Jakie macie zdanie?
-
Oczywiście - i dlatego tego, który zajął niesłusznie miejsce dla inwalidy także powinno się
ukarać.mandatem a nie odholowaniem , bo zagrożenia ruchu nie uczynił
-
Niestety od dawna myślę że żyjemy w kraju, w którym broni się osoby łamiące przepisy a tych
którzy zrobią coś żeby było lepiej się potępia i Ty to potwierdzasz.no dobra a jesli ty zle zaparkujesz z jakiegos bardzo waznego powodu , np zastawisz chodnik bo musiales .
przechodzila mama z wózkiem i musiala cie omijac po ulicy , tak ja to zapienia ze postanawia bronic prawa i zeby pokazac ci niewlasciwosc twojego postepowania bierze w reke klucze od domu i jedzie naokolo wozu
czy nalezy ja potempic ty zlamales prawo , ona sie broni przed takimi jak ty , uszkadzajac twoje mienie co ty na to ?? wkoncu ona chce zeby inne matki mialy lzej / lepiej
czy nalezy bronic ciebie czy matki przeciskajacej sie z dzieciakiem wkoncu nalezy jej sie poltora metra chodnika <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />rozpisalem sie ale prawo nie dzieli ludzi na lepszych czy gorszych , ze cos jest moralnie nieakceptowalne to nie powod zeby lamac prawo
bo idac tym tropem szybko wróci inkwizycja <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
no dobra a jesli ty zle zaparkujesz z jakiegos bardzo waznego powodu , np zastawisz chodnik bo
musiales .< CIACH >
Tu Cię może zaskoczę ale jeszcze nigdy mi sie nie zdarzyło zaparkować auta na chodniku, zakazie, miejscu dla inwalidów itp. Jeżdżę już 3 lata i nawet upomnienia nie miałem. Co prawda czasami staję na chodniku ale tylko 2 kołami w miejscu gdzie nie utrudniało to pieszym przejścia i mieli szerokość 1,5m dla siebie. Mieszkam na osiedlu gdzie jest bardzo ciężko znaleźć miejsce do zaparkowania i czasami zostawiam auto nawet 2 bloki dalej i bardzo mnie to irytuje gdy moi sąsiedzi parkują na chodniku lub trawnikach a ja nie mam jak przejść i dlatego tego nie robię. Po za tym dlatego że ja tak nie robię a oni tak - wkurza mnie to tym bardziej. Nie możesz porównywać lepki do obrysowania auta kluczem bo lepka takich szkód i kosztów nie wyrządzi. Zresztą jak widzę jak inni parkują to wcale nie musi im ktoś specjalnie kluczem przejeżdżać bo taka mama z wózkiem może się nie zmieścić i wózkiem obrysować auto przez przypadek.
-
A ja opiszę coś innego. Mój przyjaciel na bramę wjazdowa na własne podwórko przy jednej z głównych dróg w mojej miejscowości. No i jakiś inteligent dosłownie na środku bramy na całą jej szerokość namalował mu przejście dla pieszych. Czy to oznacza, że nie wolno mu parkować pod własną brama albo nawet zatrzymywać się pod nią żeby ją otworzyć?? Co do parkowania to chyba 15m od pasów można parkować tak ??
Naklejki z kolei popieram i wypowiedzi PiterK tak samo. W naszym kraju prawie nic nie da się załatwić w pełni zgodnie z przepisami bo... sobie ludzie dostosowują przepisy albo znajdują luki prawne. U nas niestety rzadko legalne=skuteczne <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Biurokracja jak cholera!!
-
Wy chyba naprawdę nie rozumiecie mojego stanowiska.
Jestem przeciwny parkowaniu na miejscach dla inwalidów, tak samo jak łamaniu wszelkich przepisów.Ale NIKT nie ma prawa łamać prawa żeby upominać kogoś innego. Bo jest to tak samo łamanie prawa i osoby takie powinny być tak samo karane.
BTW - ilu z was , zwolenników klejenia tych lepek , jeździ w pełni zgodnie z przepisami ? 50 km / h po mieście np ?
I dla ilu z was auto jest oczkiem w głowie ? -
Ale NIKT nie ma prawa łamać prawa żeby upominać kogoś innego.
I myślę ze na tym należy zakończyć ta dyskusje
-
Niestety od dawna myślę że żyjemy w kraju, w którym broni się osoby łamiące przepisy a tych
którzy zrobią coś żeby było lepiej się potępia i Ty to potwierdzasz.Mam takie samo wrazenie czytajac wypowiedzi niektorych osob tutaj... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Prawo i Sprawiedliwosc... a moze troche wrazliowsci?
Moze jednak troche zmienic to prawo??
Osobiscie aktualne chetnie zlamie naklejajc takowa naklejke.
Dodam jeszcze, ze absolutnie nigdy nie zjamuje takich miejsc, wyjatkowo czasem na chwile ale zostaje w aucie zeby w razie czego odjechac jak np. czekam na kogos.
Tak wiec nie przetrzeganie prawa bo ono nader czesto w Polsze kuleje ale troche pomyslunku i czlowieczenstwa panowie... -
Zgadzam się w pełni.
Właśnie o to "ale" mi chodzi. Albo robimy coś legalnie albo nie. Jak nie, to nie krzyczmy, że
trzeba prawa przestrzegać sami nawołując do jego łamania...super sprawa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> sam chetnie ponaklejam mozna?? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
i jaa jestem zaaa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> moze i naklejki sa nielegalne ale napewno mniej niz parkowanie w miejscu dla inwalidow <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> popieram hmm a tu prosze takie foto nic tylko naklejac
-
i jaa jestem zaaa moze i naklejki sa nielegalne ale napewno mniej niz parkowanie w miejscu dla
inwalidow popieram hmm a tu prosze takie foto nic tylko naklejacDokuadnie, jak to widze to mam w dupie to, ze to jest nielegalne, nakleilbym bez namyslu!
-
Dokuadnie, jak to widze to mam w dupie to, ze to jest nielegalne, nakleilbym bez namyslu!
dodam ze tamci panowie kupowali telefon w komisie <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
przechodzila mama z wózkiem i musiala cie omijac po ulicy , tak ja to zapienia ze postanawia
bronic prawa i zeby pokazac ci niewlasciwosc twojego postepowania bierze w reke klucze od
domu i jedzie naokolo wozu
czy nalezy ja potempic ty zlamales prawo , ona sie broni przed takimi jak ty , uszkadzajac twoje
mienie co ty na to ?? wkoncu ona chce zeby inne matki mialy lzej / lepiej
czy nalezy bronic ciebie czy matki przeciskajacej sie z dzieciakiem wkoncu nalezy jej sie
poltora metra chodnikaNie widzisz tylko jednej malutkiej roznicy.
Naklejajac naklejke ktora (jak pisza autorzy strony z naklejkami) schodzi calkowicie bezproblemowo, nie zostawiajac zadnych sladow a jedynie upierdliwie, bo sie dzieli na mniejsze kawaleczki, NIE NISZCZYSZ niczyjego mienia, NIE NARAŻASZ nikogo na ŻADNE dodatkowe koszty, natomiast Twoj przyklad konczy sie duzymi kosztami ew. malowania. Tak wiec zupelnie nie trafiony przykladzik <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Nie widzisz tylko jednej malutkiej roznicy.
Naklejajac naklejke ktora (jak pisza autorzy strony z naklejkami) schodzi calkowicie
bezproblemowo, nie zostawiajac zadnych sladow a jedynie upierdliwie, bo sie dzieli na
mniejsze kawaleczki, NIE NISZCZYSZ niczyjego mienia, NIE NARAŻASZ nikogo na ŻADNE dodatkowe
koszty, natomiast Twoj przyklad konczy sie duzymi kosztami ew. malowania. Tak wiec zupelnie
nie trafiony przykladzika widzisz moze i trafiony ktos moze probowac usowac nakljke nozem srubokretem niewiem czym , jak przy usowaniu naklejki uszkodzi sobie auto <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> wiesz ile kosztuje szyba do audi TT
a ile kosztuje godzina zycia biznesmena skrobiacego naklejke / ile chopak by zarobil w tym czasie ... mozna by ciagnac dyskusje w nieskaczonosc , mnozyc przyklady ......zreszta temat uwazam za zakonczony , pomijam to ze zyjemy w polsce i za naklejanie mozna w ryj wylapac <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
moim zdaniem powinna podjezdzac policja mloteczek i tylna szyba robi brzdek , taki przykry mandacik ,ladnie zestopnoiwany do zamoznaosci wlasciciela <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
samosadow nie powinnismy tolerować nawet w takiej błahej postaci jak wlepa , w koncu lozymy kase na policje
-
a widzisz moze i trafiony ktos moze probowac usowac nakljke nozem srubokretem niewiem czym ,
A kto podchodzi do szyby ze srubokretem... ?? Wiesz no rozumiem ze cwaniak cwaniakujac staje na miejscu niedozwolonym, ale nie sadze zeby zbaranial do reszty probujac zdrapywac naklejke srubokretem... i to z szyby... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
w koncu lozymy kase na policje
Na ktora (odpukac) sie nie doczekasz w razie jakiejs potrzeby... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Dla mnie nie ma tematu. Tym którzy stają na miejscach dla inwalidów można zwrócić poprzez właśnie te naklejki, uwagę, że robią źle. Najedzą się przynajmniej trochę wstydu przez taką naklejkę. Naklejka nie powoduje w żaden sposób uszkodzenia samochodu. W Polsce trzeba ludziom łopatologicznie wszystko tłumaczyć. Myślę że ten sposób może okazać się nawet nieskuteczny ponieważ tacy ludzie mogą nawet nie zwracać uwagi na te nalepki i po pewnym czasie będą mieli kilka takich naklejek na szybie o ile będzie to tylna szyba. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
po pewnym
czasie będą mieli kilka takich naklejek na szybie o ile będzie to tylna szyba.W zalozeniu jest to naklejka formatu A4 wklejana na przednia szybe po stronie pasazera.
-
samosadow nie powinnismy tolerować nawet w takiej błahej
postaci jak wlepa , w koncu lozymy kase na policjePrawdziwa historia mojego kolegi sprzed kilku lat.
Miał wtedy z 16 lat i został na przystanku okradziony z telefonu i paru złotych. Było to na trasie do domu, jakim nieszczęściem było dla faceta (złodzieja) gdy kolega go rozpoznał wracając z ojcem do domu, znowu na tym przystanku!
Ojciec kolegi wsadził go do auta, trochę gościa wystraszył a na koniec, NAJLEPSZE!, pojechał odwieźć go na komisariat i powiedział im co zrobił z typkiem. Zdziwienie było wielkie ale misiaki spojrzeli na to jak człowiek a nie jak prawo to widzi, i pochwalili, że ojciec kolegi tak zrobił jak zrobił.
Może brzmi to niewiarygodnie dla kogoś, lecz tak było.
Jestem ZA takimi samosądami, policja nie ma na to czasu<img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Nie zapominaj, ze są też kraje, gdzie b=a i że to wcale nie koniecznie jest to samo co a=b :-)
logika tej wypowiedzi mnie powala <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Niestety od dawna myślę że żyjemy w kraju, w którym broni się osoby łamiące przepisy a tych którzy zrobią coś żeby
było lepiej się potępia i Ty to potwierdzasz.Za Kaczynskich bylo lepiej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Prawdziwa historia mojego kolegi sprzed kilku lat.
Miał wtedy z 16 lat i został na przystanku okradziony z telefonu i paru złotych. Było to na trasie do domu, jakim
nieszczęściem było dla faceta (złodzieja) gdy kolega go rozpoznał wracając z ojcem do domu, znowu na tym
przystanku!
Ojciec kolegi wsadził go do auta, trochę gościa wystraszył a na koniec, NAJLEPSZE!, pojechał odwieźć go na
komisariat i powiedział im co zrobił z typkiem. Zdziwienie było wielkie ale misiaki spojrzeli na to jak
człowiek a nie jak prawo to widzi, i pochwalili, że ojciec kolegi tak zrobił jak zrobił.
Może brzmi to niewiarygodnie dla kogoś, lecz tak było.
Jestem ZA takimi samosądami, policja nie ma na to czasuTo bardzo ciekawy przyklad. W teorii chodzi o to, ze panstwo nie mzoe byc zawsze i wszedzie, gdzie sie dzieje krzywda, ale powinno wyposarzyc obywatela, tez w srodku, ktorymi moglby sam sie obronic ew. dochodzic roszczen. Tak uproszeczenie.
Smiesnzie to zabrzmi, ale w ktoryms odciunku Ekipy byl przyklad ustawy projektu aystenta premiera o donosicielstwie obywateli, czesciowym przyspieszeniu wymierzania kary nawet przez obywateli.
To tylko serial, ale takie projekty ustaw byly w wielu krajach. Niestety od takich pomyslow tylko krok do samsadow, czego boja sie rzadzacy. Moz ei slusznie patrzac np. na kra Polska, kraj pieniaczy i najmadrzejszych ludzi na swiecie, lekarzy i politykow, aha i kazdy jest tez tu swiety jak ksiadz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />