Sprężyny i zderzak????
-
Chciałbym w niedalekej przyszłości obnizyć autko i tu pytanie jakie sprężyny chodzi mi o
konfiguracje 4cm. z przodu 4cm. z tyłu. Czy 6cm. z przodu i 4 cm. z tyłu. I jeszcze jedno
pytanie. Chciałbym załozyć zderzak taki jak na zdjęciu i tu tkwi pytanie?? czy będzie
pasował?? do mojego modelu 95.O pomoc serdzecznie dziekujePoza brakującym miejscem na kierunki, okągłymi otworami na halo i kolorem, mam bardzo pododny....
-
Dzieki za radę zderzak jest chyba podzielony wiec górę zostawię od swojego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
A co do sprężyn to wole bardziej tego klina bo jak przód jest wyżej(40/40) to nie będzie efektu <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
bo jak przód jest wyżej(40/40) to nie będzie efektu
jedyny efekt jaki osiagniesz przez takie obniezenie auta to to, ze przestanie sie drogi trzymac i zacznie podskakiwac na kazdej nawet malenkiej dziurze. wiec zapomnij o szybszej jezdzie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
bo jak przód jest wyżej(40/40) to nie będzie efektu
jedyny efekt jaki osiagniesz przez takie obniezenie auta
to to, ze przestanie sie drogi trzymac i zacznie
podskakiwac na kazdej nawet malenkiej dziurze. wiec
zapomnij o szybszej jezdziejak chcesz obizac, to rob z amortyzatorami od razu.
masz opcje dwie: 1. kupic zestaw bilsteina czy kyb (czy czekogolwiek dobrego) i zalozyc na to jakies springi (h&r, jamex, ew. platimex, enzo - ciut tansze i ludzie sie na nie nie skarza) - bedzie ladnie i zgrabnie, i bedzie jezdzic na pewno lepiej. ale cena: same amory ~1000pln, springi ~500.
opcja 2.: skrocenie/utwardzenie/regeneracja seryjnego amora - koszt (w wawie) 100-150/sztuke. + springi.ale przy porzadnym setupie licz sie z tym, ze dziewczyna i rodzina przestanie z Toba jezdzic, bo za twardo bedzie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Chciałbym w niedalekej przyszłości obnizyć autko i tu pytanie jakie sprężyny chodzi mi o
konfiguracje 4cm. z przodu 4cm. z tyłu. Czy 6cm. z przodu i 4 cm. z tyłu. I jeszcze jedno
pytanie. Chciałbym załozyć zderzak taki jak na zdjęciu i tu tkwi pytanie?? czy będzie
pasował?? do mojego modelu 95.O pomoc serdzecznie dziekujea może takie zdesie
-
dobrze mowisz <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
choc mozna by wziac pod uwage jeszcze jedna opcje... kupic bilsteina o nieco skroconym skoku i wsadzic z seryjnymi sprezynami. wtedy bedzie troche nizej, ale wybieranie nierownosci bedzie na takim poziomie jak wczesniej jak nie na lepszym <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
A ja sie podlacze z pytaniem o amorki, ale w druga strone... Moj suzik za nisko siedzi z tylu i jest jak dla mnie zbyt sztywny-twardy... Co zrobic, zeby podwyzszyc mu dupe (sprezyny?) i zrobic bardziej miekkim (amorki dobre - kyb - olejowe?) Czy moj nawiasowy tryb rozumowania jest dobry?
-
a masz seryjne sprezyny czy jakies inne?
-
a masz seryjne sprezyny czy jakies inne?
A zebym to ja wiedzial... Przyjechalo to to z niemiec rok temu i tak bylo, nic tam nie ruszalem.
Jak posadze z tylu 3 osoby, to chlapacze szoruja po asfalcie na wybojach. Poza tym czuje kazda nierownosc drogi jak jade, caly samochod czuje. Amorki sa w porzo - 70% maja, ale sa najwyrazniej cholernie twarde, czy to moze sprezyny sa takie twarde.. nie znam sie. -
Jak posadze z tylu 3 osoby, to chlapacze szoruja po asfalcie na wybojach. Poza tym czuje kazda
nierownosc drogi jak jade, caly samochod czuje.Ja miałem coś podobnego. Tył siadnięty. Wsadziłem pod sprężyny podkłady ze sprężyny z PF 126p i tył podszedł trochę do góry 5-10 mm...
-
mozesz zawsze stanac na plaskiej nawierzchni i zmierzyc odleglosci od tylniego nadkola do osi kola i porownac z kims kto tez ma sedana. wtedy sie okaze czy masz krotsze sprezyny czy siadniete czy cokolwiek.
pozdrawiam -
A zebym to ja wiedzial... Przyjechalo to to z niemiec rok temu i tak bylo, nic tam nie ruszalem.
Jak posadze z tylu 3 osoby, to chlapacze szoruja po asfalcie na wybojach. Poza tym czuje kazda
nierownosc drogi jak jade, caly samochod czuje. Amorki sa w porzo - 70% maja, ale sa
najwyrazniej cholernie twarde, czy to moze sprezyny sa takie twarde.. nie znam sie.jak ci szoruje tyl to wychodzi na to, ze masz za miekko...:/
pewnei amory padniete... to, ze wyszlo 70% to nic nie mowi, zaden trzepak czy inny wynalazek ni epokazuje stanu amortyzatorow
-
jak ci szoruje tyl to wychodzi na to, ze masz za miekko...:/
pewnei amory padniete...Przecie to sprężyny odpowiadają za wysokość zawieszenia. Amortyzatory odpowiadają za tłumienie...
-
Przecie to sprężyny odpowiadają za wysokość zawieszenia. Amortyzatory odpowiadają za
tłumienie...ale jak sa slabe amory to auto pod obciazeniem bedzie latwiej dobijac i obcierac! a taki problem jest...
-
ale jak sa slabe amory to auto pod obciazeniem bedzie latwiej dobijac i obcierac! a taki problem
jest...Auto będzie dobijać bo sprężyna jest padnięta. Zakup nowego amortyzatora nic nie da bo i tak na sprężynie będzie nisko. W dodatku amor się szybciej zużyje...
-
Auto będzie dobijać bo sprężyna jest padnięta. Zakup
nowego amortyzatora nic nie da bo i tak na
sprężynie będzie nisko. W dodatku amor się szybciej
zużyje...ale zeby sklepac sprezyne przez jazde to potrzeba 20 lat! jezli dobija, tzn ze amor jest za miekki, a spring nie trzyma do konca
-
ale zeby sklepac sprezyne przez jazde to potrzeba 20 lat!
<img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> Chyba nigdy nie miałeś PF 126p...
Dodam że amorki sprawne do dziś a zdjęcie z I Zlotu Warty...
-
Chyba nigdy nie miałeś PF 126p...
nie mialem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale amorki masz seryjne??
-
Ale amorki masz seryjne??
Zamiennik Monroea...