ile rocznie na skode wydajecie???
-
jak w temacie:)ile rocznie wydajecie na wasze
skody?chodzi mi o czesci - bez paliwa:)prowadzicie
statystyke?aż takich wydatków to nie miałem, nawet jakby zsumować wszystkie to nie przekroczyłyby 1000 zeta (oprócz zainstalowania gazu), poza tym tak jak --Lisos-- mam dojście do wszystkich płynów i olejów, a naprawy również wykonuje z pomocą znajomków, chyba że chodzi o blacharke albo lakiernictwo.
-
jak w temacie:)ile rocznie wydajecie na wasze skody?chodzi mi o czesci - bez paliwa:)prowadzicie
statystyke?
Zapisuje co naprawiam i wymieniam zeby wiedziec co kiedy robilem ale bez kosztow (notes lezy w samochodzie i zona mogla by byc zazdrosna ),mysle ze koszty podobne lub wyzsze od Twoich tylko przejechalem wiecej kilometrow ,czesci mam w cenach hurt,robocizna wlasna (poza blach/lekier).Po cenach widze ze montujesz zamienniki lub masz jakies dojscie do tanich czesc. -
Zapisuje co naprawiam i wymieniam zeby wiedziec co
kiedy robilem ale bez kosztow (notes lezy w
samochodzie i zona mogla by byc zazdrosna ),mysle
ze koszty podobne lub wyzsze od Twoich tylko
przejechalem wiecej kilometrow ,czesci mam w cenach
hurt,robocizna wlasna (poza blach/lekier).Po cenach
widze ze montujesz zamienniki lub masz jakies
dojscie do tanich czesc.zadnych zamiennikow:)!!1wszystko czech republik:)mam znajomka mechanika i tylko chyba 8 % marzy:)
-
popatrz na to z innej strony jak już pewne części wymieniłś to w następnym roku już ich niewymienisz, pewnie wymienisz inne , a kwota jaka ci wyszła jest dość duża jak na jeden roczek
-
ja rocznie na moja favoritke wydaje okolo 1000 oczywiscie bez oplat jak ubezpieczenie itp. zawsze cos sie cholercia popsuje i nadal konca robot nie widze moge trroszke powymienia: mam ja 2 lata to jakos tak przez ten czas wygladalo:wiec: skrzynia biegow ze szrotu, sprzeglo kompletne, gumy na wielu elementach oslaniajace,opony, naprawa luzow kierownicy+elementy,akumulator, tlumiki wydechowe oba, klocki chamulcowe i okl;adzini wszystkie, tloczek tylnego kola hamulcowy ilosc 1 <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> miska olejowa plus w czasie kilku zdejmowan ze 4 uszczelki, lancuch rozrzadu, elementy plastikowe jak grzybki trzymajace itp.wymiana uszczelki cieknacej szyby przedniej i co potem sie okazalo wspawanie nowego rantu dolnego trzymajacego szybe bo w 80% zjadla go rdza,regulacjka wieeele razy gazu i nadal nie jest ok <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> wymiana predkosciomierza,remont alternatora, 2 razy wymieniany wklad do stacyjki bo nie laczyl i zakrecenie rozruszniekiem to byl cud nie do wykonania min po 50 probach krecenia kluczykiem na okola hehe ukrecilem sobie 2 kluczyki, trzeba bylo je dorobic, hmmm co jeszcze...cos malo tego hehe, regulacja zaworowwymiana swiec, no i remont silnika: wymiana pierscieni, uszczelniaczy zaworow, planowanie glowicy urwane 3 sroby w bloku to byl dopiero problem... 2 sie odkrecily po naspawaniu nakretek do nich , 3 rozwiercona wiec wszystkie nowiutkie sroby i uszczelki pod glowice, miske o. i pokrywe zaw. wiecej rzeczy nie pamietam za wszystkie grzechy bardzo zaluje.... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> na wiosne czeka mnie walka z rdza na drzwiach z przodu pasazera od dolu blacha nie ma sie czego trzymac hehe, podlogi bo przez cieknaca szybe leeeeeko przerdzewiala, prawego tylnego nadkola. no i mam nadzieje ze to bedzie wszystko na dluzy czas... choc w to watpie, stuka mi troche prawy przegob przy kole ale stuka tak na duzym zakrecie juz od roku wiec narazie niech sobie stuka hehe, a wszystko to przez to ze mial peknieta oslonke bumowa i dostal sie piach, jest wyczyszczony i ma nowa oslonke ze smarem i chyba jeszcze pochodzi .Pozdrowki i nie zycze nikomu zeby tyle pakowal co ja hehe. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> jaaaa ale sie rozpisalem heheh
-
zadnych zamiennikow:)!!1wszystko czech republik:)mam znajomka mechanika i tylko chyba 8 %
marzy:)
dwie pozycje 1silniczek wycieraczki 70 zeta za nowy ? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
2 sworzen (chyba wahacza ) 41 za dwa wiec 1 szt 20,5 to bardzo tanio mimo rabatu .jeszcze jedno pytanko ceny ktore podajesz to same czesci ,czy z robocizna (wymiana)
koszty eksploatacji zaleza od przejechanych kilometrow ja w zeszlym roku wykonalem 3 przeglady (olej filtry swiece itp) i od tego jak wlasciciel dba o swoje auto (bo przeciez mozna niewymieniac lekko zuzytych czesci tylko czekac az zuzyje sie zupelnie) albo pewnych niedomagan niedostrzegac.Ja wydaje sporo(chociaz mam robocizne wlasna i czesci z rabatem ) tak jak Ty ale wymieniam wszystko co niedomaga a czasami nawet nadto co trzeba.
-
no niemało wydałeś
ja nie prowadzę statystyki ale więcej jak 200 zł to nie
wydałem
chyba dlatego że naprawiam sobie sam i mam dojścia do
oleju itp w formie wymiennejchcesz powiedziec ze nic ci sie przez rok nie popsulo???
a jesli nawet to ze jestes w stanie naprawic ???-nawet uszkodzona czesc???jesli tak to gratulacje-ja zamiast "kleic" podzespoly zepsute badz zuzyte - wole je wymieniac:) -
wszystko co jest napisane w tabeli zawiera rowniez robocizne:)no chyba ze chodzi o olej i jakies filtry to sam wymieniam
co do silniczka wycieraczki to kupilem na szrocie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />niestety jak sie okazalo od nowosci byla popsuta, a wlascicielowi nie zalezalo na tym aby byla sprawna:)wiec po wymianie zebatek plastikowych ktore byly zmiarzdzone mam sprawny silniczek (wkladu wlasnego minimum a sprzet smiga )jest tylko jeden problem ktory kiedys napisalem ale jednoznacznej odpowiedzi nie bylo:(otoz w polowie ruchy ramienia ewidentnie widac jak gdyby sily nie miala krecic dalej -ale sobie radzi:)kiedys zatrzymala sie w polowie i ani w jedno ani w druga strone:(na szczescie po chwili zadzialal spryskiwacz byl poslizg i znow oki:) -
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> jejciu strasznie dużo wydajecie na auto. ja jak kupiłem swoją frytkę to fakt wymieniłem amorki i to było największy wydatek. od tamtej pory to jak 200 zł rocznie wydam to święto. normalnie jak tak moja zacznie chcieć takich nakładów to ją pogonie.
-
jejciu strasznie dużo wydajecie na auto. ja jak
kupiłem swoją frytkę to fakt wymieniłem amorki i to
było największy wydatek. od tamtej pory to jak 200
zł rocznie wydam to święto. normalnie jak tak moja
zacznie chcieć takich nakładów to ją pogonie.chcesz powiedziec ze nic ci sie nie zuzywa???
albo malo jezdzisz??? -
jak w temacie:)ile rocznie wydajecie na wasze skody?chodzi mi o czesci - bez paliwa:)prowadzicie
statystyke?chryste panie... a gdzie paliwo? strasznie duzo....
ja w zeszlym roku tylko za przeglad i wycieraczki zaplacilem, razem ok 500zl. a mam octavie wiec
teoretycznie powiniennem placic wiecej. -
płacił byś więcej gdybyś "prawdziwą" octavie miał <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
płacił byś więcej gdybyś "prawdziwą" octavie miał
sugerujesz ze mam zwidy? <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
ja miałem 1000 MB a prawdziwa octavia była jeszcze starsza. sam wiem ile musiałem do mojej dokladać <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> U mnie tak to wygląda. Proszę się nie przerazić. Taka jest smutna prawda. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
U mnie tak to wygląda (klik). Proszę się nie
przerazić. Taka jest smutna prawda.niestety nie skorzystalem:(bo musze sie zalogowac:(
-
niestety nie skorzystalem:(bo musze sie zalogowac:(
Ja tez nie. Myslalem ze da sie tam cos poczytac.
-
ja własnie 190 PLN na nowy tłumik z załozeniem zapłaciłem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
ja własnie 190 PLN na nowy tłumik z załozeniem zapłaciłem
no to faktycznie sporo. polski tłumik do Fav w sklepie skody 75 - 80 zł, a oryginalny czeski 110 zł. wymiana we własnym zakresie prosta jak budowa cepa. niestety trzeba mieć możliwość dostania się w miarę wygodnie pod auto, czyli garaż z "kanałem" lub podjazd... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
no tak, ale...
wjechałem do warsztatu żeby wspawać strodkowy, ale okazało sie, że końcówka wyglada jaby do niej ze srutu strzelali a grzechotała jak zabawka dziecięca. Poza tym ja mam ta srebrna końcówke no i sie bawili żeby ją wyciąc i ładnie wspawać. teraz jest gites <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Poza tym czas i zima - wymiana we własnym zakresie byłaby trudna. a tak 30 min i gotowe <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />