Samochód za 10tyś zł tani w utrzymaniu.
-
A jak ze spalaniem?
Na benzynie jeździłem ok. miesiąca i w tym czasi palił 6-7 litrów. Być może po dużym mieście spalił by więcej. Mój brat ma podobną Hanię, też silnik 1.5 Vtec-e ale 90 KM i jemu pali 5-6 l/100 km. Wracając do mojego mobila to na gazie spala 7-8 l. Instalacja sekwencyjna. Zastrzegam, że nie jeżdżę na codzień po dużym mieście (typu Wrocław, Warszawa, Łódź) i nie wiem ile w takich warunkach może palić. U mnie w Wieluniu nie ma tak ogromnych korków ... jeszcze <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A tutaj tak ogólnie o Vtec: http://pl.wikipedia.org/wiki/VTEC
A mniej więcej tak to jeździ: http://pl.youtube.com/watch?v=7ZUCV1gyGMI&feature=related -
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ...
Zarżnięty silnik to zarżnięty silnik. Czy będzie to jakiś tam Hondowski 1.5 vtec czy V12 z Ferrari.
-
Na benzynie jeździłem ok. miesiąca i w tym czasi palił 6-7 litrów. Być może po dużym mieście
spalił by więcej. Mój brat ma podobną Hanię, też silnik 1.5 Vtec-e ale 90 KM i jemu pali
5-6 l/100 km. Wracając do mojego mobila to na gazie spala 7-8 l. Instalacja sekwencyjna.
Zastrzegam, że nie jeżdżę na codzień po dużym mieście (typu Wrocław, Warszawa, Łódź) i nie
wiem ile w takich warunkach może palić. U mnie w Wieluniu nie ma tak ogromnych korków ...
jeszczeA tutaj tak ogólnie o Vtec: http://pl.wikipedia.org/wiki/VTEC
A mniej więcej tak to jeździ: http://pl.youtube.com/watch?v=7ZUCV1gyGMI&feature=related
No Tico pali 8-9l lpg po miescie..., niestety jest dobrze ustawiony - trasa 5-6l, po Poznaniu jexdiz sie chyab teraz gorzej niz po Wawie nawet.
Chyba kolega troskze jescze dozbiera i kupi Golfa IV z silnikiem 1.9 TDI 90km. -
No Tico pali 8-9l lpg po miescie..., niestety jest dobrze ustawiony - trasa 5-6l, po Poznaniu
jexdiz sie chyab teraz gorzej niz po Wawie nawet.
Chyba kolega troskze jescze dozbiera i kupi Golfa IV z silnikiem 1.9 TDI 90km.na golfa 4 TDI to musi dozbierac nie "troszke" tylko drugie tyle co ma teraz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
-
Chyba przesadzasz.
Gulf
Gulf
Myśle, ze coś sie w okolicach 15tys trafi.Oglądałeś Golfy tej generacji w tej cenie?
-
Oglądałeś Golfy tej generacji w tej cenie?
Powiem szczerze, ze nie...
Nierealne dostac za taka kase mówisz?
a Golfa III w dobrym stanie z tym silniczkiem za jaka kwote da sie dostac tak realnie? -
Powiem szczerze, ze nie...
Nierealne dostac za taka kase mówisz?
a Golfa III w dobrym stanie z tym silniczkiem za jaka kwote da sie dostac tak realnie?z ostatnich lat produkcji taka III w TDI za 9-10 tys w dobrym stanie da sie kupic
-
Nie napisalem o nim nic. Zreszta, sam przeczytaj
Maciek zacytował post stanmarc i spytał się o spalanie ... Ty mu odpisałeś o ogóle ... sam zobacz ...
dobra a teraz poprosze
o to samo ale po polskuwrzuć w pierwszy lepszy translator <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mi się nie chce tłumaczyć <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Zarżnięty silnik to zarżnięty silnik. Czy będzie to
jakiś tam Hondowski 1.5 vtec czy V12 z Ferrari.zgadza się, ale nie rozumiem aluzji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
z ostatnich lat produkcji taka III w TDI za 9-10 tys w dobrym stanie da sie kupic
Jak kupowałem Civica to rozglądałem się też w dieslach ale 10-letnie turbodiesle okazywały się być wielką niewiadomą <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Po doświadczeniach dwóch znajomych (Citroen C5 i Carisma DID czyli samochody młodsze produkowane po 2000 r.) którzy włożyli po kilka tysięcy w remonty turbodiesli stwierdziłem, że mniejszym ryzykiem jest zakup benzyznowca w tym wieku. Tak dla przykładu, w razie potrzeby używany silnik do Civica można mieć za tysiąc złotych a nawet mniej.
-
Jakie macie propozycje aut?
Jako miłośnik japończyków polecałbym:
Najbardziej:
1. Honda Civic VI gen z silnikiem 1.4is 90KM. Jeździ się tym bardzo przyjemnie, silniczek jest bardzo żwawy. Cena troszkę przekracza 10k zł, ale dla przykładu w wakacje mój tata kupił w sedanie, 97r, z lpg za 10,5k zł. Trzeba poszukać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mniej:
2. Mazda 626 GE oraz 323F BA - z tym, że silnik to minimum 1.8 więc spalanie troszkę większe niż w Hondzie (w 323F jest jeszcze 1.5 ale miewają problemy z olejem). Nie wiem jak tam w 323F z bagażnikiem, ale w 626 jest go całkiem sporo - np. liftback. Za te kasę powinno się udać dostać coś z rocznika 97.
Nie będą to najmłodsze auta, ale z reguły uchodzą za mało zawodne.
Jeżeli strasznie zależy Ci na młodym roczniku to Lanos/Nubira też jest warta przemyślenia.
-
Nubira jest kiepskim wyrobem, dosć awaryjna, silniki sporo pala. O to obecna lista aut, za którymi sie bedziemy rozglądac:
Golf III TDI / 1.6 + lpg
Astra 1 z silnikiem TD GM lub Isuzu
Cordoba Vario/Polo z silnikiem 1.6 + załozenie lpg / 1.9tdi
Honda Civic 1.4i + odblokowanie zwężki + lpg
Ewentualnie Skoda Felicja 1.6 + lpg
Pozdrawiam i dzienkuje wszystkim za pomoc. -
Nubira jest kiepskim wyrobem, dosć awaryjna, silniki sporo pala.
A to ciekawe bo skolei ja slyszalem opinie o bezawaryjnosci nubir , a czy kiepski wyrob , w porownaniu do mercedesa E napewno ...
sporo pali bo spore autojak dlamnie dorobiles sobie ideologie zeby nie pozostac przy marce , skreslajac najlepszy wybor
pozatym lanosa bym dopisal do listyO to obecna lista aut, za
którymi sie bedziemy rozglądac:
Golf III TDI / 1.6 + lpgznalezienie egzemplarza godnego uwagi , graniczy z cudem
Astra 1 z silnikiem TD GM lub Isuzu
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Cordoba Vario/Polo z silnikiem 1.6 + załozenie lpg / 1.9tdi
Honda Civic 1.4i + odblokowanie zwężki + lpgMoze moze ...
Ewentualnie Skoda Felicja 1.6 + lpg
Samochod praktycznie nie sprzedawalny zato prosta konstrukcja
Pozdrawiam i dzienkuje wszystkim za pomoc.
twoje zdrowie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Praktycznie z każdym z wymienionych aut miałem styczność więc może jeszcze dorzucę kilka słów od siebie, mam nadzieję że pomogą Ci w podjęciu decyzji
A to ciekawe bo skolei ja slyszalem opinie o bezawaryjnosci nubir , a czy kiepski wyrob , w
porownaniu do mercedesa E napewno ...
sporo pali bo spore autoKoleżanki rodzice mieli swego czasu Nubirę, którą wozili towar do sklepu i było to świetne auto, naprawdę! Instalacja gazowa oczywiście (chyba trudno znaleźć Nubirkę bez niej, bo palą jak smok...) natomiast u ojca dziewczyny w firmie jest służbowa Nubira i każdy przeklina to auto... Co prawda silnik działa bez zarzutów ale już niewiele oprócz niego - czyżby to była kwestia traktowania? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
pozatym lanosa bym dopisal do listy
zgadzam się - moim zdaniem jest to auto przede wszystkim dopracowane, w miarę przestronne i całkiem nieźle wykonane, słabe jest jedynie wyposażenie...
Golf III - wbrew pozorom jest tego tyle, że można znaleźć dobry egzemplarz a części są tanie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Powiedziałbym że właśnie Hondy Civic są ostatnio jakieś takie przebrane, choć uważam że zawsze gdy ktoś szuka, może znaleźć coś fajnego. Co do Cordoby/Polo to również są to dopracowane samochody, tylko mam wrażenie że jeśli chodzi o wszystko ze stajni VW, to płacimy więcej za markę...Astra TD GM/ISUZU - nie mam pojęcia dlaczego tylu ludzi słysząc o astrze w dieslu wywala oczy na wierzch, jest to dobre auto. Części do Isuzu są nieco droższe, fakt... ale też i ten silnik jest mocniejszy i nowoczesny jak na swoje czasy, w dodatku odpala na mrozie lepiej niż GM (choć sąsiad ma tego GM-68KM i też jest zadowolony)
Felicja...
Samochod praktycznie nie sprzedawalny zato prosta konstrukcja
i tu się zgodzę... są to dość tanie auta, wbrew pozorom niezawodne i nie wiem czy nad Skodą bym się nie zastanowił nieco dłużej. Kumpel ma Felę 1.3 i jest to po prostu dobry wóz. Do wożenia tyłka z punktu A do B wystarcza w zupełności.
Reasumując: ja bym się osobiście rozejrzał za Astrą w dieslu a jeśli benzyna + gaz to Lanos. Jest to sprawdzone połączenie. Felicja też jest godna uwagi. Oczywiście wybór nalezy do kupującego i nie kwestionuję niczyich upodobań i doświadczeń, nie skreślam VW tylko uważam, że nie zawsze droższe jest lepsze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
natomiast u ojca dziewczyny w firmie jest służbowa Nubira i każdy przeklina to
auto... Co prawda silnik działa bez zarzutów ale już niewiele oprócz niego - czyżby to była
kwestia traktowania?Dokladnie tak jak piszesz jesli samochod ma 10 kierowcow i zaden za auto nie odpowiada to niewruze dlugiej i swietlaniej przyszlosci nawet pojazdowi z gornej polki
zauwaz ze jak piszesz nubira dawala rade jako dostawczak w sklepie , a polegla jako dupowuz dla krawaciarzy , jak dla mnie sprawa jest jasna
pozdrawiam -
Nubira jest kiepskim wyrobem, dosć awaryjna, silniki sporo pala. O to obecna lista aut, za
którymi sie bedziemy rozglądac:
Golf III TDI / 1.6 + lpg
Astra 1 z silnikiem TD GM lub Isuzu
Cordoba Vario/Polo z silnikiem 1.6 + załozenie lpg / 1.9tdi
Honda Civic 1.4i + odblokowanie zwężki + lpg
Ewentualnie Skoda Felicja 1.6 + lpg
Pozdrawiam i dzienkuje wszystkim za pomoc.Moim zdaniem astre i felicje możesz skreślić ze wzgledu na wszechobecna korozje
-
Moim zdaniem astre i felicje możesz skreślić ze wzgledu na wszechobecna korozje
a ja Ci powiem,że ojciec ma astre claasic z 98 i jakoś tej rdzy tam nie ma,owszem są 3,4 początki ogniska ale na wiosnę jedzie do lakiernika i to zrobi porządnie i nie będzie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
swoją drogą nie wierze,że znajdzie auto w takiej cenie bez nawet najmniejszego ogniska korozji <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> oczywiście,które jeździło w kraju <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
a ja Ci powiem,że ojciec ma astre claasic z 98 i jakoś tej rdzy tam nie ma,owszem są 3,4
początki ogniska ale na wiosnę jedzie do lakiernika i to zrobi porządnie i nie będzieswoją drogą nie wierze,że znajdzie auto w takiej cenie bez nawet najmniejszego ogniska korozji
oczywiście,które jeździło w krajuJa mam krajową astre z 98 r i rdzy też nie było, dopóki nie zdjąłem zderzak z przodu, z tyłu, wykładziny z podłogi i klapki od paliwa - dziur nie ma, ale wykwity i purchle sa. Fura garażowana była.
-
Ja mam krajową astre z 98 r i rdzy też nie było, dopóki nie zdjąłem zderzak z przodu, z tyłu,
wykładziny z podłogi i klapki od paliwa - dziur nie ma, ale wykwity i purchle sa. Fura
garażowana była.hm no moja jest gliwicka więc też krajowa <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> jedyne co tam było kiedyś na początku to była klapa bagażnika ale wymieniona na gwarancji była <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> zderzak był wymieniany i z przodu i z tyłu i jest spokojnie,no i stoi na parkingu pod chmurką <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
hm no moja jest gliwicka więc też krajowa jedyne co tam było kiedyś na początku to była klapa
bagażnika ale wymieniona na gwarancji była zderzak był wymieniany i z przodu i z tyłu i
jest spokojnie,no i stoi na parkingu pod chmurkąMoja była na żeraniu robiona - a z tamtąd chyba wszystkie fury koroduja