Halogeny
-
Ale ja na kablach od standardowych przeciwmgielnych mam przeciwmgielne I nie chcę ich na razie
wycinać. Tak więc dodatkowy kabel potrzebny jest.Więc jeden potrebny jest. Bo mase z karoseri weźmiesz...
No i to rozwiązanie bezkluczykowe też mi się nie podoba, zostawię na noc włączone będzie lipa...
W przypadku zmasowanej awarii świateł mam zawsze pod ręką to dodatkowe oświtlenie. Po drugie jak np napadasz w nocy na kantor, to jadąc przez ciemnicę, można jechać bez postojówek, tylko z przodem i nikt nie zapamięta nr tablicy rejestracyjnej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Więc jeden potrebny jest. Bo mase z karoseri weźmiesz...
W przypadku zmasowanej awarii świateł mam zawsze pod ręką to dodatkowe oświtlenie. Po drugie jak
np napadasz w nocy na kantor, to jadąc przez ciemnicę, można jechać bez postojówek, tylko z
przodem i nikt nie zapamięta nr tablicy rejestracyjnej
A po co samochodem jechac <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />Rowerem panie rowerem szybciej <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Jeszcze się na 100% nie zdecydowałem ale dzienne na pewno nie
A różnicy w instalce to raczej nie zrobi...A właśnie, że istotne bo jak chcesz naraz 4 halogeny włączać to wystarczy pociągnąć dodatkowe przewody od istniejacych halogenów i połaczyć je równolegle - być może zajdzie wtedy tylko potrzeba wymiany bezpiecznika od halogenów na inny o wiekszym amperażu.
Natomiast jesli chcesz mieć odrębne halogeny i mają gasnąć po wyłaczeniu zapłonu to plus należy pobrać ze stacyjki, minus(masa) może być wzieta wtedy z metalowej belki zderzaka lub jego wsporników i zamontować dodatkowy wyłacznik i też być może wymiana bezpiecznika na mocniejszy a wszystko zależy skąd (+) sie weźmie i jakiej mocy będą żarówki halogenów -
Więc jeden potrebny jest. Bo mase z karoseri weźmiesz...
true <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
W przypadku zmasowanej awarii świateł mam zawsze pod ręką to dodatkowe oświtlenie. Po drugie jak
np napadasz w nocy na kantor, to jadąc przez ciemnicę, można jechać bez postojówek, tylko z
przodem i nikt nie zapamięta nr tablicy rejestracyjnejtrue true <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
to kiedy jakąś impreze klubową organizujesz <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Więc jeden potrebny jest. Bo mase z karoseri weźmiesz...
No wiem. Tylko gdzie go podłączyć... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
W przypadku zmasowanej awarii świateł mam zawsze pod ręką to dodatkowe oświtlenie.
Nie słyszałem o takim przypadku. Ale nigdy nic nie wiadomo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Po drugie jak
np napadasz w nocy na kantor, to jadąc przez ciemnicę, można jechać bez postojówek, tylko z
przodem i nikt nie zapamięta nr tablicy rejestracyjnejWidzę, że masz temat dobrze przećwiczony <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
A właśnie, że istotne bo jak chcesz naraz 4 halogeny włączać to wystarczy pociągnąć dodatkowe
przewody od istniejacych halogenów i połaczyć je równolegle - być może zajdzie wtedy tylko
potrzeba wymiany bezpiecznika od halogenów na inny o wiekszym amperażu.
Natomiast jesli chcesz mieć odrębne halogeny i mają gasnąć po wyłaczeniu zapłonu to plus należy
pobrać ze stacyjki, minus(masa) może być wzieta wtedy z metalowej belki zderzaka lub jego
wsporników i zamontować dodatkowy wyłacznik i też być może wymiana bezpiecznika na
mocniejszy a wszystko zależy skąd (+) sie weźmie i jakiej mocy będą żarówki halogenówOdrębne halogeny, gasnące po wyłączeniu zapłonu.
Plus ze stacyjki - jest gdzieś jakaś kostka do której można się w miarę bezstresowo podpiąć czy trzeba wybebeszyć deskę rozdzielczą? -
Odrębne halogeny, gasnące po wyłączeniu zapłonu.
Plus ze stacyjki - jest gdzieś jakaś kostka do której można się w miarę bezstresowo podpiąć czy
trzeba wybebeszyć deskę rozdzielczą?Kostka jest pod pokrywą kierownicy a jak sie zapuści żurawia pod deskę rozdzielczą od strony kierowcy to być może dostrzegnie się ją razem z kostką od przełacznika zespolonego. Mozna tez plus wziąść z radia - standardowo podany jest tam plus dopiero po przekreceniu o jeden skok kluczyka stacyjki. Wtedy bedziesz mogł świecić halogenami czy szperaczami na postoju bez właczonego silnika ale do czasu aż nie padnie akumulator <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Można też ze skrzynki bezpiecznikowej.
-
Właśnie tam chcę zamontować
Tylko nie wiem skąd je zasilić i którędy pociągnąć kabelek do kabiny (wyłącznik). Jakiś
bezpiecznik też by się pewnie przydał... Proszę jakiegoś elektryka o poradęnie wiem czy to taki super pomysł, mam halogeny 2 w 1 (dalekosiężne+przeciwmgielne) i zapalenie obu wariantów oświetlenia przy włączonych światłach mijania to śmierc dla akumulatora (przynajmniej przy mojej instalacji)(same światła biorą wtedy 330W)
-
Dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
nie wiem czy to taki super pomysł, mam halogeny 2 w 1 (dalekosiężne+przeciwmgielne) i zapalenie
obu wariantów oświetlenia przy włączonych światłach mijania to śmierc dla akumulatora
(przynajmniej przy mojej instalacji)(same światła biorą wtedy 330W)Takich podwójnych nie mam zamiaru zakładać.
Poza tym - we mgle szperaczy nie poużywasz a przy dobrej widoczności przeciwmgielne niepotrzebne <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />