Jakosc paliwa na stacjach roznych marek (przeniesiony)
-
Jest coś takiego jak regulamin forum oraz ogólnie pojęta netykieta.
Zgadza się - podobno obowiązuje wszystkich <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mówią one o niepisaniu postów zawierających same emoty oraz nie wnoszących NIC do tematu. I za to jest ostrzeżenie.
Napisałem wcześniej, że zdaję sobie sprawę, że za same emoty owszem. Co do nie wnoszenia niczego do tematu,
to polecam lekturę uzasadnień złej jakości paliwa w stacjach benzynowych - padłbyś z śmiechu, bądź z wrażenia.
Jedno z lepszych to właśnie przedostawanie się wód gruntowych do benzyny ze względu na chwilowy wzrost
ich poziomu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jeżeli nie można sobie pożartować trochę z tego typu stwierdzeń, ponieważ ktoś tam traktuje
to śmiertelnie poważnie - trudno. -
Ja nie bronię Ci żartować, ale rób to w sposób bardziej "treściwy".
Moje ostrzeżenie dotyczyło tylko i wyłącznie formy (same emotki)
A z racji moderowania to czytam wszystkie posty. -
a co do "świeżości" paliwa...
na shellu gdzie pracuję paliwo jest drogie a dostawy są
co 2-3dni bo mamy dosyć małe zbiorniczki ale nawet
jakby były mega duże to paliwo były by przywożone
max co tydzień więc jak może paliwo być stare na
stacji... zresztą przecież się nie przeterminujesuper. Ale stacje na wioskach to już różnie mają z tymi zbiornikami.
W miastach też widziałem już ze 3-ci raz przebrandowaną stację która zbiorniki ma z czasów PRLu - co w nich siedzi tego pewnie nawet właściciel nie wie i co z tego że tam PB98 wleją na dnie bo mało schodzi.Ja staram się tankować na młodych stacjach bo wiem że mają nowe zbiorniki a do tego jeszcze przez pewien czas ulgę podatkową od miasta i przez to tańsze paliwko.
Co do różnic na śląsku a w warszawie to są i to znaczne. Na trasie na śląsku tankuję paliwko ON za mniej jak 4,20. W okolicach WaWy te same łorleny mają już za grubo ponad 4,35.
Na pewno da się tanknąć taniej tylko nie będę jeździł i szukał stacji jak jestem w pracy i nie ja płacę za paliwo - nie mniej jednak dziwne to skoro transport z rafinerii jest tańszy niż na śląsk ... czyżby ryzyko importu z czech/słowacji skutecznie obniżało cenę paliwa <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />