyć czymkolwiek i kanał od nawiewu z tego ładnie schodzi
pozdro -
też sie męczyłem z tą śrubą, wystarczy podważyć
czymkolwiek i kanał od nawiewu z tego ładnie
schodzi
pozdroI udało się zdemontować trzeba było podejść śrubokrętem złapać rękoma poszarpać chwilę i wyszło. Od góry jest przykręcane nakrętką . Po robocie zapodam fotosy.Pozdr
-
Witam. dziś byłem u spawacza blacharza i jak zobaczył
moją podłogę to się za głowe złapał, powiedział że
on się tego nie podejmie. Przeraziłem się bo
rzeczywiści jest w stanie tragicznym Płyta
podłogowa jest do D wzmocnienia też jedno nawet
jest pęknięte. Pytałem może żeby cokolwiek wspawać
aby się choć trochę trzymało ale powiedział że nie
ma do czego. Podpowiedzcie co z tym fantem zrobić,
czy oddać na złom, zrobić, bo już zwątpiłem.
Podjadę jeszcze do innego spawacza ale wydeje mi
się że on powie mi to samo.No i frytka stoi u spawacza we wtorek do odbioru. Wymiana progów i przespawanie podłogi. Od razu zabezpieczy spód farba dwa razy i zabiezpieczy masą bitumiczna. czekam na efekty.
-
Witam. dziś byłem u spawacza blacharza i jak zobaczył
moją podłogę to się za głowe złapał, powiedział że
on się tego nie podejmie. Przeraziłem się bo
rzeczywiści jest w stanie tragicznym Płyta
podłogowa jest do D wzmocnienia też jedno nawet
jest pęknięte. Pytałem może żeby cokolwiek wspawać
aby się choć trochę trzymało ale powiedział że nie
ma do czego. Podpowiedzcie co z tym fantem zrobić,
czy oddać na złom, zrobić, bo już zwątpiłem.
Podjadę jeszcze do innego spawacza ale wydeje mi
się że on powie mi to samo.Witam wszystkich. No i cóż podłoga wyspawana na tip top.Dodatkowo wymienione progi. Jedna ciekowostka to taka że komuś przede mną kto miał ten samochód nie chciało się wycinać progu i z jednej strony był naspawany jeden na drugi. Wzmocnień progów to nie było. Teraz jest już ok na progi położony baranek( bez urazy proszę) do środka do progu wlany kisiel zabezpieczający. Od środka wymalowane farbą podkładową dwa razy z potem poszła na to masa bitumiczna. Spód od razu został wymalowany też ową farbą potem zabezpieczenia. Generalnie po robocie. A co do fotek to nie mam niestety bo nie było skąd pożyczyć. Pozdrawiam
-
Witam wszystkich. No i cóż podłoga wyspawana na tip top.Dodatkowo wymienione progi. Jedna
ciekowostka to taka że komuś przede mną kto miał ten samochód nie chciało się wycinać progu
i z jednej strony był naspawany jeden na drugi. Wzmocnień progów to nie było. Teraz jest
już ok na progi położony baranek( bez urazy proszę) do środka do progu wlany kisiel
zabezpieczający. Od środka wymalowane farbą podkładową dwa razy z potem poszła na to masa
bitumiczna. Spód od razu został wymalowany też ową farbą potem zabezpieczenia. Generalnie
po robocie. A co do fotek to nie mam niestety bo nie było skąd pożyczyć. PozdrawiamOdsmaże temat troche <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jaką blache mi trza załatwić do wyspawania podłogi w okolicach wahaczy, pod nogami z przodu? Tzn. jaka grubość ma być i czy ocynkowana czy jaka bedzie najlepsza? -
Odsmaże temat troche
Jaką blache mi trza załatwić do wyspawania podłogi w okolicach wahaczy, pod nogami z przodu?
Tzn. jaka grubość ma być i czy ocynkowana czy jaka bedzie najlepsza?zalatw sobie blache o grubości 1 do 1,5 mm grubszej nie ma sensu wstawiać i jak bedziesz spawał to nie punktowo tylko obleć ją ciagłym spawem zeby sie mocno trzymało inaczej bedzie sie uginac na szarpakach przy przeglądzie wiem bo to przerabiałem
-
zalatw sobie blache o grubości 1 do 1,5 mm grubszej nie ma sensu wstawiać i jak bedziesz spawał
to nie punktowo tylko obleć ją ciagłym spawem zeby sie mocno trzymało inaczej bedzie sie
uginac na szarpakach przy przeglądzie wiem bo to przerabiałemSpoko. Dzieki. A jak przespawać mocowania wahaczy do nowej blachy? Te gwinty w podłodze do przykręcenia wahaczy.
-
Spoko. Dzieki. A jak przespawać mocowania wahaczy do nowej blachy? Te gwinty w podłodze do
przykręcenia wahaczy.przymierzasz nową blache i w miejscu gdzie są te śruby wycinasz prostokątne okienko i potem obspawujesz to okienko
-
przymierzasz nową blache i w miejscu gdzie są te śruby wycinasz prostokątne okienko i potem
obspawujesz to okienkoTak to sobie właśnie wyobrażałem, ale boje sie że mi te wahacze potem nie będą siedziały na swoich miejscach jak należy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ciężka sprawa. Idealnie na pewno nie wyjdzie, ale byle auto prosto jechało <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Spawać lepiej na zakładki czy na styk?
-
Tak to sobie właśnie wyobrażałem, ale boje sie że mi te wahacze potem nie będą siedziały na
swoich miejscach jak należy
Ciężka sprawa. Idealnie na pewno nie wyjdzie, ale byle auto prosto jechało
Spawać lepiej na zakładki czy na styk?Po takiej robocie jedź na zbieżność. tylko niech sprawdzi Ci też kąt bo z tego co pamiętam ten parametr jest nie ustawialny we frytkach.
-
Tak to sobie właśnie wyobrażałem, ale boje sie że mi te wahacze potem nie będą siedziały na
swoich miejscach jak należy
Ciężka sprawa. Idealnie na pewno nie wyjdzie, ale byle auto prosto jechało
Spawać lepiej na zakładki czy na styk?lezec beda na swoim miejscu ja wymieniałem caly ten kawałek bachy co jest pod nogami i kierowcy i pasażera (tak ze wiciałem od tunelu az do progu)i wszystko jest ok