DENATURAT DO BENZYNY??
-
Witam
Jeśli chodzi o paliwo + denaurat to cała sprawa kręci
sie wokół skraplania sie wody. Jeśli tankujesz za 2
dychy bo .... tak Ci wygodnie to możesz być pewna
że szybciej dorobisz się skroplonej wody w paliwie
a nieżeli jakbyś tankowała po korek. Ma to też
wpływ na sam stan zbiornika paliwa. Ponieważ woda
osadzając się na ściankach powodje utlenienie się
wnętrza zbiornika itp. Ów woda zatyka przewody
paliwowe (narażone na najniższą temerature od
podłoża, mały przekrój.
Denaturat ma wypychać wode. Stosunek 0,5/15 nie jest
zły. Silnik jest wstanie zapalić na samym
denaturacie ale szybko można go zajechać bo jest to
"suche" paliwo tak samo jak bęzyna ekstrakcyjna.
Bęzyna oktanowa ma poza bęzyną w swoim skłądzie
związki które smarują w przeciwieństwie do
denaturatu i bęzyny ekstrakcyjnej.
Spokojnie lej denaturat do paliwa i nie martw się. Jak
wlejesz 0,5L/20 też pomoże a będziesz spać
spokojniej.
PozdrawiamJezdzilem 50/50 denat z benzyna i nie bylo problemow oprucz tego, ze byl troche bogaty i trzymal niskie wolne obroty.
Radze postudiowac instrukcje obslug - tam jest napisane ile alkocholu i jakiego swift sie wogole nie boi.
A co do suchego paliwa, to szkodzi ono bardziej dwusuwom niz swiftom <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
bo shell kupuje benzyne od orlenu, tyle że testują ją
żeby chłamu nie sprzedać..
Zdaje Ci się tylko.
Metka na stacji z nazwą o niczym nie świadczy jak właściciel kantuje to czy Shell, BP, ESSO czy Orlen nie ma znaczenia. Benzyna będzie tak samo daremna.
Druga sprawa to fakt że stacje "firmowe" najczęściej to przemalowane stare stacje gdzie w zbiornikach może być tyle wody że nawej jak benzyna spełniała normy w cysternie to już tankowana z dystrybutora może zawierać dużo wody i j.w niezależnie czy to stacja Shella czy Orlenu czy jakieś inne.A benzynę najlepiej przetestować na różnych stacjach i kupować na sprawdzonej i tyle.
Np u mnie w mieście na Shellu od 5-ciu lat nie kupuję beny kiedy to po zatankowaniu bratowego Renault 5 był problem przejechać 200km bo auto się krztusiło i dławiło właśnie z powodu dużej ilości wody w benzynie.
A stacja ta wczesniej była Hubertus a jeszcze wcześniej CPN więc ... reguły nie ma. Jedynie Shelowski Vpower przychodzi w beczkach i starają się chrzcić je mniej niż to co sprzedają pod pojęciem normalnej benzyny <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />Co do denaturatu to..
jeśli w benzynie jest woda to wlewa się około 1-1,5 litra na pełny bak.
Po co to... denaturat łączy się z wodą jak każdy alkohol (wóda to rozcieńczony spirol właśnie w wodzie) i jako taka mieszanka ulega spaleniu.
Samej wody się nie spali, z benzyną która nie łączy się z wodą też się nie spali a denaturat jest tańszy niż <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> poza tym wielu z nas jakby miało wlać litra do baku to by sami wypili a autko stałoby dalej :wino<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />wino<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />wino:
Poza tym denaturat podnosi liczbę oktanową ale to już zupełnie inna bajka.
Denaturat osobiście stosuję tylko jak auto zaczyna wariować, gasnąć itd ale nie aby non-stop za każdym tankowaniem wlewać. -
Jedynie Shelowski Vpower przychodzi w beczkach i starają się chrzcić je mniej niż to co sprzedają
pod pojęciem normalnej benzyny
W beczkach to dodatki przywoża a bezyna i tak z płocka jest..
a stacje "firmowe" na których tankuje to pamietam ja je budowali, także zbiorniki maja "w miare" nowe i nigdy nie miałem kłopotów z wodą w bezynie.. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
A co do suchego paliwa, to szkodzi ono bardziej dwusuwom
niz swiftomMixol przyjacielem dwusuwa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ja kilka lat temu wlałem do trabanta dwa litry rozcienczalnika uniwersalnego na poł zbiornika benzyny. Dla bezpieczenstwa dolałem wiecej mixolu i poszedł jak burza <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
w zwiazku z problemami z odpaleniem auta wszyscy mi tu
doradzaja zebym wepchnela na noc autko do magazynu
w pracy, zeby odtajal, a pozniej zeby znowu nie
zamarzal dolewac denaturatu do paliwa...pol litra
denaturatu na 15lt paliwa.....sama nie wiem co
robic...czy ktos z Was kiedykolwiek tak robil??
koledzy z pracy dolewaja do seicento, malucha, seata
cordoby i ibizy...czy w swifcie nic sie zlego nie
stanie?Tylko kup taki o najwiekszym stezeniu bo juz widziałem denaturaty jedynie 80% vol pod nazwa denatural, denaturax, etc. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Radze postudiowac instrukcje obslugi
W instrukcji pisze: dodatek etanolu do 10% metanolu (ten niebieski z trupią czachą) do 5% (albo 7)
Pół na pół to morderstwo, przejdzie jeśli zrobisz to raz na długi długi czas -
W instrukcji pisze: dodatek etanolu do 10% metanolu (ten niebieski z trupią czachą)
kurde, a po pół szklanki nie zaciemniło mi horyzontu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
W instrukcji pisze: dodatek etanolu do 10% metanolu (ten
niebieski z trupią czachą) do 5% (albo 7)
Pół na pół to morderstwo, przejdzie jeśli zrobisz to raz
na długi długi czasWlasnie ze nie morderstwo. Metanol trzeba tylko przeplukac czyms (czyli dolac zwyklej benzyny coby go dobrze pozniej rozcienczyc). Sam powoduje dosyc gwaltowna korozje. Ja przeplalilem chyba ze 100l tego i jakos sladu po tym nie bylo:P
-
a stacje "firmowe" na których tankuje to pamietam ja je budowali, także zbiorniki maja "w miare"
noweRacja. Większość stacji zagranicznych koncernów jest stawiana prze nie od podstaw. Natomiast masa stacji Orlenu to są właśnie te przemianowane CPNy i Petro. Osobiście nie mam zaufania do Orlenu (Tankowałem tylko raz i było ok, ale czytając czarne listy stacji w necie można sporo Orlenowskich znależć) więc leje głównie na BP. Wczesniej lełem na Neste ale się chamy drodzy zrobili i beznzyna też wiele pozostawia do życzenia <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
kurde, a po pół szklanki nie zaciemniło mi horyzontu
Widać przez dobry chlebek przepuściłeś <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Racja. Większość stacji zagranicznych koncernów jest stawiana prze nie od podstaw. Natomiast
masa stacji Orlenu to są właśnie te przemianowane CPNy i Petro. Osobiście nie mam zaufania
do Orlenu (Tankowałem tylko raz i było ok, ale czytając czarne listy stacji w necie można
sporo Orlenowskich znależć) więc leje głównie na BP. Wczesniej lełem na Neste ale się chamy
drodzy zrobili i beznzyna też wiele pozostawia do życzeniaa na BP, to na punkciki jest się łakomym, nie? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Wlasnie ze nie morderstwo. Metanol trzeba tylko przeplukac czyms (czyli dolac zwyklej benzyny
coby go dobrze pozniej rozcienczyc). Sam powoduje dosyc gwaltowna korozje. Ja przeplalilem
chyba ze 100l tego i jakos sladu po tym nie bylo:PŚladu nie bedzie, ale jak bedziesz jeździł na zbyt dużym dodatku tego "komponentu" to zarżniesz silnik. Juz ktoś niżej napisał że alkohol jest paliwem "suchym" i bardzo źle wpływa na silnik (cała batalia o biopaliwa się właśnie o to oparła)
-
Tylko kup taki o najwiekszym stezeniu bo juz widziałem denaturaty jedynie 80% vol pod nazwa
denatural, denaturax, etc.Znawca tematu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Witam
Jeśli chodzi o paliwo + denaurat to cała sprawa kręci sie wokół skraplania sie wody. Jeśli
tankujesz za 2 dychy bo .... tak Ci wygodnie to możesz być pewna że szybciej dorobisz się
skroplonej wody w paliwie a nieżeli jakbyś tankowała po korek. Ma to też wpływ na sam stan
zbiornika paliwa. Ponieważ woda osadzając się na ściankach powodje utlenienie się wnętrza
zbiornika itp. Ów woda zatyka przewody paliwowe (narażone na najniższą temerature od
podłoża, mały przekrój.
Denaturat ma wypychać wode. Stosunek 0,5/15 nie jest zły. Silnik jest wstanie zapalić na samym
denaturacie ale szybko można go zajechać bo jest to "suche" paliwo tak samo jak bęzyna
ekstrakcyjna. Bęzyna oktanowa ma poza bęzyną w swoim skłądzie związki które smarują w
przeciwieństwie do denaturatu i bęzyny ekstrakcyjnej.
Spokojnie lej denaturat do paliwa i nie martw się. Jak wlejesz 0,5L/20 też pomoże a będziesz
spać spokojniej.
Pozdrawiam
Teoretycznie wszystko się zgadza, ale należy zobaczyć kto jest producentem denaturatu. Małe firemki potrafią oferować denaturat już uwodniony. Wiem, bo miałem kiedyś z tego powodu więcej problemów niż z wodą w samym paliwie. Po dolaniu takiego denaturatu silnik po niedługim czasie zipnął i odmówił pracy. Musiałem go taszczyć do mechanka. A w okresie mrozów właśnie z tego powodu rośnie zapotrzebowanie na spiryt, co kusi przy rozlewaniu do jego chrzczenia . Był to co prawda jeszcze silnik gaźnikowy, ale woda jest zawsze wodą.
Oby do wiosny. -
a na BP, to na punkciki jest się łakomym, nie?
Nu. Juz mam tysiaka <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> A dostałem juz raz misia do mojej <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> i moge Ją do kina zabrać za mniejszą kase <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> (tylko cicho żeby sie nie dowiedziała) <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Widać przez dobry chlebek przepuściłeś
trzy skibki po poznańsku, po warszawsku: kromki <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
ale do rana nie mogłem się pozbyć tego ohydnego oddechu i bulgotów żołądka...
ale tak w ogóle to było dobrze (bo dobry podkład miałem : pół litra czystej z herbatą, ble... <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />)
-
trzy skibki po poznańsku, po warszawsku: kromki
ale do rana nie mogłem się pozbyć tego ohydnego oddechu i bulgotów żołądka...
ale tak w ogóle to było dobrze (bo dobry podkład miałem : pół litra czystej z herbatą, ble... )Ale zębów niebieskich nie miałeś?
-
Śladu nie bedzie, ale jak bedziesz jeździł na zbyt dużym
dodatku tego "komponentu" to zarżniesz silnik. Juz
ktoś niżej napisał że alkohol jest paliwem "suchym"
i bardzo źle wpływa na silnik (cała batalia o
biopaliwa się właśnie o to oparła)A lpg jest jakim paliwem?
Wszystko sie rozchodzi o metanol, ktory potrafi zjadac wszystko.
Tak dla przykladu:
Silniki dragsterow suzuki (np gsxr 1000 o mocy ponad 700KM) jezdzace na tym czyms po wyscigu sa jak najszybciej
po wyscigu MYTE aby skrucic czas oddzialywania metanolu na elementy silnika. Biorac pod uwage ilosci tego siuwaxu jakie tam sa lane do silnika ( 2 razy wiecej niz benzyny na ta sama mase powietrza) dostaje sie on doslownie wszedzie. -
A lpg jest jakim paliwem?
Takim samym, i szkodzi silnikowi
Wszystko sie rozchodzi o metanol, ktory potrafi zjadac wszystko.
Tak dla przykladu:
Silniki dragsterow suzuki (np gsxr 1000 o mocy ponad 700KM) jezdzace na tym czyms po wyscigu sa
jak najszybciej
po wyscigu MYTE aby skrucic czas oddzialywania metanolu na elementy silnika. Biorac pod uwage
ilosci tego siuwaxu jakie tam sa lane do silnika ( 2 razy wiecej niz benzyny na ta sama
mase powietrza) dostaje sie on doslownie wszedzie.No właśnie! Dlatego owszem można polać <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> ale z uczuciem
-
Takim samym, i szkodzi silnikowi
No właśnie! Dlatego owszem można polać ale z uczuciemNo tak. Tamten silnik konsumuje podczas pracy na pelnej mocy okolo 1,5 litra tego na 10s jazdy:P