Wyjazd do Chorwacji - co jest potrzebne w innych krajach ??
-
PS. W jakie okolice się wybieracie ? Udanego urlopu
PzdrJedziemy do miasteczka VODICE... jakieś kilkadziesiąt kilometrów za Zadarem jeszcze. Jak mi się LPG skończy to tragedii nie ma... benzyny minimum pol baku będę cały czas starał się mieć a na 20 litrach w trasie GTi może przejechać okł 350km chyba jak się delikatnie jedzie... jakbym się uparł to na pełnym zbiorniku LPG i benzyny zrobić mogę chyba okł 1000km też <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> (liczę okł 370km na LPG i 600-700 na benzynie)...
...oczywiście jakby co <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Jedziemy do miasteczka VODICE... jakieś kilkadziesiąt kilometrów za Zadarem jeszcze. Jak mi się LPG skończy to
tragedii nie ma... benzyny minimum pol baku będę cały czas starał się mieć a na 20 litrach w trasie GTi może
przejechać okł 350km chyba jak się delikatnie jedzie... jakbym się uparł to na pełnym zbiorniku LPG i benzyny
zrobić mogę chyba okł 1000km też (liczę okł 370km na LPG i 600-700 na benzynie)...
...oczywiście jakby coCiekawą właściwość ma gaz w CRO. Ja standardowo na baku robiłem w Polsce 290-310 km. W CRO na tamtejszym gazie na spokojnie jechałem 350 km. I wszyscy mają takie same obserwacje. Ja generalnie w całej trasie POL-CRO-POL przejechałem na benzynie około 150km. Zabrakło mi w Słowenii w drodze do CRO oraz za Grazem w drodze do POL.
Pzdr
-
Ciekawą właściwość ma gaz w CRO. Ja standardowo na baku robiłem w Polsce 290-310 km. W CRO na
tamtejszym gazie na spokojnie jechałem 350 km. I wszyscy mają takie same obserwacje. Ja
generalnie w całej trasie POL-CRO-POL przejechałem na benzynie około 150km. Zabrakło mi w
Słowenii w drodze do CRO oraz za Grazem w drodze do POL.
PzdrA końcówki do tankowania są takie jak u nas ??
-
A końcówki do tankowania są takie jak u nas ??
Wstyd... Admin tego forum ma taka o to stronke... Wyróżnioną czy cos...
http://www.chorwacja.waw.pl/ -
Jeszce zapomniałem spytać jak jest z tankowaniem LPG w tych krajach?? Dużo mają stacji??? Maja
końcówki jak nasze czy inne i trzeba przed wyjazdem przejściówki kupować ??Odnośnie LPG - wróciłem właśnie z Włoch, trasa przez Czechy i Austrię. Jedna stacja w Austrii - Agip około 115km za Wiedniem przy autostradzie A2. Czechy - bez problemu. Jak CRO - nie wiem.
-
A końcówki do tankowania są takie jak u nas ??
Takie same. Zresztą każda stacja i tak ma swoje przejściówki.
-
Ciekawą właściwość ma gaz w CRO. Ja standardowo na baku robiłem w Polsce 290-310 km. W CRO na
tamtejszym gazie na spokojnie jechałem 350 km. I wszyscy mają takie same obserwacje.Nie gaz ma właściwość, tylko obecność autostrad
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />Ja robię w Polsce 260km na baku - Austria - 330km. Norma.
-
Nie gaz ma właściwość, tylko obecność autostrad
Ja robię w Polsce 260km na baku - Austria - 330km. Norma.Jeśli nazywasz autostradą drogę ze Splitu do Dubrovnika, to nie bardzo chyba wiesz o czym mówisz. Takie spalanie jest na zwykłej, krętej, jednopasmowej drodze. Autostrady nie mają tutaj nic do rzeczy.
Pzdr
-
A końcówki do tankowania są takie jak u nas ??
Mają wszystko, ale trzeba ich pilnować. Były takie sytuacje, że koleś podłączał i szedł sobie gdzieś. Raz mi zawór nie odbił i tak wypierdziało pare kun. Normą jest opcja odłącz sobie sam i idź zapłać.
Najlepszy był koleś w Czechach. Przyszedł, pokazał jak działa i miałem sobie sam zatankować. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
Najlepszy był koleś w Czechach. Przyszedł, pokazał jak działa i miałem sobie sam zatankować.
To i tak dobrze bo w Niemczech na wiekszosci stacji nawet nikt nie wyjdzie pokazac.
Tam tankuje sie gaz zupelnie tak samo jak benzyne czyli zatankuj i przyjdz zaplac. -
Najlepszy był koleś w Czechach. Przyszedł, pokazał jak działa i miałem sobie sam zatankować.
A to ciekawe obyczaje mają-w Polsce możesz sam tankować tylko gdy przedstawisz uprawnienia do tankowania gazu. W przeciwnym wypadku żaden pracownik nie dopuści Cię do tankowania bo:
1. Gaz może straszliwie poparzyć.
2. A co za tym idzie możesz ubiegać się o wysokie odszkodowanie-sprawa wygrana na 100%. -
Jak kupisz CB to weź sobie homologację. Na pewno CB ma wypisane w homologacji kraju UE. Przynajmniej ja taki papier dostałem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
W Czechach jak tankowałem ostatnio to normalnie wyszedł pracownik stacji i zatankował gaz. Cena taka jak w Polsce, może 5 groszy mniej. Miłego wypoczynku i bezpiecznej podróży! <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> -
Jak kupisz CB to weź sobie homologację. Na pewno CB ma wypisane w homologacji kraju UE.
Przynajmniej ja taki papier dostałem
W Czechach jak tankowałem ostatnio to normalnie wyszedł pracownik stacji i zatankował gaz. Cena
taka jak w Polsce, może 5 groszy mniej. Miłego wypoczynku i bezpiecznej podróży!Homologację mam - a jadę przez Słowację nie przez Czechy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Homologację mam - a jadę przez Słowację nie przez Czechy
Pozdrowienia z Chorwacji !!
Swistak caly i zdrowy dojechal wraz ze wszystkimi pasazerami... <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Pozdrowienia z Chorwacji !!
Swistak caly i zdrowy dojechal wraz ze wszystkimi pasazerami...No i jestem w Polsce... po 17 godzinach za kierownicą <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Świstak dzielnie przejechał 3000km i jedynie zepsuł się klakson z supermarketu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Z LPG lipnie bo na niektórych stacjach niby jest ale akurat nie mają... albo Węgrzy nie gadają po angielsku...
ale ogólnie super <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
AHA i w Żywcu starałem się na kanale 19 wywołać Naczelnego Filozofa ale nie odezwał się <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Rundka honorowa po rondzie po którym driftował Sajko też została wykonana <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
dawaj foty <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
dawaj foty
Narazie tyle bo teraz to ja idę spać bo 17 godzin za kierownica bez snu jest męczące (poszedł 1 RedBull 0.355l (takie na węgrzech mają), jeden Kamikaze na Słowacji i jeden NO SLEEP w Polsce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Narazie tyle bo teraz to ja idę spać bo 17 godzin za
kierownica bez snu jest męcząceOj takie coś to <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
trochę za dużo tej jazdy... -
Oj takie coś to
trochę za dużo tej jazdy...Ale to nie było bez przerwy... po prostu nie spałem bo zmęczenie przyszło już na granicy polski i Słowacji więc stwierdziliśmy, że w domu sie wyśpimy - po tych napojach naprawdę człowiek nie jest śpiący (tylko czuje sie zmęczenie dziwne ale koncentracja naprawdę wysoka) - teoretycznie NO SLEEP poprawia koncentrację ponad ośmiokrotnie lepiej niż kawa - ale nie ma aż tyle kofeiny bo serce mi wcale nie waliło <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
aha a dzień wcześniej spałem do 12 czyli do oporu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
W stronę do Chorwacji zatrzymaliśmy sie na sen ale się wyspaliśmy w półtorej godziny bo sami wstaliśmy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -