Jakie letnie opony do średnio-agresywnej jazdy ???

Maniak82

http://www.opony.com/opony/52966_goodyear_duragrip.html

Te posiadam i nie narzekam. Może poematów na ich cześć nie ma co wypisywać, ale przy gwałtownym hamowaniu i przy większej prędkości na zakrętach trzymają całkiem dobrze. (Tyle że ja mam 175) <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Dajmos

Fuldy sobie daruj ...
Toyo są bardzo chwalone Uniroyal-e to typowe deszczówki, ale bardzo dobrze spisują się także na
suchej nawierzchni
z ciekawych opon są jeszcze :
http://www.opony.com/opony/54018_nokian_nre.html
http://www.opony.com/opony/52966_goodyear_duragrip.html

Uni bardzo fajne deszczówki ale się szybko kończą,nie wiem ile w tym prawdy bo ich nie mam <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> ja mam te goodyear'ki,sezon przelatałem i bardzo fajnie się trzymają,ciche no i odprowadzenie wody też wydaje mi się,że ok,gdybym miał wybierać znowu to też bym je wybrał <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Gwiazdoor

Fuldy sobie daruj ...
Ok.

Toyo są bardzo chwalone
Chodzi ci dokłdnie o te Toyo 350 ? W moim rozmiarze to za dużego wyboru nie ma.

Uniroyal-e to typowe deszczówki, ale bardzo dobrze spisują się także na
suchej nawierzchni
Z tego co mi wiadomo, bardzo miękkie i troszkę głośne.

z ciekawych opon są jeszcze :
http://www.opony.com/opony/54018_nokian_nre.html
http://www.opony.com/opony/52966_goodyear_duragrip.html
Duragrip - W tej cenie ok.(160zł) to raczej wolałby Yokohamy.
Nokian NRE - Ciekawa propozycja też nic nie wiem o tych oponach.

Hellsin

Chodzi ci dokłdnie o te Toyo 350 ? W moim rozmiarze to
za dużego wyboru nie ma.

tak, sam mam Toyo co prawda CF1, ale 350 śmiało mogę polecić do takiego lekkiego auta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Z tego co mi wiadomo, bardzo miękkie i troszkę głośne.
Duragrip - W tej cenie ok.(160zł) to raczej wolałby
Yokohamy.

popytaj się w paru punktach u siebie, ja tak zaoszczędziłem 100 zł na komplecie u siebie ...
zobacz że w ofercie nawet na tej stronie mają dobrą cenę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
http://www.opony.com/opony/52966_goodyear_duragrip.html - 141 zł <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Nokian NRE - Ciekawa propozycja też nic nie wiem o tych
oponach.

w rodzinnym mam ich zimówki ( WR ) i letnie ( H ) - bardzo dobre oponki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dajmos

zobacz że w ofercie nawet na tej stronie mają dobrą cenę
http://www.opony.com/opony/52966_goodyear_duragrip.html - 141 zł

tylko zobacz datę produkcji <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> ja kupowałem swoje w PSO i zaoszczędziłem po 3,4 dyszki na każdej oponie niż jakbym kupował w pierwszym lepszym sklepie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Hellsin

tylko zobacz datę produkcji

i co z tego ?
Opony nie sprzedane w sezonie 2008 ...
moim zdaniem jak ktoś jeździ dużo to i tak dla niego nie ma to znaczenia

mariuz

tylko zobacz datę produkcji ja kupowałem swoje w PSO i zaoszczędziłem po 3,4 dyszki na każdej
oponie niż jakbym kupował w pierwszym lepszym sklepie

Około rok przeleżały... A myślisz, że w marketach to są same jeszcze ciepłe ? Bo ja jakoś w to nie wierzę <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> Owszem, możesz chodzić szukać żeby były nówki sztuki z tego samego tygodnia, tylko po co ?
Opona ma trwałość jakieś 4-5 lat, jeśli jeździsz normalnie, to do tego czasu i tak już co najmniej pół bieżnika zniknie

Dajmos

Około rok przeleżały... A myślisz, że w marketach to są same jeszcze ciepłe ? Bo ja jakoś w to
nie wierzę Owszem, możesz chodzić szukać żeby były nówki sztuki z tego samego tygodnia,
tylko po co ?
Opona ma trwałość jakieś 4-5 lat, jeśli jeździsz normalnie, to do tego czasu i tak już co
najmniej pół bieżnika zniknie

okeeej,jak kto woli ale jeśli mam kupić nową oponę,która leżakowała rok a nówkę,że nówkę to wybieram tą nowszą <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

mariuz

okeeej,jak kto woli ale jeśli mam kupić nową oponę,która leżakowała rok a nówkę,że nówkę to
wybieram tą nowszą

A teraz z ręką na sercu: Patrzysz na datę produkcji jak kupujesz?
Jeśli tak, to <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Dajmos

A teraz z ręką na sercu: Patrzysz na datę produkcji jak kupujesz?
Jeśli tak, to

zimówki kupował ojciec więc nie było wyboru ale były chyba pół roczne,a letnie już był sprawdzane i były 3 tygodniowe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Rita

zimówki kupował ojciec więc nie było wyboru ale były chyba pół roczne,a letnie już był
sprawdzane i były 3 tygodniowe

Mnie ostatniej wiosny ( akurat letnie kupowałam nowe) proponowali Micheliny z 2001 roku nieużywane na sztuce taniej o 10 zł niż Passio (miesięczne). Wybrałam Passio, choć wielu mi odradzało, jakoś całe lato, jesień przejeździłam i nie miałam problemów w deszczu czy na gorącym asfalcie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Co do Michelinów to obawiam się, że max 2 sezony by wytrzymały o ile by wytrzymały.

Gwiazdoor

i co z tego ?
Opony nie sprzedane w sezonie 2008 ...
moim zdaniem jak ktoś jeździ dużo to i tak dla niego nie ma to znaczenia

Dla mnie akurat data produkcji ma znaczenie. Jeśli mam kupić takie opony co leżały rok lub więcej to wolę kupić jakieś używki w dobrym stanie, które będą dużo tańsze i też wytrzymają swoje.

Z racji tego iż od lutego będę samochód użytkował sam, moje przebiegi szacuję wstępnie na jakieś 6-8tys. rocznie czyli niewiele. No chyba żeby się coś zmieniło i będę do pracy dojeżdżał samochodem.

mariuz

Mnie ostatniej wiosny ( akurat letnie kupowałam nowe) proponowali Micheliny z 2001 roku

Przecież siedmioletnie to już się wymienia na nowe niezależnie od przebiegu <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />

Gwiazdoor

Przecież siedmioletnie to już się wymienia na nowe niezależnie od przebiegu

Nie wiem jak wy, ale ja w tym roku użytkuje jeszcze oponki z końca 2002r. i czuje jak to się już za bardzo drogi trzymać nie chce. W przyszłym sezonie zmiana na pewno.
A znam ludzi co na 10-letnich jeżdżą <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

chris2233

A znam ludzi co na 10-letnich jeżdżą

I to pewnie jeszcze z Niemiec sprowadzane używane <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

Gwiazdoor

I to pewnie jeszcze z Niemiec sprowadzane używane

Nie... lepsze wynalazki typu Kumho czy jakoś tak co szło do Daewoo na pierwszy montaż <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Albo Dębica Vivo <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Hellsin

A znam ludzi co na 10-letnich jeżdżą

hehe to ja miałem jeszcze 2 sezony temu Micheliny oryginalne z 97 roku u siebie ... <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Co najlepsze - lepiej się sprawowały niż paru letnie Barum-y Brillantis ... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

marek

A znam ludzi co na 10-letnich jeżdżą

A jeżdżą, jeżdżą. "Mięska" dużo to jeżdżą <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Po pijanemu też jeżdżą <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />

Dajmos

hehe to ja miałem jeszcze 2 sezony temu Micheliny oryginalne z 97 roku u siebie ...
Co najlepsze - lepiej się sprawowały niż paru letnie Barum-y Brillantis ...

ja w przedostatnie lato miałem też Micheliny oryginały jak kupowałem auto..a auto z 96 <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> więc rok jeszcze jakiś gdzieś przeleżały może.... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

Hellsin

ja w przedostatnie lato miałem też Micheliny oryginały
jak kupowałem auto..a auto z 96 więc rok jeszcze
jakiś gdzieś przeleżały może....

no moje miały już 2 lata jak auto było kupione <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />