Samochód za 10tyś zł tani w utrzymaniu.
-
Ja bym szukal civica 6 gen 1,4 cos kolo 96-97, malo pali i jest fajnym autkiem
Również polecam w zaproponowanych granicach cenowych, Jeżdżę takim Civic'em HB pięciodrzwiowym tylko że z silnikiem 1.5 114 km rocznik 97 zagazowany. Eksploatuję go od pół roku dopiero ale nic sie nie dzieję. Polecam jeszcze instalację sekwencyjną, w dobrym zakładzie.
-
Również polecam w zaproponowanych granicach cenowych, Jeżdżę takim Civic'em HB pięciodrzwiowym
tylko że z silnikiem 1.5 114 km rocznik 97 zagazowany. Eksploatuję go od pół roku dopiero
ale nic sie nie dzieję. Polecam jeszcze instalację sekwencyjną, w dobrym zakładzie.A jak ze spalaniem?
-
A jak ze spalaniem?
Tak jak zawsze, wszedzie i u kazdego.
Im ciezsze auto, tym trudniej rozpedzic, tym wiecej pali.
Im mocniejszy silnik, tym dluzej sie nagrzewa (zima np.), tym mocniej go cisniesz, tym wiecej pali.
Im starsze auto, tym mniej doskonale, tym wiecej pali.
Im wiecej pali, tym lepiej.
Im slabszy silnik, tym gorzej sobie radzi, tym wiecej pali.
Mozna jeszcze wybrac benzyne (podejrzewam, ze najmniej klopotow), rope (wiadomo po co kupuje sie auta na rope), benzyne + gaz (montowac samemu = inwestycja, kupic zamontowane = niewiadoma) i ciut wiecej problemow niz benzyna albo ropa.
Realnie: kup zadbane auto. Jedna wizyta u mechanika moze pogrzebac wszystkie (!) oszczednosci na paliwie.
-
Tak jak zawsze, wszedzie i u kazdego.
Im ciezsze auto, tym trudniej rozpedzic, tym wiecej
pali.
Im mocniejszy silnik, tym dluzej sie nagrzewa (zima
np.), tym mocniej go cisniesz, tym wiecej pali.
Im starsze auto, tym mniej doskonale, tym wiecej pali.
Im wiecej pali, tym lepiej.
Im slabszy silnik, tym gorzej sobie radzi, tym wiecej
pali.
Mozna jeszcze wybrac benzyne (podejrzewam, ze najmniej
klopotow), rope (wiadomo po co kupuje sie auta na
rope), benzyne + gaz (montowac samemu = inwestycja,
kupic zamontowane = niewiadoma) i ciut wiecej
problemow niz benzyna albo ropa.
Realnie: kup zadbane auto. Jedna wizyta u mechanika moze
pogrzebac wszystkie (!) oszczednosci na paliwie.skończ gadać głupoty ... bo tego naprawdę szkoda czytać ...
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ... -
skończ gadać głupoty ... bo tego naprawdę szkoda czytać ...
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ...Z relacji moich kumpli co lataja tymi sztosami to malo pala jak sie nie przekroczy pewnego zakresu obrotow <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> mysle ze jak ma lekka stope to 6-7 l na 100 przyzadowalajacych osiagach <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
i poza tym japonczyk, wolalbym ja niz auta z reichu <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> -
skończ gadać głupoty ... bo tego naprawdę szkoda czytać ...
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ...Dla dobra przyszlych czytelnikow tego watku, moglbys sprecyzowac konkretnie, ktore glupoty masz na mysli oraz na czym polega ich glupowatosc?
Sam chetnie sie czegos naucze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dla dobra przyszlych czytelnikow tego watku, moglbys
sprecyzowac konkretnie, ktore glupoty masz na mysli
oraz na czym polega ich glupowatosc?
Sam chetnie sie czegos nauczepoczytaj trochę o tym silniku ... nawet w necie ... napisałeś o nim jak by to było co najmniej 2.0 ...
pierwszy lepszy link :
-
poczytaj trochę o tym silniku ... nawet w necie ... napisałeś o nim jak by to było co najmniej
2.0 ...Nie napisalem o nim nic. Zreszta, sam przeczytaj <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
poczytaj trochę o tym silniku ... nawet w necie ... napisałeś o nim jak by to było co najmniej
2.0 ...
pierwszy lepszy link :
http://asia.vtec.net/spfeature/vtecimpl/vtec1.htmldobra a teraz poprosze
o to samo ale po polsku <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
btw
piechoor nic nie pisal o tym silniku <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
A jak ze spalaniem?
Na benzynie jeździłem ok. miesiąca i w tym czasi palił 6-7 litrów. Być może po dużym mieście spalił by więcej. Mój brat ma podobną Hanię, też silnik 1.5 Vtec-e ale 90 KM i jemu pali 5-6 l/100 km. Wracając do mojego mobila to na gazie spala 7-8 l. Instalacja sekwencyjna. Zastrzegam, że nie jeżdżę na codzień po dużym mieście (typu Wrocław, Warszawa, Łódź) i nie wiem ile w takich warunkach może palić. U mnie w Wieluniu nie ma tak ogromnych korków ... jeszcze <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A tutaj tak ogólnie o Vtec: http://pl.wikipedia.org/wiki/VTEC
A mniej więcej tak to jeździ: http://pl.youtube.com/watch?v=7ZUCV1gyGMI&feature=related -
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ...
Zarżnięty silnik to zarżnięty silnik. Czy będzie to jakiś tam Hondowski 1.5 vtec czy V12 z Ferrari.
-
Na benzynie jeździłem ok. miesiąca i w tym czasi palił 6-7 litrów. Być może po dużym mieście
spalił by więcej. Mój brat ma podobną Hanię, też silnik 1.5 Vtec-e ale 90 KM i jemu pali
5-6 l/100 km. Wracając do mojego mobila to na gazie spala 7-8 l. Instalacja sekwencyjna.
Zastrzegam, że nie jeżdżę na codzień po dużym mieście (typu Wrocław, Warszawa, Łódź) i nie
wiem ile w takich warunkach może palić. U mnie w Wieluniu nie ma tak ogromnych korków ...
jeszczeA tutaj tak ogólnie o Vtec: http://pl.wikipedia.org/wiki/VTEC
A mniej więcej tak to jeździ: http://pl.youtube.com/watch?v=7ZUCV1gyGMI&feature=related
No Tico pali 8-9l lpg po miescie..., niestety jest dobrze ustawiony - trasa 5-6l, po Poznaniu jexdiz sie chyab teraz gorzej niz po Wawie nawet.
Chyba kolega troskze jescze dozbiera i kupi Golfa IV z silnikiem 1.9 TDI 90km. -
No Tico pali 8-9l lpg po miescie..., niestety jest dobrze ustawiony - trasa 5-6l, po Poznaniu
jexdiz sie chyab teraz gorzej niz po Wawie nawet.
Chyba kolega troskze jescze dozbiera i kupi Golfa IV z silnikiem 1.9 TDI 90km.na golfa 4 TDI to musi dozbierac nie "troszke" tylko drugie tyle co ma teraz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
-
Chyba przesadzasz.
Gulf
Gulf
Myśle, ze coś sie w okolicach 15tys trafi.Oglądałeś Golfy tej generacji w tej cenie?
-
Oglądałeś Golfy tej generacji w tej cenie?
Powiem szczerze, ze nie...
Nierealne dostac za taka kase mówisz?
a Golfa III w dobrym stanie z tym silniczkiem za jaka kwote da sie dostac tak realnie? -
Powiem szczerze, ze nie...
Nierealne dostac za taka kase mówisz?
a Golfa III w dobrym stanie z tym silniczkiem za jaka kwote da sie dostac tak realnie?z ostatnich lat produkcji taka III w TDI za 9-10 tys w dobrym stanie da sie kupic
-
Nie napisalem o nim nic. Zreszta, sam przeczytaj
Maciek zacytował post stanmarc i spytał się o spalanie ... Ty mu odpisałeś o ogóle ... sam zobacz ...
dobra a teraz poprosze
o to samo ale po polskuwrzuć w pierwszy lepszy translator <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mi się nie chce tłumaczyć <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Zarżnięty silnik to zarżnięty silnik. Czy będzie to
jakiś tam Hondowski 1.5 vtec czy V12 z Ferrari.zgadza się, ale nie rozumiem aluzji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
z ostatnich lat produkcji taka III w TDI za 9-10 tys w dobrym stanie da sie kupic
Jak kupowałem Civica to rozglądałem się też w dieslach ale 10-letnie turbodiesle okazywały się być wielką niewiadomą <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Po doświadczeniach dwóch znajomych (Citroen C5 i Carisma DID czyli samochody młodsze produkowane po 2000 r.) którzy włożyli po kilka tysięcy w remonty turbodiesli stwierdziłem, że mniejszym ryzykiem jest zakup benzyznowca w tym wieku. Tak dla przykładu, w razie potrzeby używany silnik do Civica można mieć za tysiąc złotych a nawet mniej.
-
Jakie macie propozycje aut?
Jako miłośnik japończyków polecałbym:
Najbardziej:
1. Honda Civic VI gen z silnikiem 1.4is 90KM. Jeździ się tym bardzo przyjemnie, silniczek jest bardzo żwawy. Cena troszkę przekracza 10k zł, ale dla przykładu w wakacje mój tata kupił w sedanie, 97r, z lpg za 10,5k zł. Trzeba poszukać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mniej:
2. Mazda 626 GE oraz 323F BA - z tym, że silnik to minimum 1.8 więc spalanie troszkę większe niż w Hondzie (w 323F jest jeszcze 1.5 ale miewają problemy z olejem). Nie wiem jak tam w 323F z bagażnikiem, ale w 626 jest go całkiem sporo - np. liftback. Za te kasę powinno się udać dostać coś z rocznika 97.
Nie będą to najmłodsze auta, ale z reguły uchodzą za mało zawodne.
Jeżeli strasznie zależy Ci na młodym roczniku to Lanos/Nubira też jest warta przemyślenia.