Honda Legend 3.5 V6 295KM "Auto Testy"
-
bardzo piekny samochod i oczywiscie daje sie we znaki troche dziwna polityka Hondy mianowicie jeden silnik i jedna
wersja wyposazeniowa, w innych modelach Hondy jest podobnie. uwazam ze jest to dobre rozwiazanie poniewaz Honda
tym pokazuje iz nie chce aby jego odbiarca byl zwykly "kowalski".Dodamy do tego, ze europejskie limuzyny tej klasy sa sporo wieksze i ciekawe co sie lepiej sprzedaje? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
tak dokladnie tak sadze bo jezeli ktos jest fanem Hondy to napewno nie kupi sobie aut konkurencji i jemu taka
strategia odpowiadaOsoby kupujace samochody za takie pieniadze nie naleza do swift clubu, czy honda auto club <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Kupia to co im bedzie bradzije pasowalo, a jeden silniczek chyba bedzie im mniej pasowal niz 10 do wyboru w europejskich limo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Dodamy do tego, ze europejskie limuzyny tej klasy sa sporo wieksze i ciekawe co sie lepiej
sprzedaje?nie wszyscy lubia europejskie limuzyny <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Osoby kupujace samochody za takie pieniadze nie naleza do swift clubu, czy honda auto club
Kupia to co im bedzie bradzije pasowalo, a jeden silniczek chyba bedzie im mniej pasowal niz 10
do wyboru w europejskich limokazdy jest inny i ma prawo do wyboru jeden woli niemieckie samchody a drugi japonskie
-
kazdy jest inny i ma prawo do wyboru jeden woli niemieckie samchody a drugi japonskie
Nie przecze, ale hond legend jezdzi mniej bo dzielni w polsce od s-klasy czy beemwe 7
powody sa wlasciwie proste: te auta sa wieksz,a maja wiekszy prestiz, bogatszy wybor silnikow etc. etc.Samochod jets super wg mnie piekny, super silnik, wyposarzenie bajka, ale oferta silnikow zenujaca - jeden silnik to w yarisie sie oferuje a nie w limuzynie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Zatem jaki wniosek? Ano taki, z etaka polityka hondy nie prowadiz do wzrostu sprzedazy co widac golym okiem na drogach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
nie wszyscy lubia europejskie limuzyny
Celem dzialan marketingowych nie jest zachecenie do kupna osoby ktora jest fanem marki, bo to zadna sztuka, chodiz o przyciagniecie nowych klientow <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Zatem jaki wniosek? Ano taki, z etaka polityka hondy nie prowadiz do wzrostu sprzedazy co widac
golym okiem na drogachno tu sie ewidentnie z Toba zgodze jezeli chodzi o ten model (bo Civic sprzedaje sie b.dobrze) i taka jest smutna prawda ze polak majacy tyle kasy czasto woli sobie wybrac uzywana fure (roczna albo 2 letnia) odjechana w kosmos
-
Celem dzialan marketingowych nie jest zachecenie do kupna osoby ktora jest fanem marki, bo to
zadna sztuka, chodiz o przyciagniecie nowych klientowkto ma kupic Honde Legend to ja kupi reszta bedzie szukala w innych salonach (zapewne silnika wysokopreznego)
-
kto ma kupic Honde Legend to ja kupi reszta bedzie szukala w innych salonach (zapewne silnika
wysokopreznego)Nawet bedac fanem Hondy przy takim wyborze jaki daje polski importer skierowalbym swoje kroki gdzie indziej - np. do salonu Audi po A8 z 3.0 TDI Quattro. Jest sporo drozszy ale jesli kogos stac na Legend to i pewnie stac na A8. Najwyrazniej Honda ma malo powazne podejscie do powaznego klienta.
-
kazdy jest inny i ma prawo do wyboru jeden woli
niemieckie samchody a drugi japonskieNo i tu kolega sam sobie przeczy. Jak z tym prawem wyboru i jedną wersją? Lepiej się przyznaj do błędu zamiast brnąć dalej...
-
No i tu kolega sam sobie przeczy. Jak z tym prawem wyboru i jedną wersją? Lepiej się przyznaj do
błędu zamiast brnąć dalej...poprostu kolega mnie nie rozumie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Samochod jets super wg mnie piekny, super silnik,
wyposarzenie bajka, ale oferta silnikow zenujaca -
jeden silnik to w yarisie sie oferuje a nie w
limuzynieGwoli ścisłości to nawet w Yarisie masz 3 silniki do wyboru o ile pamiętam
-
to w tym dobrego ze takich aut bedzie bardzo malo na drogach a to wielki + .....
Skoro będzie ich mało to i dostęp do części zamiennych, jak i ich cena będzie kosmicznie wysoka <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Skoro będzie ich mało to i dostęp do części zamiennych,
jak i ich cena będzie kosmicznie wysokaJak cię stać na nowego Legenda to i na jego naprawy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Jak cię stać na nowego Legenda to i na jego naprawy
Tak nie można do tego podchodzić, bo okaże się że do super aut celowo części byłyby wielokrotnie droższe niż wynikałoby to z kalkulacji.
Dochodzi też dostępność do tych części, wiadomym jest, że przy większej produkcji i większym asortymencie jednocześnie produkuje się sporo części zamiennych. Przy mniejszej produkcji i sprzedanych pojedynczych egzemplarzach będzie trzeba czekać tygodniami na sprowadzenie przez serwis odpowiednich części. -
Jak cię stać na nowego Legenda to i na jego naprawy
otoz to <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jak cię stać na nowego Legenda to i na jego naprawy
nie powiedzialbym... nie po to ktos wywala setki tysi zeby za kazde gowno potem placic qpe pieniedzy- to jest tak jak z alfa, wielu ludzi stac na jej kupno (chodzby uzywki), ale nie wielu na jej uzytkowanie.... przykre, ale prawdziwe....
mimo ze samochod piekne, to przez w/w przyczyne, raczej nie jest najpopularniejszy na naszych drogach- szczegolnie jesli chodzi o 166, czyli ta, ktorej wlasciecieli "byloby stac" na naprawy
-
Sądzę że klienci tego segmentu raczej nie dostają zastępczo jakiegoś malucha jeśli coś się stanie.
A Honda do specjalnie awaryjnych też nie należy. Kupujesz takie auto, jeździsz 3 lata i kupujesz nowe. Tak się robi w wyższej klasie.A części do aut luxusowych są znacznie droższe niż by z logiki wynikało <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Od dawna wiadomo że Alfę kupuje się sercem, nie rozumem. A wielu bogatych "kapitalistów" jest bez serca <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Mentalność jest u większosci ludzi taka że kupujesz limuzynę prestiżowej marki. Mały odsetek kupuje z fascynacji. Dlatego taka Alfa czy nawet Honda nie są autami tak popularnymi na drogach.Poza tym przez pierwsze 2-3 lata masz gwarancję. A potem to już z reguły nie twój problem. Bo nowych aut segmentu luxusowego nie kupuje się w 99% przypadków za oszczędności całego życia tylko jako kolejne auto bo cię na nie stać. I wtedy zmieniasz je regularnie co pewien czas.
Co do Alfy jeszcze - trzeba pamiętać że jest to marka uważana za sportową, przez co wielu właścicieli tak ją traktuje. A to się odbija na trwałości. Zadbana 156 z silnikiem JTD wcale nie jest tak awaryjna. Owszem, na naszych drogach zawieszenie jest stosunkowo awaryjne, ale to samo można powiedzieć o wielu autach.
-
Sądzę że klienci tego segmentu raczej nie dostają zastępczo jakiegoś malucha jeśli coś się stanie.
.... co nie zmienia jednak faktu, że Twoje auto jest często kilka tygodni unieruchomione w serwisie.
A Honda do specjalnie awaryjnych też nie należy. Kupujesz takie auto, jeździsz 3 lata i kupujesz nowe. Tak się robi
w wyższej klasie.Wiesz co, znam kilku właścicieli dużych firm, którzy mają sporo pieniędzy i możesz mi uwierzyć, że oni też liczą się z każdym groszem i nie są skłonni od tak sobie wydawać je na prawo i lewo.
Oczywiście są w stanie zapłacić niezłe pieniądze za auto z salonu, jednak później, mimo że ich stać, tak chętnie nie oddają samochodu do serwisu, gdzie za byle duperele płaci się setki, a nawet tysiące złotych.