z serii "jaki samochod kupic"
-
Może fabia?
Moj tata mial, zrobil nią 70 kkm (łacznie miala prawie 120kkm) i wszytko było ok. No poza wymianami łączników stabilizatora (co 30-40 kkm, komplet ok 60-80zł)
Generalnie samochod twardy, buda nie próchnieje, elektryka działa dobrze, silnik też ok -
Na pierwsze auto dla dziewczyny po zdaniu prawka? Może SDI?
Ja proponuję Pandę albo Punto II (spodoba jej się na parkingu elektryczne wspomaganie) a silnik jakiś o małej mocy, żeby nie mogła jeździć za szybko dopóki nie nauczy się opanowania samochodu.
-
jakbym dysponował taką kwotą to wolałbym już kupić auto na dłużej i żeby ekonomiczne było
Gdybym dysponował taką kwotą kupiłbym S14 no może S13 i zagazował <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Sorki za takiego offtopa.
Co do tematu to coś nie za mocnego żeby nie prowokowało do szybkiej utraty prawka, może Punto II w dieslu, lub benzyna LPG? -
Ja proponuję Pandę albo Punto II (spodoba jej się na
parkingu elektryczne wspomaganie) a silnik jakiś o
małej mocy, żeby nie mogła jeździć za szybko dopóki
nie nauczy się opanowania samochodu.tak sie sklaniam wlasnie w strone pandy jednak, calkiem logicznym wyborem sie wydaje.
dziekuje wszystkim za pomoc, jakbyscie natrafili na jakies ciekawe oferty (panda, punto II, clio, 206), to prosze o linki albo jakas informacje <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Ja bym bral pande benzynowa albo yarisa. Yaris bedzie staryszy ale pierwsze byly robione w Japonii.
Obiektywnie 206 najladniejszy ale zepsuje sie pierwszy, a po nim corsa. -
Obiektywnie 206 najladniejszy ale zepsuje sie pierwszy.
Czemu tak twierdzisz? Miałeś do czynienia z 206-tkami?
-
tak sie sklaniam wlasnie w strone pandy jednak, calkiem logicznym wyborem sie wydaje.
dziekuje wszystkim za pomoc, jakbyscie natrafili na jakies ciekawe oferty (panda, punto II,
clio, 206), to prosze o linki albo jakas informacjenie jest to panda clio czy pug <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
tak sie sklaniam wlasnie w strone pandy jednak,
Kolego. Wszystko, tylko nie pande.... Nie chce mi sie rozpisywać. Poprostu mi zaufaj i weź cokolwiek innego
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Znam przypadek Pandy neznynowej która w zimie pali 8-9l po mieście, silnik chyba 1.3 i ponoc te
silniki tak mająPanda 1,1 pali po mieście nawet pod 10L i to nawet nie w zimie, ale wiadomo zależy od stylu jazdy.
A jeśli bedzie jeżdziła kobita co sie dopiero uczy, to całkiem możliwy wynik do osiągnięcia. -
Czemu tak twierdzisz? Miałeś do czynienia z 206-tkami?
ja miałem i odradzam rękami i nogami <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
nie jest to panda clio czy pug
Dla kobity <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Nawet tapicerka pewnie by się jej spodobała. Za tą cenę i to wyposażenie IMO warto pomyśleć. No i Japończyk <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Dla kobity Nawet tapicerka pewnie by się jej spodobała. Za tą cenę i to wyposażenie IMO warto
pomyśleć. No i Japończykzgodzę się z tym ale np mojej by się za nic w świecie wygląd zewnętrzny nie spodobał...
-
Ja bym bral pande benzynowa albo yarisa. Yaris bedzie
staryszy ale pierwsze byly robione w Japonii.O ile wiem to Yaris od początku był robiony na rynki europejskie we Francji. Japoński był Yaris Verso.
-
O ile wiem to Yaris od początku był robiony na rynki
europejskie we Francji. Japoński był Yaris Verso.od nowosci: yarisem i 206 zrobione ok. 70-80 kkm, to co sie zepsulo - napisze w skrocie:
NIC
ups przepraszam w Yarisie nie opuszczala sie szyba od pasazera , szyba nie zamknieta i chyba zalalo jakies tam cos w srodku. Zrobili za free.
ale z drugiej strony co to za przebieg 70-80 kkm
-
g... sie znam <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ale jak rozna wiara sie rozpisuje, to ja tez <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
w kwestii pandy, to silnik 1.3 Multijet jest nie do zajechania, uchodzi za bardzo nowoczesny i jest bezawaryjny (i mozna go ladnie podkrecic do 97 kucy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> )
Co do 1.1, to nie słyszałem jeszcze, zeby to palilo pod 9 litrow <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
SC w 1.1 pala tak do 7 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
O reszcie tylko slyszalem (powyzszymi jedzilem):
wymieniono wady <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Corsa -elektryka
Clio-elektryka
Pug zawiecha
Suzuki stuki puki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
nie jest to panda clio czy pug
Bardzo ciekawa propozycja, Syska byłaby zachwycona automatem, idealny na Warszawę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Bardzo ciekawa propozycja, Syska byłaby zachwycona automatem, idealny na Warszawę
automat automatem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale zwrociles uwage na obrotomierz ? <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
-
Bardzo ciekawa propozycja, Syska byłaby zachwycona
automatem, idealny na Warszawęno wlasnie nie, ma byc manual;] jezdzila na manualu, wiec teraz sie nie bedzie od nowa automatem uczyc jezdzic. ale dzieki za propozycje.
w piatek jedziemy ogladac jakies pandy i clio (w samochodach uzywanych fiata); az sie sam przejade tym 1.3 multijetem i popatrzymy...
gdyby to nie mialo byc 5d, to juz bysmy clio wzieli, a tak bardzo malo godnych uwagi pojazdow w budzie 5d -
dlatego ze raz jest maly
dwa do miasta bedzie w sam raz (wyzej sie siedzi i wiecej widzi, lusterka sa
nieporownywalnie wieksze niz w innych malych autkach)
trzy z silnikiem g13bb bedzie w miare oszczedny a przy tym zrywnyPotwierdzam.
Wygląda jak lodówka ale jak Twoja Pani w niego wsiądzie i przejedzie parę kilometrów to nie będzie chciała oddać - rewelacyjna widoczność we wszystkie strony, świetnie się siedzi - fotele duże, wysokie. Silnik G13bb zrywny i w miarę oszczędny, kolejny plus to 5 drzwi, bagażnik nie jest może za duży ani przesadnie za mały - 3 kosze na zakupy spokojnie wejdą. Części niektóre zamienne z oplem agilą (części opel ma tańsze), stosunkowo łatwo znaleźć zadbany egzemplarz z niewielkim przebiegiem. Polecam więc wagonika lub agilę, ze wskazaniem na wagona.
-
ja miałem i odradzam rękami i nogami
I znów tak możemy sobie pisać...Kumpel miał 206 1,4 HDI przez dwa lata i nie zepsuło się NIC <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />