Akumulator, alarm i centralny zamek-proszę o podp.
-
Zrobię tak
Wymontuję dzisiaj skubańca i zaniosę do domu.
Ile może kosztować najprostszy model prostownika ?
Słyszałem, że w TESCO mają za 30 - 40 zł?Jeżeli tak to bierz i się nie oglądaj.
-
Cześć
central zamek i alarm to nie wiem bo nie mam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ale komputerowi nic nie będzie
Ja wyjąłem ostatnio aku w celu podładowania
jest ok, nic się nie spierniczyło -
Wszystko w normie, choć u mnie jak był kiedyś słaby akumulator to alarm się włączał ale drzwi się nie zamykały ale to pewnie sprawa samego autoalarmu.
A co do ładowania to myślę że nie ma sensu.
Policz sobie ile wydasz na conocne ładowanie akumulatora i na pewno wyjdzie drożej jak te 200zł za nowy.Wszak akumulator ma te 36-45Ah a więc licząc na okrągło 1A przez około 40h .... przez noc nie naładujesz ale mniejsza o to.
Z wzoru na moc= napięcie x prąd wychodzi że żarówka 200W pobiera około 1A prądu.
Więc ładowanie akumulatora 1A to tak jakbyś zapalił żarówę 200W.
Jak ładujesz dwoma amperami to żarówka około 400W jakby pracowała... czy jest sens wydać teraz 50zł na prostownik, a później kolejne 200zł na akumulator ?Taka zabawa w ładowanie jest dobra jak chcesz na wiosnę sprzedać auto bo rachunek odczujesz dopiero za rok jak odczytają licznik prądu.
Takie jest moje zdanie. Ze starego aku przez naładowanie nowego nie zrobisz bo z czasem pojemność spada i nic się z tym nie da zrobić.
A wg tabeli gęstości elektrolitu od temperatury wychodzi że przy temperaturze już -10^C akumulator ma około 50% swojej nominalnej pojemności(zdolności prądowej) -
Chyba kupię nowy akumulator sobie pod koniec miesiąca.
Powiedz mi... Jaki byś polecił/jaki pasuje do Swifta GS mk3. '94, hatchback 3d. 1300 cm3???
Musi być jakiś specjalny rozmiar?
Do 200 zł kupię już coś dobrego?
W instrukcji obsługi do SS 1.3 GS piszą tak:
Akumulator zalecany przez SUZUKI:
12V 38B20R (20 AH) / 5 HR lub 55B24R (38 AH)/5HR.
Ten drugi chyba lepszy?
38 AH to nie 20 AH <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />I pytanie drugie:
Czy mając już nowy akumulator,
przyjmując że przez najbliższy miesiąc temeratura bedzie w nocy spadać w Łodzi do
-25 do -30 st. C lepiej będzie jak będę ten akumulator zabierać do domu na codzień,
pomimo tego że będzie to nowy akumulator?
Dziennie średnio pokonuję dystans do pracy i z pracy, około 14 kilometrów. -
12V 38B20R (20 AH) / 5 HR lub 55B24R (38 AH)/5HR.
Ten drugi chyba lepszy?
38 AH to nie 20 AH
No pewnie że drugiI pytanie drugie:
Czy mając już nowy akumulator,
przyjmując że przez najbliższy miesiąc temeratura bedzie w nocy spadać w Łodzi do
-25 do -30 st. C lepiej będzie jak będę ten akumulator zabierać do domu na codzień,
pomimo tego że będzie to nowy akumulator?
Dziennie średnio pokonuję dystans do pracy i z pracy, około 14 kilometrów.Zależy, jak bardzo Ci na nim zależy
Ja miałem nowy aku w maluchu rok temu, zostawiałem go na mrozie (też było -20 przez tydzień) i kręcił dobrze.
Moc rozruchową miał 350, pojemność 35Ah
Niestety, sprzedany razem z maluchem.....
<img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Moje pytanko brzmi:
Czy coś mi się popeirdzieli z centralnym zamkkiem, autoalarmem i komputerem odpowiedzialnym za
wtrysk paliwa jak wyjmę akumulator i zostawie samochód bez źródła energii elektrycznej?
To że mi się skasuje zegarek elektroniczny w kabinie to wiem, ale co z centralnym zamkniem,
alarmem i komputerem? Można wyjmować czy nie?U mnie po wyjęciu akumulatora zrestartowały się ustawienia alarmu na domyślne, do dziś nie wiem jak zrobić aby nie piszczał przy zamykaniu i otwieraniu a jedynie mrugał przyjaźnie
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
U mnie po wyjęciu akumulatora zrestartowały się ustawienia alarmu na domyślne, do dziś nie wiem
jak zrobić aby nie piszczał przy zamykaniu i otwieraniu a jedynie mrugał przyjaźnieJa nie wyciagam aku, bo istnieje prawdopodobieństwo totalnego resetu centralki LPG i będzie ból. Po jakims czasie wraca do życia, ale nie chcę przed wyjazdem z domu kurwować sprawdzając ile trwa ten proces....
-
Z wzoru na moc= napięcie x prąd wychodzi że żarówka 200W pobiera około 1A prądu.
Więc ładowanie akumulatora 1A to tak jakbyś zapalił żarówę 200W.
Jak ładujesz dwoma amperami to żarówka około 400W jakby pracowała...Ładowanie akumulatora prądem 1A to ok. 14W (plus straty zasilacza). 13.8V * 1A = 13.8W. Prąd ten sam co żarówka 220V 200W, ale napięcie zdecydowanie mniejsze.
A tak ogólnie jeżeli chodzi o ładowanie akumulatorów - najlepiej mieć prostownik z regulacją prądu ładowania. Jeżeli przywali się np. 5A, to akumulator od "zera" naładuje się bardzo szybko, ale nie uzyska pełnej pojemności. Naprawdę do pełna naładuje się tylko niewielkim prądem, poniżej 1A.
Żeby wykorzystać pełne możliwości najlepiej ładować najpierw dużym prądem, a później coraz mniejszym.Podobnie jest z akumulatorami w telefonach komórkowych (mimo że to kompletnie inny rodzaj akumulatora) - szybkie ładowanie jest tylko szybkie, naprawdę do pełna można naładować tylko niewielkim prądem (co jest dla każdego akumulatora najzdrowsze). Praktycznie każda komórka po oficjalnym naładowaniu akumulatora doładowuje go cały czas niewielkim prądem, warto więc zostawiać komórkę na ładowaniu na jak najdłużej, a nie odpinać jak tylko wyświetli "Battery full".
-
A co do ładowania to myślę że nie ma sensu.
Policz sobie ile wydasz na conocne ładowanie akumulatora
i na pewno wyjdzie drożej jak te 200zł za nowy.
Wszak akumulator ma te 36-45Ah a więc licząc na okrągło
1A przez około 40h .... przez noc nie naładujesz
ale mniejsza o to.
Z wzoru na moc= napięcie x prąd wychodzi że żarówka 200W
pobiera około 1A prądu.
Więc ładowanie akumulatora 1A to tak jakbyś zapalił
żarówę 200W.Oj, coś ci się chyba pomyrdało kolego.
Ładowanie akumulatora samochodowego prądem 1 A - zgoda, możliwe ale czasochłonne i praktycznie niestosowane, prostownikiem stabilizowanym, z wymuszoną wartością prądu wyjściowego, zmiennonapięciowym.
Ale z tym napięciem to ... <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> dałeś, hmmm, plamę.Stanowczo odradzam podłącznie jakichkolwiek urządzeń prądu stałego bezpośrednio do sieci 230V
A tak w ogóle to powtórzę, co już kiedyś napisałem odnośnie Centry
Cytat:
Aku polecane przez Centrę:
CentraPlus - CP155, 45Ah, prąd rozruchowy: 300 A, mocowanie BO, typ końcówki biegunowej: 3, polaryzacja ETN1, wymiary (dł / szer / wys) 234 / 127 / 220.
Poszedłem do sklepu (autoryzowanego) sprawdzić empirycznie co i jak.
CP155:
1. Ma plus odwrotnie niż mój fabryczny,
2. Cienki stożek (jak Tico, Matiz), orginał Delphi miał normalny,
3. Długość i mocowanie nie pasują, za długi skubaniec i za wąski.Okazało się natomiast, że idealnie pasuje CentraFutura CF03, 45Ah, prąd rozruchowy.... skromne...450 A , mocowanie B13, końcówki 1, polaryzacja ETN0, wymiary 207/ 175 / 175.
Wchodzi na długość i nie lata na boki bo... mieści się ładnie w podstawie (tej od Ciebie Michale ), nawet klemy pasowały.
Autko stojące prawie pół roku na kołkach zapaliło "na dotyk", czym wprawiło blacharza w stan osłupienia.Idąc tym tropem znalazłem 40- stkę do Suzy: CP202, 40Ah, prąd rozruchowy 320, mocowanie B13, końcówki 1, polaryzacja ETN0, wym. 175 / 175 / 190.
-
Witam gorąco!
Czy coś mi się popeirdzieli z centralnym zamkkiem,
autoalarmem i komputerem odpowiedzialnym za wtrysk
paliwa jak wyjmę akumulator i zostawie samochód bez
źródła energii elektrycznej?Maleje napiecie i system alarmowy myslac ze nastepuje próba kradziezy zamyka drzwi i uruchamaia sie.
-
Maleje napiecie i system alarmowy myslac ze nastepuje próba kradziezy zamyka drzwi i uruchamaia
sie.Bardzo odważna teza że po wyjeciu aku. maleje napiecie.Ja twierdzę natomiast że następuje całkowity zanik napiecia!.System nie mysli wówczas,nie zamyka drzwi i nawet nie uruchamia sie.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Bardzo odważna teza że po wyjeciu aku. maleje
napiecie.Ja twierdzę natomiast że następuje
całkowity zanik napiecia!.System nie mysli
wówczas,nie zamyka drzwi i nawet nie uruchamia sie.Zgadza sie zanika. Pomyliłem słowa. Natomaist system po zaniku napiecia jak najbardziej sie uruchamia gdy ma syrene z własnym zasilaniem. W centralce alarmu jest przekaznik ktory po zaniku napieci "puszcza" i wyzwala syrene (jesli ma własne zasilanie). Byc mzoe ianczej jest w jakis starszych instalacjach. U mnie z alermem Cheetach Basic akurat jest tak.
-
Zgadza sie zanika. Pomyliłem słowa. Natomaist system po zaniku napiecia jak najbardziej sie
uruchamia gdy ma syrene z własnym zasilaniem. W centralce alarmu jest przekaznik ktory po
zaniku napieci "puszcza" i wyzwala syrene (jesli ma własne zasilanie). Byc mzoe ianczej
jest w jakis starszych instalacjach. U mnie z alermem Cheetach Basic akurat jest tak.Fakt.Z własnym zasilaniem uruchomi syrenę i może zarygluje drzwi.Max.9 volt jego napiecia na wiecej mu nie pozwoli.Nie zaswieci mu zadna żarówka kierunkowskazów,etc.Dlatego też z reguły podłącza się go pod aku. jeśli ma spełniać wszystkie oczekiwania.To jego własne zasilanie głównie jest po to aby poinformować właściciela n.p. SMS o włamaniu,kradzieży oraz aby zachować minimum prądu dla GPS.
Pzdrv