Radar
-
Dziś rano niestety nadziałam się na radar na ul. Sobieskiego w okolicy ul. Idzikowskiego. Tą
trasą do pracy jeżdzę już 4 lata i zawsze trochę szaleje aż przyszła" kryska na Matyska"
Ciekawa jestem ile mi przyjdze zapłacić /extra prezent świąteczny /, czy ktoś wie?
Dodam,że na liczniku nie było dużo około 100km-105kmZa każde 10 km/h ponad norme liczą po 100 zł...
Skąd masz pewność że radar Cię zlapał?? -
Za każde 10 km/h ponad norme liczą po 100 zł...
Skąd masz pewność że radar Cię zlapał??Ostatnio na trasie katowickiej w wolicy koleg ami mowil ze przenosny fotoradar ustawili.. ja sie na wszelki wypadek schowalem na kogos ale jechalem z 90 na 70 ale radaru i tak nie widzialem...
-
Dziś rano niestety nadziałam się na radar na ul. Sobieskiego w okolicy ul. Idzikowskiego. Tą
trasą do pracy jeżdzę już 4 lata i zawsze trochę szaleje aż przyszła" kryska na Matyska"
Ciekawa jestem ile mi przyjdze zapłacić /extra prezent świąteczny /, czy ktoś wie?
Dodam,że na liczniku nie było dużo około 100km-105kmNailepsza rada na radary sprawic sobie legalny anty radar w postaci radia CB skutecznosc 99% koszt tyle co dobry mandat. Ja od lat stosuje ten patent i nie mialem okazji sie nadziac na radar. Zawsze wczesniej wiem co i gdzie sie czai.
-
Nailepsza rada na radary sprawic sobie legalny anty radar w postaci radia CB skutecznosc 99%
koszt tyle co dobry mandat. Ja od lat stosuje ten patent i nie mialem okazji sie nadziac na
radar. Zawsze wczesniej wiem co i gdzie sie czai.i do tego trzeba by dołożyć dobry układ w drogówce, żeby wiedzieć w której puszcze do fotoradarów są bebechy.. 4 na 5 są puste..
-
Dziś rano niestety nadziałam się na radar na ul.
Sobieskiego w okolicy ul. Idzikowskiego. Tą trasą
do pracy jeżdzę już 4 lata i zawsze trochę szaleje
aż przyszła" kryska na Matyska"
Ciekawa jestem ile mi przyjdze zapłacić /extra prezent
świąteczny /, czy ktoś wie?
Dodam,że na liczniku nie było dużo około 100km-105kmpowiem Ci ze w tym tygodniu lubili tam stac, pewnie jechalas w strone Stegien a oni stali kolo ogródków dzialkowych... ja zeby tego uniknac kupilem CB <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Za każde 10 km/h ponad norme liczą po 100 zł...
Skąd masz pewność że radar Cię zlapał??
Jeszcze mam tylko nadzieje, że może mi się udało ale jest nikła, bo jechałam sama środkowym pasem i nikt mnie nie przysłonił.
Jest jeszcze szansa,że radar był zepsuty <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
powiem Ci ze w tym tygodniu lubili tam stac, pewnie
jechalas w strone Stegien a oni stali kolo ogródków
dzialkowych... ja zeby tego uniknac kupilem CB
Wlaśnie dokładnie w tym miejscu <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
ja z drżącą ręką otwieram dziennie skrzynke na listy. Jakiś miesiąc temu nadziałem sie na foto
przed Żorami, na 70tce darłem jakieś 150... Mam jeszcze nadzieje że auto za które sie
chowałem także nadziało sie na tą fotkę i nie bedą mi mogli tego udowodnić;-)najlepiej odczekać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> polizaje są zobowiązani dostarczyć wezwanie w terminie 30 dni od zdarzenia, jesli nie dostarczą, lub pare dni po terminie - to mogą sobie tym zdjęciem podetrzeć... no taka cześć z tyłu... wydech <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
wiem z autopsji, raz udało mi sie wywalczyć bo wezwanie dotarło o tydzień za późno <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
najlepiej odczekać polizaje są zobowiązani dostarczyć wezwanie w terminie 30 dni od zdarzenia,
jesli nie dostarczą, lub pare dni po terminie - to mogą sobie tym zdjęciem podetrzeć... no
taka cześć z tyłu... wydech
wiem z autopsji, raz udało mi sie wywalczyć bo wezwanie dotarło o tydzień za późnogdzie takie bzdury wyczytales? <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
-
gdzie takie bzdury wyczytales?
dokladnie - wtedy juz sprawa moze toczyc sie w sadzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
dokladnie - wtedy juz sprawa moze toczyc sie w sadzie
też mi sie nie chciało wierzyć, ale po konsultacji ze znajomym gliniarzem uwierzyłem
-
dokladnie - wtedy juz sprawa moze toczyc sie w sadzie
bzdura <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> sprawa jest kierowana do sądu grodzkiego po odmowie kiedującego pojazdem przyjęcia mandatu karnego... a żebyś mógł podjąć decyzję o przyjęciu lub nie mandatu, muszą cię o tym poinformować. to reguluje ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. Nr 106, poz. 1148)...
Art.96 paragaf 1 :
W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:-
schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia,
-
stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy albo za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, a nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy czynu
-w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 14 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, i 30 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 2.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
-
bzdura sprawa jest kierowana do sądu grodzkiego po odmowie kiedującego pojazdem przyjęcia
mandatu karnego... a żebyś mógł podjąć decyzję o przyjęciu lub nie mandatu, muszą cię o tym
poinformować.to trafiłeś na głupiego policjanta, który Ci to tłumaczył. albo Twoj mandat był za przekroczenie mniejsze niż o 30km/h, bo taki jest mniej więcej próg opłacalności ścigania (poniżej tego progu koszty egzekucji przekraczają przychód z mandatu), i po prostu policji się nie chciało. owszem, mandat można wystawić tylko w ciągu 30 dni, na podstawie przepisów, które cytowałeś. ale sprawę do sądu można skierować w ciagu 2 lat od wykroczenia, bo po takim czasie się sprawa przedawnia. z mandatem czy bez mandatu. i żebyś się kiedys nie zdziwił, bo sprawy te zwykle mają charakter zaoczny, czyli bez zawiadomienia czy bez wezwania przychodzi Ci pocztą do domu odpis postanowienia sądu o ukaraniu.
jak nie wierzysz, to zapytaj prawników. tylko prawników, a nie policjantów, bo przeciętny policjant to ma ze znajomością prawa tyle wzspólnego, że wie w której kieszeni munduru nosi ściągę z najczęstszymi paragrafami.
-
też mi sie nie chciało wierzyć, ale po konsultacji ze
znajomym gliniarzem uwierzyłemTo cos ten gliniarz nie bardzo jest na biezaco... Maja 30 dni na wystawienie mandatu - jak nie zdarza to sprawa leci do sadu grodzkiego. Ponadto 30 dni od "ujawnienia" to np. 30 dni od rozpoczecia postepowania a nie cykniecia fotki. Potwierdzil mi to rzecznik Komendy Wojewodzkiej w Katowicach bo pisalem maila do nich w tej sprawie kiedys.
-
To cos ten gliniarz nie bardzo jest na biezaco... Maja
30 dni na wystawienie mandatu - jak nie zdarza to
sprawa leci do sadu grodzkiego. Ponadto 30 dni od
"ujawnienia" to np. 30 dni od rozpoczecia
postepowania a nie cykniecia fotki. Potwierdzil mi
to rzecznik Komendy Wojewodzkiej w Katowicach bo
pisalem maila do nich w tej sprawie kiedys.no i jedank mialem racje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
i do tego trzeba by dołożyć dobry układ w drogówce, żeby
wiedzieć w której puszcze do fotoradarów są
bebechy.. 4 na 5 są puste..dobrz mowisz, zadko jest wiadomo w ktorej jest radar
pod radiomem jest kilka puszek.
przed poznaniem to samo
po drodze warszawa - czestocowa jest identycznie -
no i jedank mialem racje
no to zeby obadać jak to jest wedle prawa, podskocze do znajomego prawnika we wtorek, może sie dowiemy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
mi jednak sie wydaje ze skierowanie sprawy do sądu grodzkiego jest mozliwe tylko po wypadku lub w razie odmowy przyjecia mandatu. a co do zaoczności - nie można rozpocząć czynności procesowych bez informowania podejrzanego - w końcu to nie ZSRR <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
... jak zwykle ilu ludzi tyle teorii <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
no to zeby obadać jak to jest wedle prawa, podskocze do znajomego prawnika we wtorek, może sie
dowiemy
mi jednak sie wydaje ze skierowanie sprawy do sądu grodzkiego jest mozliwe tylko po wypadku lub
w razie odmowy przyjecia mandatu. a co do zaoczności - nie można rozpocząć czynności
procesowych bez informowania podejrzanego - w końcu to nie ZSRR
... jak zwykle ilu ludzi tyle teoriiAle tu nie ma miejsca na żadne teorie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Przeczytałes po prostu tylko fragment kodeksu p.o.w., ten o postępowaniu mandatowym. A postepowanie mandatowe to jest procedura uproszczona, którą policja i ew. inne uprawnione służby maja prawo, ale nie obowiązek, stosować w określonych przypadkach, żeby ułatwić sobie życie. Nie da się zastosować procedury uproszczonej? Trudno. Nie ma mandatu tylko jest zwykła procedura sądowa. To wszystko opisuje w/w kodeks.
-
A co powiecie na cos takiego <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
A co powiecie na cos takiego
Wydaje mi się, że na pl.soc.prawo była o tym rozmowa, zainteresowani mogą wyszperać z archiwum i się zorientować. IMHO to urban legend.