Zamalować... ząb czasu...
-
Mam praktycznie to samo - rdza od wewnętrznych stron
wszystkich drzwi i klap.
To ja się jeszcze zapytam, co i do jakiej wysokości było
malowane oraz jaki jest efekt malowania - widać, że
coś było robione ???
3 drzwi do wysokości listwy, 1 drzwi wyżej, bo były dziabnięte - malował je do przetłoczenia, tego poniżej klamki. Do tego klapy obie na wewnętrznych i zewnętrznych obrzeżach i cały lewy tylny błotnik. Po poprawce kolor jest dobrany super i nic nie widać, że coś było rzeźbione.
Jeżeli wszystko jest zrobione starannie i nie ma śladu
po ingerencji blacharzo-lakiernika to cena OK.
To się cieszę.
Podaj namiary na tego gościa, bo i ja będę musiał
pomalować cały samochód
ul. Ciasna (pierwsza w prawo po zjeździe w prawo z Autostrady Poznańskiej) Gość nazywa się Rysiek, tel. (91) 4 609 849.
Zaznaczam, że cena dla mnie była pewnie troszkę niższa, bo to znajomy ojca. Ojcu malował też błotnik od Seicento. Super zrobił i nic nie widać. Też miał kłopot z dobraniem lakieru ale w końcowym efekcie wygląda to bardzo dobrze.
Pozdrowionka.
Wołos -
Znośna o ile za pół roku nie trzeba będzie tego samemu
poprawiać
No mam nadzieję, że nie będzie trzeba. Drzwi na dole po pomalowaniu pociągnął jeszcze jakimś zajzajerem (mówił mi jak się to nazywa, ale zapomniałem). Ma po tym ściekać woda - takie plastyczne brązowe tworzywo, które po około 2-3 miesiącach dopiero całkowicie zastyga. -
albo ci jedno zero zjadla albo ja juz sie w cenach nie
orientuje ale za sam botnik 200 zl to wedlug mnie
byla by bardzo dobra cena !!!!
Nic nie zjadło <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> 200 zł (dwieście złotych polskich) zapłaciłem. -
Zaznaczam, że cena dla mnie była pewnie troszkę niższa,
bo to znajomy ojca. Ojcu malował też błotnik od
Seicento. Super zrobił i nic nie widać.[color:"blue"] A ja nie wiem czym się tu wszyscy tak ekscytują mi znajomy też krzyknął 200zł za cały błotnik
zawsze po znajomości jest taniej, jak się dobrze gada.
Na szczęście już ie muszę nic robić bo problem się rozwiązał sam.......hi hi hi i jest piękny nowy błotniczekA o drzwi od spodu dbam sama moje Tico z 97 roku starannie konserwowane i zabezpieczane przed rdzą nie ma żadnych oznak tego nieporządanego "szkodnika"
pozdrawiam
wszystkich
serdecznie[/color]
-
A ja nie wiem czym się tu wszyscy tak ekscytują mi
znajomy też krzyknął 200zł za cały błotnik
zawsze po znajomości jest taniej, jak się dobrze gada.
Ale to nie był sam błotnik, tylko jak pisałem wyżej: 3 drzwi do wysokości listwy, 1 drzwi wyżej, bo były dziabnięte - malował je do przetłoczenia, tego poniżej klamki. Do tego klapy obie na wewnętrznych i zewnętrznych obrzeżach i cały lewy tylny błotnik.
I za to wszystko 200.
Chyba się nie zrozumieliśmy... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
A ja nie wiem czym się tu wszyscy tak ekscytują mi znajomy też krzyknął 200zł za cały błotnik
zawsze po znajomości jest taniej, jak się dobrze gada.Ale jest różnica jeden błotnik a pół auta
Na szczęście już ie muszę nic robić bo problem się rozwiązał sam.......hi hi hi i jest piękny
nowy błotniczek
A o drzwi od spodu dbam sama moje Tico z 97 roku starannie konserwowane i zabezpieczane przed
rdzą nie ma żadnych oznak tego nieporządanego "szkodnika"
pozdrawiam
wszystkich
serdeczniepozdrawiam i ja <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Ale jest różnica jeden błotnik a pół auta
EGZAKLI! Może nie pół dla ścisłości, ale różnica między tym co było malowane a błotnikiem tylko jest wg mnie znaczna... -
Ale to nie był sam błotnik, tylko jak pisałem wyżej: 3
drzwi do wysokości listwy, 1 drzwi wyżej, bo były
dziabnięte - malował je do przetłoczenia, tego
poniżej klamki. Do tego klapy obie na wewnętrznych
i zewnętrznych obrzeżach i cały lewy tylny błotnik.
I za to wszystko 200.
Chyba się nie zrozumieliśmy...[color:"blue"] W takim razie ja przepraszam
to musi być naprawdę bliski znajomy,
bo gdybym ja pojechała do niego to ciekawa jestem ile by mi zaśpiewał ???
Jakoś mi się nie chce wierzyć że tylko tyle[/color]
-
W takim razie ja przepraszam
to musi być naprawdę bliski znajomy,
Szczerze mówiąc średnio bliski. Bardziej daleki niż bliski.
bo gdybym ja pojechała do niego to ciekawa jestem ile by
mi zaśpiewał ???
Jakoś mi się nie chce wierzyć że tylko tyle
Tego nie wiem. To już sama musiałabyś sprawdzić. -
Tego nie wiem. To już sama musiałabyś sprawdzić.
[color:"blue"] w najbiliższym czasie nie sprawdzę, bo na szczęscie odpukac nie mam problemu z rdzą <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
pozdrawiam
[/color] -
w najbiliższym czasie nie sprawdzę, bo na szczęscie
odpukac nie mam problemu z rdzą
Właśnie tego nie rozumiem...
Dlaczego niektóre rdzewieją, a niektóre nie...Mój przecież i garażowany i "dbany", a pordzewiał....
-
Właśnie tego nie rozumiem...
Dlaczego niektóre rdzewieją, a niektóre nie...
Mój przecież i garażowany i "dbany", a pordzewiał....[color:"blue"] A konserwujesz swój przed rdzą ja robię to przed każdą zimą a po niej zawsze nastepuje mycie podwozia z soli pod cisnieniem, i znow konserwacja <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
efekty sa rewelacyjne odpukac
A dolne partie drzwi własnie niedawno zabezpieczałam przed korazją <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
pozdrawiam
może wyszły takie partie blach słabiej zakonserwowanyh i co niekórzy posiadacze Tico mieli niestety mniej szczescia
pozdrawiam i proszę o uśmiech <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
[/color] -
Witam, może ktoś zna namiary na w miarę niedrogiego i solidnego lakiernika z Warszawy i okolic.
Mam zamiar pomalować Tikacza od listew w dół,klapę i zrobić parę zaprawek. Ile to może kosztować?
Pozdrawiam. -
Witam, może ktoś zna namiary na w miarę niedrogiego i solidnego lakiernika z
Warszawy i okolic.Ech, Nowy... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie baw się w archeologa (spójrz na datę tego wątku <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />), nie ma sensu wyciągać starych topiców, żeby zadać takie pytanie, jak Twoje. Już lepiej było założyć nowy wątek. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Pozdrawiam
-
Witam, może ktoś zna namiary na w miarę niedrogiego i solidnego lakiernika z
Warszawy i okolic.Może to nie jest tak blisko ale znam w Radomiu,
W wawie to z lupą szukać tanich i dobrych -
Właśnie odebrałem Tikacza od lakiernika. Powód oddania - rdza na:
- wszystkich dzwiach od dołu,
- masce,
- klapie bagażnika,
- ryśnięty tylny błotnik.
Właściwie była to teraz tylko poprawka - bo za pierwszym razem kolor był trochę niedobrany.
Teraz jest OK już. Ale nie o rdzy chciałem, tylko o pieniądzach.Czy za wyczyszczenie, pomalowanie (ogólnie doprowadzenie do porządku)
- wszyskich dzwi od dołu do listwy i z drugiej (wewnętrznej str.) w tym jednych powyżej listwy -
aż do przetłoczenia,
- kawałka klapy bagażnika,
- kawałka maski,
- całego tylnego błotnika
200 zł to znośna cena? Bo mnie się jakoś wydaje, że bardzo znośna.
Co Wy na to?
Pozdrawiam!
Wołos
Jesli to zaklad lakierniczy to bardzo znosna, natomiast ja robilem praktycznie te same miejsca i pojechalem do sasiada - fachowca i za flaszke pana tadeusza zrobil <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> z efektem bardz bardzo dobrym <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />