Wypadek Zientarskiego
-
Hmm.. dlaczego akurat dla Maćka? A wiele innych osób które potrzebują krwi i niekoniecznie z
powodu swojej głupoty? Jakby jechał tam "pan Kowalski" to zapewne takiej akcji by nie byłoNalezy pamietac, ze "krew dla X" nie idzie bezposrednio dla X. Jest to dobra okazja to zebrania krwi do banków. Dla ofiar tragedii, katastrof uruchamia sie rezerwy w bankach. Rezerwy trzeba uzupelnic, wiec mozna latwo uruchomic pospolite ruszenie. Podobnie pewnie bylo w przypadku Zientarskiego. Dobra okazja dla zebrania krwi na "zaś". Gdyby to byl "Pan Kowalski" to by nikt nie oglaszal zbiorki bo panów Kowalskich jest takich troche codziennie. W przypadku gdyby panowie Kowalscy zgineli w jednym miejscu np. z powodu wybuchu gazu to wtedy bylaby tragedia narodowa i najpewniej zbiorka krwi, nawet gdyby tylko jedna osoba byla ranna i potrzebowala jej, a reszta denaci.
-
BTW Co z nim <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Nie oglądam tv, a w radiu nic nie mówią. Sprawa jakby ucichła.
-
BTW Co z nim Nie oglądam tv, a w radiu nic nie mówią. Sprawa jakby ucichła.
ostatnio był w śpiączce farmakologicznej... czyli może przeżyje..
-
ostatnio był w śpiączce farmakologicznej... czyli może
przeżyje..chyba cały czas jest. nic sie nie mówi o nim na razie
-
Hmm.. dlaczego akurat dla Maćka? A wiele innych osób które potrzebują krwi i niekoniecznie z
powodu swojej głupoty? Jakby jechał tam "pan Kowalski" to zapewne takiej akcji by nie byłoBo akurat Maciek jest dosc znanym czlowiekiem i bardzo duzo ludzi go lubi, gdyby u mnie w miescie byla organizowana akcja z oddawaniem krwi i wiedzialbym ze moge pomoc tym Mackowi to bym poszedl i oddal. Krew oddawalem raz w zyciu i powiedzialem sobie ze nigdy wiecej bo przeraza mnie ta duza igla.. ale w tym przypadku bym sie poswiecil.
-
Bo akurat Maciek jest dosc znanym czlowiekiem i bardzo duzo ludzi go lubi, gdyby u mnie w
miescie byla organizowana akcja z oddawaniem krwi i wiedzialbym ze moge pomoc tym Mackowi
to bym poszedl i oddal. Krew oddawalem raz w zyciu i powiedzialem sobie ze nigdy wiecej bo
przeraza mnie ta duza igla.. ale w tym przypadku bym sie poswiecil.Ja oddawałem co trzy miesiące praktycznie ale od pewnego zdarzenia przestałem, obraziwszy się kompletnie na polską służbę zdrowia.
-
Bo akurat Maciek jest dosc znanym czlowiekiem i bardzo duzo ludzi go lubi, gdyby u mnie w
miescie byla organizowana akcja z oddawaniem krwi i wiedzialbym ze moge pomoc tym Mackowi
to bym poszedl i oddal. Krew oddawalem raz w zyciu i powiedzialem sobie ze nigdy wiecej bo
przeraza mnie ta duza igla.. ale w tym przypadku bym sie poswiecil.No i wlasnie dla takich ludzi jak ty jest oglaszana ta propaganda (bez pejoratywnych konotacji oczywiscie). Wielu nie ma motywacji do oddania krwi w zwykly dzien, ale jak cos sie stanie to sie zmusza co pozwoli utrzymac poziom krwi w bankach na jakims poziomie. Tak jak pisalem, nie mowie, ze robisz zle, nie kazdy musi to lubiec, sam nie oddaje krwi. U mnie to bardziej wyglada na lenistwo i szczerze mowiac, nawet nie wiem, gdzie mozna oddac. Po drugie znajac sluzbe zdrowia musialbym czekac w kolejce, albo prosic sie o zwrocenie na mnie uwagi w ogole.
-
Po drugie znajac sluzbe zdrowia musialbym
czekac w kolejce, albo prosic sie o zwrocenie na
mnie uwagi w ogole.No akurat z oddawaniem krwi tak nie jest. Jak zgłosisz się do stacji krwiodawstwa to przyjmą Cię z honorami. Naprawdę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Bo akurat Maciek jest dosc znanym czlowiekiem i bardzo duzo ludzi go lubi,
Lubi, bo jechał 200 na 50-tce i trzeba mu pomóc, bo spowodował śmier kolegi. Inny by jechał to każdy jeden by flugał, że debil itd.ale w tym przypadku bym sie poswiecil.
A jak takie przykładowo 2-letnie Bogu ducha winne dzieci potrzebują krwi?Nie mówię, bo sam nie oddaję, ale jakoś mnie to uderzyło, że zbiórka konkretnej grupy krwi dla konkretnej osoby Chyba, że jest tak, jak esen prawi...
-
konkretnej osoby Chyba, że jest tak, jak esen prawi...
Grrr, no przeca mowie ze jest. Kiedys o tym mowil jakis mily pan ze stacji krwiodawstwa w tvn. Poza tym potwierdzilem to wsrod znajomych w branzy.
-
a gdzie na siekierkowskim masz fotoradary
auto mapa owszem krzyczy, ale tam nic nie madostalem mandat, zdjecie zrobione na wjezdzie na most nad wisla po lewej stronei wisly <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
IMO powinni ja zdjac...
Umowa byla do 28 Lutego, takze zdjecie reklam teoretycznie niezwiazane z wypadkiem.
-
dostalem mandat, zdjecie zrobione na wjezdzie na most
nad wisla po lewej stronei wislyczyli, jakoś nie kumam <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
czyli, jakoś nie kumam
Na Trasie i w okolicach nie ma stałych fotoradarów.
Tylko stają smutni panowie w Fiacie Doblo i wystawiają pająka albo stają Peugeotem Partnerem na poboczu pod prąd i błyskają fleszem z atrapy ;-) -
Na Trasie i w okolicach nie ma stałych fotoradarów.
Tylko stają smutni panowie w Fiacie Doblo i wystawiają
pająka albo stają Peugeotem Partnerem na poboczu
pod prąd i błyskają fleszem z atrapy ;-)a z tym sie zgodzę. sam ostatnio widziałem jak cykało z Konstancina do Wilanowa. i w dodatku nie wiem czy mi nie zrobiło fotki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja oddawałem co trzy miesiące praktycznie ale od pewnego zdarzenia przestałem
Zjarales sie i ci zabronili <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
czyli, jakoś nie kumam
Trasa Siekierkowska - wjazd na most siekierowski - zdjecie wykonane jeszcze po lewej stronie wisyly -> ja jechalem na prawa <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Innymi slowy nie mwie, ze tam staja na stale radary, ale bardzo czestpo miska stoja z pajakiem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Na Trasie i w okolicach nie ma stałych fotoradarów.
Tylko stają smutni panowie w Fiacie Doblo i wystawiają pająka albo stają Peugeotem Partnerem na poboczu pod prąd i
błyskają fleszem z atrapy ;-)A skad wiadomo, ze atrapa? Dostales pare fleszy na twarz a zdjecie nie doszlo? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Trasa Siekierkowska - wjazd na most siekierowski -
zdjecie wykonane jeszcze po lewej stronie wisyly -Innymi slowy nie mwie, ze tam staja na stale radary, ale
bardzo czestpo miska stoja z pajakiemto ze tam ktoś staje to nie znaczy ze jest tam stały fotoradar.
mnie tez trafili na siekierkowskim, a raczej na samym jego końcu jak już sie zaczynają rozjazdy na Rembertów i okolice. -
to ze tam ktoś staje to nie znaczy ze jest tam stały fotoradar.
A nigdzie nie psialem, z ejest staly fotoradar, tylko ze sa fotoradary, bo bardzo czesto sie je tam spotyka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />