Wyjazd do Chorwacji - co jest potrzebne w innych krajach ??
-
Najlepszy był koleś w Czechach. Przyszedł, pokazał jak działa i miałem sobie sam zatankować.
A to ciekawe obyczaje mają-w Polsce możesz sam tankować tylko gdy przedstawisz uprawnienia do tankowania gazu. W przeciwnym wypadku żaden pracownik nie dopuści Cię do tankowania bo:
1. Gaz może straszliwie poparzyć.
2. A co za tym idzie możesz ubiegać się o wysokie odszkodowanie-sprawa wygrana na 100%. -
Jak kupisz CB to weź sobie homologację. Na pewno CB ma wypisane w homologacji kraju UE. Przynajmniej ja taki papier dostałem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
W Czechach jak tankowałem ostatnio to normalnie wyszedł pracownik stacji i zatankował gaz. Cena taka jak w Polsce, może 5 groszy mniej. Miłego wypoczynku i bezpiecznej podróży! <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> -
Jak kupisz CB to weź sobie homologację. Na pewno CB ma wypisane w homologacji kraju UE.
Przynajmniej ja taki papier dostałem
W Czechach jak tankowałem ostatnio to normalnie wyszedł pracownik stacji i zatankował gaz. Cena
taka jak w Polsce, może 5 groszy mniej. Miłego wypoczynku i bezpiecznej podróży!Homologację mam - a jadę przez Słowację nie przez Czechy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Homologację mam - a jadę przez Słowację nie przez Czechy
Pozdrowienia z Chorwacji !!
Swistak caly i zdrowy dojechal wraz ze wszystkimi pasazerami... <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Pozdrowienia z Chorwacji !!
Swistak caly i zdrowy dojechal wraz ze wszystkimi pasazerami...No i jestem w Polsce... po 17 godzinach za kierownicą <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Świstak dzielnie przejechał 3000km i jedynie zepsuł się klakson z supermarketu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Z LPG lipnie bo na niektórych stacjach niby jest ale akurat nie mają... albo Węgrzy nie gadają po angielsku...
ale ogólnie super <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
AHA i w Żywcu starałem się na kanale 19 wywołać Naczelnego Filozofa ale nie odezwał się <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Rundka honorowa po rondzie po którym driftował Sajko też została wykonana <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
dawaj foty <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
dawaj foty
Narazie tyle bo teraz to ja idę spać bo 17 godzin za kierownica bez snu jest męczące (poszedł 1 RedBull 0.355l (takie na węgrzech mają), jeden Kamikaze na Słowacji i jeden NO SLEEP w Polsce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Narazie tyle bo teraz to ja idę spać bo 17 godzin za
kierownica bez snu jest męcząceOj takie coś to <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
trochę za dużo tej jazdy... -
Oj takie coś to
trochę za dużo tej jazdy...Ale to nie było bez przerwy... po prostu nie spałem bo zmęczenie przyszło już na granicy polski i Słowacji więc stwierdziliśmy, że w domu sie wyśpimy - po tych napojach naprawdę człowiek nie jest śpiący (tylko czuje sie zmęczenie dziwne ale koncentracja naprawdę wysoka) - teoretycznie NO SLEEP poprawia koncentrację ponad ośmiokrotnie lepiej niż kawa - ale nie ma aż tyle kofeiny bo serce mi wcale nie waliło <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
aha a dzień wcześniej spałem do 12 czyli do oporu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
W stronę do Chorwacji zatrzymaliśmy sie na sen ale się wyspaliśmy w półtorej godziny bo sami wstaliśmy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -