disel w prrsche
-
hehe 10,5 do setki i max 203
turbinka dużo zmienia -
oj nie przesadzaj... vw dopiero goni resztę świata
jeżeli chodzi o diesleNawet ja się z kolegą zgodzę! VW odsadził już całą resztę o okrążenie i teraz goni... wkrótce zdubluje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
VW był pierwszą firmą, która na początku lat 90 wypuściła diesla sterowanego elektronicznie (TDI 90). W tym czasie france robiły kupy na komorze wtryskowej o mocy 30-40koni z litra. Potem vw rozwijał technologię pompowtryskiwaczy (pd), które oprócz tzw. kultury pracy miały same plusy (niższe spalanie, większa wydajność dzięki znacznie wyższemu ciśnieniu wtrysku: 2000atm vs 1200-1300 w cr) w porównaniu do common rail. VW przestawił się na cr dopiero gdy rozwój tej technologii zbliżył ją do pd (podwyższenie ciśnienia do 1800 atmosfer, co i tak jest niższe niż w pd). I to niby głupie jest, ze wykorzystywał lepszą technologię do momentu póki była lepsza i przeszedł na inna, bardziej obiecująca w momencie gdy poszła do przodu?
Pokaż mi kolego wykres mocnego (>>200hp) francuskiego/włoskiego diesla w klasie 1,9/2.0. Takiego, który jeździ na co dzień, a nie egzemplarza wyścigowego. Takich NIE MA, bo nawet jeśli były próby podkręcania, to auta wkrótce udawały się na remont silnika. A auta z silnikami 1,9/2.0 tdi robi się na 250np i jakoś wytrzymują.A co do tematu wątku - co to za różnica czy w aucie siedzi benzyna, diesel czy gaz. Jaki to ma wpływ na "sportowość" auta? Liczą się osiągi a nie rodzaj paliwa. Że ktoś zamontował gaz do imprezy? No to co? Lubi jeździć szybko i tanio. Gaz jest pod kilkoma względami lepszym paliwem niż benzyna. Owszem, z diesla nie da się wycisnąć (ekstremalnie) tyle co z benzyny (turbo oczywiście) o tej samej pojemności. Dlatego zapewne auta naprawdę topowe, typu Veyron, pozostaną zasilane tym paliwem. Ale skoro technologia silników diesla pozwala na osiągi wystarczające dla coraz szerszej grupy aut (sportowych), dając przy tym znaczne oszczędności w kosztach eksploatacji, to czemu jej nie stosować? Żeby pokazać sąsiadom, że się ma na benzynę?
-
Orełek, nie poznaję Twojego stylu, jakby ktoś się zalogował za Ciebie jakiś VW Fan?
VW był pierwszą firmą i zrobił Audi 100 TDI 120 KM? Nieprawda Fiat Croma w 87 czy 88 roku był TDI. Przez wiele lat nawet w oficjalnych publikacjach i proniemieckich pismach taki pogląd był obowiązujący, ostatnio troszeczkę się zmieniło. Pewnie za 20 lat będzie się mówiło że 2.0 FSI w A3 było pierwszym silnikiem benzynowym z bezpośrednim wtryskiem seryjnie.
Tytułem sprostowania, co się czepiasz francuzów i wydajności, pierwsze TDI 1.9 miały 90 KM i 180 Nm, TDI 2.5 R5 miało 115-120 KM i 265 Nm, a Citroen BX 1.8 TD 90 KM 180 Nm, CX 2.5 TD - 120 KM i 258 Nm, XM 109 KM i 235 Nm z 2.1l akurat dynamiki bym im nie odmawiał.
Co do pokaż mi wykres to chodzi o auta po modach, bo jakoś w ofercie VW nie znajduję 1.9 czy 2.0 z mocą 200 KM (trzeba szukać takich w salonach BMW) i tu mamy plus, modyfikowalność, ilość części do tuningu i wytrzymałość samego silnika jest przecudowna dla ludzi chcących wyciskać siódme poty ze swoich VAG-TDI, bez dwóch zdań.
Przeście VAG na CR to mi przypomina wycofywanie się niemców na z góry zaplanowane pozycje. Wpakowali miliardy w PD i póki dawały radę jako tako konkurować to ciągneli, potem policzyli i wyszło że lepiej odkupić od kogoś CR i zaadoptować do siebie.
Do doładowanej benzyny bym LPG nie zakładał ze strachu o głowicę i wysoki EGT, nigdy nie wiadomo gaz jakiej jakości zatankujemy i czy mieszanka finalnie nie będzie za biedna, cała oszczędność idzie w piach.
Pozatym to zasadniczo się z Twoimi poglądami zgadzam. -
VW był pierwszą firmą i zrobił Audi 100 TDI 120 KM?
Nieprawda Fiat Croma w 87 czy 88 roku był TDI.Błąd - Fiat Croma był w 87 czy 88 roku już z Common Rail.
Patent który dopiero niedawno używa VW jest dzieła Fiata <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />A co do klekotów >200 KM - normalni ludzie nie potrzebują tak kręcić silnika.
Dla mnie nie ma fajniejszego silnika -
Błąd - Fiat Croma był w 87 czy 88 roku już z Common Rail.
Patent który dopiero niedawno używa VW jest dzieła Fiata
A co do klekotów Dla mnie nie ma fajniejszego silnikaJesteś pewny że tam jest wspólna szyna pod ciśnieniem, a nie wysokociśnieniowa pompa rozdzielaczowa?
-
może, ale porsche kiedyś to było auto do cieszenia się z jazdy a nie z tego, jaki mam bagażnik
czy jak pasażerom siedzi się z tyłu, a od wprowadzenia Cayenn marka powoli staje się autem
dla ludu a nie marzeniem fana motoryzacjiDla mnie Porsche skończyło się na Cayenne <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Jeszcze trochę i Ferrari wypuści model combi <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
Ja natomiast spotkałam Subaru Imprezę WRX zasilaną gazem Dla mnie to jest właśnie
profanacja.....Taką samą profanacją jest wypasiona BMW 750 z gazem i dresem w środku <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Taką samą profanacją jest wypasiona BMW 750 z gazem i dresem w środku
Ale od gazu w 730 to mi się odczep <img src="/images/graemlins/santa.gif" alt="" />
-
Ale od gazu w 730 to mi się odczep
Bo za dużo pali i trzeba było gaz wstawić <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Jak się chce mieć takie auto, to trzeba się jeszcze zastanowić przed zakupem jego, czy będą pieniążki na eksploatację <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Jesteś pewny że tam jest wspólna szyna pod ciśnieniem, a
nie wysokociśnieniowa pompa rozdzielaczowa?Na 100% to jestem pewien tylko podatków i śmierci <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A tak serio - w kilku opracowaniach spotkałem się z tą Cromą że miała Common Rail.
Tak czy siak - nawet idac za Wikipedią - pierwsze użycie w autach osobowych - Fiat w JTD -
Taką samą profanacją jest wypasiona BMW 750 z gazem i dresem w środku
mój znajomy mówi tak : nie stać cię na siodło to po co kupowałeś konia <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Tak czy siak - nawet idac za Wikipedią - pierwsze użycie w autach osobowych - Fiat w JTD
Wikipedia ma to do siebie że sam mogłeś to napisać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
CR rzeczywiście w Alfie 156 1.9 i 2.4 JTD, co więcej technologia 100% udana, bynajmniej ja nie słyszałem o jakiś spektakularnych fuckupach w tych silnikach.
Croma - wszystko można sprawdzić. -
Bo za dużo pali i trzeba było gaz wstawić
Jak się chce mieć takie auto, to trzeba się jeszcze zastanowić przed zakupem jego, czy będą
pieniążki na eksploatacjęOdwalcie się wszyscy od gazu, jeśli 750i to dla Was takie dobro narodowe/motoryzacyjne to powykupujcie wszystkie niezagazowane i trzymajcie w garażach, jeśli te auta mają w tej chwili 15-20 lat, tak naprawdę większość dogorywa na naszych drogach, a że ktoś chce sobie pojeździć jak król, nie można mu tego odmówić, jego pieniądze jego auto, a to że się przeszacował albo za nic ma wasze lamenty, takie życie. Sam mam 626 przezemnie zagazowane które się nie zwróciło jeszcze nawet (od lutego 11 tys km) jakoś nikt nie krzyczał że siodło za drogie.
-
Odwalcie się wszyscy od gazu, jeśli 750i to dla Was takie dobro narodowe/motoryzacyjne to
powykupujcie wszystkie niezagazowane i trzymajcie w garażach, jeśli te auta mają w tej
chwili 15-20 lat, tak naprawdę większość dogorywa na naszych drogach, a że ktoś chce sobie
pojeździć jak król, nie można mu tego odmówić, jego pieniądze jego auto, a to że się
przeszacował albo za nic ma wasze lamenty, takie życie. Sam mam 626 przezemnie zagazowane
które się nie zwróciło jeszcze nawet (od lutego 11 tys km) jakoś nikt nie krzyczał że
siodło za drogie.Ja też mam gaz, tylko według mnie bez sensu jest kupować np. subaru impreze a potem ładować gaz, bo za dużo pali po prostu według mnie to zbrodni gazować taki auto i kupują dla frajdy z jazdy i paru koni trzeba się liczyć, że utrzymanie takiego aut troszkę kosztuje.
-
Odwalcie się wszyscy od gazu,
Kolego trochę kulturalniej <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
-
mój znajomy mówi tak : nie stać cię na siodło to po co kupowałeś konia
chyba na owies <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Bo za dużo pali i trzeba było gaz wstawić
Jak się chce mieć takie auto, to trzeba się jeszcze zastanowić przed zakupem jego, czy będą
pieniążki na eksploatacjęI po to inwestuję w gaz, zeby tą eksploatację uczynić mniej uciążliwą dla portfela.. Czy to źle ?
-
I po to inwestuję w gaz, zeby tą eksploatację uczynić mniej uciążliwą dla portfela.. Czy to źle
?Tak zle, bo jesli teoretycznie nie stac cie na utrzymanie auta z 3-litrowym silnikiem to po co takie auto kupujesz? Dla szpanu? Jak chcesz szpanowac to pokaz ze stac cie takze na utrzymanie takiego auta..
Nie odnosilo sie to do ciebie, taki przyklad teoretyczny tylko. -
Tak zle, bo jesli teoretycznie nie stac cie na utrzymanie auta z 3-litrowym silnikiem to po co
takie auto kupujesz? Dla szpanu? Jak chcesz szpanowac to pokaz ze stac cie takze na
utrzymanie takiego auta..
No tak, ale skoro można te koszty obniżyć, to po co płacić więcej <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
To tak, jakbyś miał za każdym razem z każdą usterką do warsztatu jeździć, bo masz dobre auto, więc Cie stać...Nie odnosilo sie to do ciebie, taki przyklad teoretyczny tylko.
Wiem, że nie do mnie, bo w ogóle mnie na auto nie stać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
chyba na owies
Wiem, co pisze i wiem jak mówi mój znajomy <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />