Relacja z Prząśniczki (długa)
-
zawieszenie broni <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
moim zdaniem jest to najnormalniejsze w świecie. ciężko wymagać żeby np. SC N-0 lało w generalce WRCe. Tak juz jest ze są auta mocniejsze i słabsze i po to rywalizują w swoich klasach.
-
Zapewne widzicie mnie tu pierwszy raz jak również na sobotnich KJSach także chciałem się przywitać - CZEŚĆ <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wracając do tematu...
Uważam, że rajd był pod każdym względem udany. Mam lekkie zastrzeżenia co do czytelności tras... szczególnie że była to noc. Mimo wszystko organizacja dała z siebie wszystko. Jeżeli chcemy się ścigać w "III lidze" musimy zaakceptować usterki typu autobusy, czekanie etc. Chłopaki z AK odwalili kawał dobrej roboty i żadnego złego słowa na nich nie powiem. Jeżeli tylko będę miał możliwość chętnie będę im pomagał jak np. pod 4x4 z nagrodami.
Odcinkiem, który najbardziej mi się podobał była Dostawcza. Świetna nawierzchnia, zajeb*sty klimat, złom, góry piachu i maszyny wzięły górę nad odcinkami, które pojechaliśmy lepiej. Niespodzianka w postaci ogromnej kałuży (z czymś przypominającym lód), na którą wleciałem bokiem zza budynku (nie wiem dlaczego) rozbawiła mnie do łez. Najmniej podobały mi się bez wątpienia szutry (które z reguły uwielbiam) przypominające trasy off-roadowe (to może odstraszyć niektórych amatorów) mimo, że odrabialiśmy tam chyba najwięcej (szufla za siedzeniami powodowała poczucie bezpieczeństwa :D).
Żałuję bardzo, że moje zawieszenie nie było za cholerę przystosowane do tras. Seria + przedymane amory = przewrotka jak np. ta pod Gilettem na "nielegalnym treningu" co powodowało, że chyba trochę za ostrożnie jechałem i zapewne wyglądałem na SLach jak "pipa" <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Teraz, chyba pierwszy raz w życiu chylę głowę przed kobietą za kierownicą <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> . Nigdy o Was nie słyszałem i kiedy zobaczyłem listę startową byłem przekonany, że jesteście nudzącymi się koleżankami bez pomysłu na sobotni wieczór z maluszkiem pożyczonym od dziadziusia . Jednak Wasz maluch... zespół serwisowy... i (nie wierzę, że to mówię) Wasza jazda wymósiła we mnie respekt do Was. Znajomi mówili żebyśmy nie dali ciała i nie byli w tabeli za dziewczynami, więc i my liczyliśmy na przedostatnie miejsce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Na miejscu natomiast po raz pierwszy w życiu zobaczyłem kobietę jadącą BOKIEM, odkręcającą kierownicę w DOBRYM KIERUNKU hehe. Napewno nie jest mi wstyd, a raczej jestem dumny z tego, że byłem najbliżej Was w dodatku DEBIUTUJĄC. Mimo wszystko uważajcie, bo mam zamiar ukraść Wam kilka odcinków w najbliższych rajdach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> (oczywiście muszę popracować nad moim pomarańczowym rycerzem) .
A tak nawiasem to może dacie się zaprosić na jakąś kawę? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
"Okazało się jednak, że nikt nie chce zacząć Ale w końcu chłopaki z zielono czerwonego Maluszka dali się skusić obietnicą wcześniejszego powrotu do domu. No i powoli zaczęli pojawiać się następni zawodnicy."
Te chłopaki to ja i mój pilot w pomarańczowo-białym Bobie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> i wcale nie chciało nam się wracać do domu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />.Jeżeli chodzi o zakończenie rajdu w 4x4 to rzeczywiście niepodobało mi się to, że było tak mało osób. Jednak Ci, którzy zostali śmiało dawali aplaus dla odbierających nagrody (aż nie wiedziałem co ze sobą zrobić przy tym stole :D). Dyplomy dla debiutantów to bardzo fajny pomysł.. szczególnie w naszym przypadku. Będę mógł się pochwalić przed wnukami, że debiutowałem na II pozycji :D, a przedewszystkim będę pamiętał ten debiut i za kilkadziesiąt lat (o ile wcześniej nie zginę w wypadku samochodowym <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />) zakręci mi się łezka w oku. To właśnie ten dyplom zawiśnie na środku między innymi, bo przecież drugiego takiego w życiu już nie otrzymam w przeciwieństwie do dyplomów za mistrzostwo świata <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />.
Jeszcze raz chciałem przeprosić Ciebie Wojtek i ekipę AK za te jazdy na Józefowie. Nie miałem pojęcia jak wygląda sytuacja.
"moim zdaniem jest to najnormalniejsze w świecie. ciężko wymagać żeby np. SC N-0 lało w generalce WRCe. Tak juz jest ze są auta mocniejsze i słabsze i po to rywalizują w swoich klasach. " - amen
Pozdro
Filip -
Ja też na chłopaków z AK złego słowa nie powiem - przecież napisałyśmy, że wiemy, iż dali z siebie wszystko <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> A to, że coś się wali to tylko tzw. złośliwość rzeczy martwych (czyt. autobusów itp itd <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />) I poproszę o wyjaśnienie stwierdzenia "pipa" <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Mam nadzieję, że nie pijesz do kobiet <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> bo tak mi się jakoś niedwuznacznie kojarzy <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Do zobaczenia na następnym rajdzie <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
no pipa czyli .... hmmmm ..... dupa heheheheheehehe oja... nie nie do kobiet to raczej przyrównuję piękne rzeczy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
no no.. do zobaczenia <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
coś się kolega w zeznaniach mota... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> I uważaj na słownictwo bo zaapeluję o wprowadzenie cenzury <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Pozdro
-
oki oki
[..] obecność i wsparcie
a miałem iść do pracy...
ale nie mogę się od Was oderwaćWojtas, kto by pomyślał, żeś taki obraźliwy (-; hehe
mnie nie zwiodłeś .... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pzdr -
no teraz to mam uśmiech od ucha do ucha i już wszelkie rozczarowania dawno minęły
jeszcze tylko tu Arturka skieruje i będzie gitjutro powinno się coś w Echo ukazać, robili foty na Pienistej, zobaczymy co tam nasmarują bo nic nie przysłali do autoryzacji, i znów będzie 90km odcinków specjalnych...
najbardziej cieszę się że są pozytywy u debiutantów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> bo to świadczy że się rozwijamy (łódzki świat rajdowy, nie AKŁ)
nielegalka-nie ma sprawy, nie znałem gości z żyletki jeszcze i nie wiedziałem co z tego wyjdzie, a jest okii puście info po swoich kibicach że będzie szkolonko na sędziów niebawem, może ktoś zechce, to też jest b.ciekawe, w końcu taki sędzia na starcie ma dużo do powiedzenia...
dzięki dla kolegów co mi szybkę wyjęli żeby do bagażnika się dostać
dzięki dla Kari i rObOt'a za wsparcie przy wydawaniu dokumentacji, bez Was bym tam zginał
dzięki dla Łukasza i MIK'a za pomoc przy przygotowywaniu SLi
dzięki dla Numena i Wojtka N. za błyskawiczne rozłożenie pucharków
dzięki dla mojego pilota za zadbanie o interesy sponsorów-czyli bannery na płocie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />to już się cała poważna ekipa zrobiła...
możecie być pewni że będę Was już dalej nękał o pomoc <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />pozdrowionka
Wojtek -
i puście info po swoich kibicach że będzie szkolonko na
sędziów niebawem, może ktoś zechce, to też jest
b.ciekawe, w końcu taki sędzia na starcie ma dużo
do powiedzenia...Wojtas, a w sensownych godzinach to będzie? (: i garatis? czy za $.
pzdr -
Dziekuje bardzo za Twoja relacje i uznanie naszej zalogi <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
mam nadzieje ze juz na najblizszym rajdzie badz KZK sie spotkamy w rywalizacji. <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
pozdro
Lila -
Wojtas, a w sensownych godzinach to będzie? (: i garatis? czy za $.
godzinki sobie ustalimy, tak żeby pasiło każdemu (to chyba unreal...)płatne...
...pracą na KJSach <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
godzinki sobie ustalimy, tak żeby pasiło każdemu (to
chyba unreal...)to taka giera z tego co pamiętam ...
płatne...
...pracą na KJSachhoo nołs ... mozem siem pokuszem ... doświadczenie już mam (;
pzdr
-
to taka giera z tego co pamiętam ...
hoo nołs ... mozem siem pokuszem ... doświadczenie już mam (;
nooo
w końcu z Antkiem mnie wprowadzaliście... -
nooo
w końcu z Antkiem mnie wprowadzaliście...anno ... ale ciii .... (-;
daj esem znać to się będę staral dopasować ...
-
No i na końcu pojawiam się tu ja wielce zawiedziony <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> ale tylko i wyłącznie przez autko. Dzięki za miłą atmosfere i fajną zabawe szkoda ,ze dla mnie tak krutką <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> niestety moja Pumcia odmówiła posłuszeństwa wywaljąc na zewnątrz calłą wodę niestety mimo prób nie udalo sie tego naprawic gdyz rozlecial sie zawor nagrzewniczy i pupa (shit happens) dziekuje wszystkim co nam chcieli pomoc za dobre checi szczegolne podziekowanie dla Dziewczyn ze zwycieskiego maluszka <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />. Dozobaczenia na nastepnym rajdzie postaram sie zdobyc autko,ktore wytrzyma caly rajd. Ogólnie wszystko bylo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> i jeszcze raz dzieki i dozobaczenia a dla Dziewczyn oczywiscie jeszcze :::* <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
coś się kolega w zeznaniach mota... I uważaj na słownictwo bo zaapeluję o wprowadzenie cenzury
Pozdrono! uważaj uważaj bo na następnym rajdzie będziesz druga <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
To teraz może ja troszkę popiszę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wrócę troszkę do przeszłości. Jest rok 2003. Październik. A dokładnie to 26.10. Dzień, w który odbił się na mnie naprawde mocno. Organizowałem wtedy "Prząśniczkę" - Nasz Łódzki Rajd. Zawsze chciałem to zrobić mając w myślach rok (bodajże '94) gdzie przyjechało wielu znakomitych kierowców - Herba, Hołowczyc i innych. Dano mi szansę zorganizowania i poprowadzenia "Prząśniczki". I tak się stało. A jak się cały rajd wtedy potoczył i zakończył to wie tylko ten co był. Powiem tylko jedno - KLAPA na 100%. Zawaliłem to w co wierzyłem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Wiem, że można powiedzieć, że to co się stało to nie była moja wina. Ale to do organizaora należy cała impreza. Pamiętam, że po "Prząśniczce" jakiś miesiąc nie mogłem dojść do siebie. Co zresztą byłow widać w dalszych moich działaniach - a raczej ich braku. Przez dwa lata nie zorganizowałem żadnego rajdu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Aż tu nagle Wojtek dzwoni do mnie z "Prząśniczką" i ... ja się zgadzam. Nie wiem dlaczego ale powiedziałem TAK. I mam nadzieję, że dobrze zrobiłem. Fakt, że z Wojtkiem poświęciliśmy naprawdę dużo czasu aby ten rajd się odbył. Powiem nieskromnie, że w tygodniu w którym był rajd spałem w sumie około 15 godzin bo pracowałem na noc a w dzień zajmowałem się rajdem:)). I stwierdzam osobiście, że Rajd "rząśniczka" 2005 uznaję za naprawdę udany i to pod każdym względem. I to pod względem frekwencji zawodników jak również pod względem organizacyjnym, mimo pewnych niedociągnięć z Naszej strony. Ale temat autobusów czy też innych nieprzewidzianych historii zawsze się przewija i to nie ma znaczenia czy to jest KJS czy też KZK. I sądzę, że Ta "Prząśniczka" dała mi naprawdę dużo do zrzumienia. Sry, że tak osobiście do tego podchodzę ale cóż ...
Korzystając z okazji chciałbym podziękować:
- Członkom AŁ - za pomoc w organizowaniu,
- Policji - za zamknięcie ul. Puszkina i pilnowanie porządku na niej,
- Straży Pożarnej - za zabezpieczenie prób
A teraz specjalne podziękowania dla:
- Wojtak - za wsarcie duchoe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i wkład w to wszystko !!
- Ałtomobilklubowi Tomaszowskiemu - za bardzo dużą pomoc w zorganizowaniu i przeprowadzeniu SL PUSZKINA !! Chłopaki przyjechali dosłownie na kilka godzin i to jeszcze w nocy !!
P.S.
Chciałbym jeszcze podziękować wszystkim KIBICOM, którzy byli na PUSZKINA. Jak przyjechałem na Puszkina i zobaczyłem Ten tłum ludzi to stwierdziłem "nie mamy armi do zabezpieczenia". A tu ku mojemu zaskoczeniu Kibice ci okazali się prawdziwymi kibicami. Wiedzieli dokładnie o co tu chodzi. Nie biegali po trasie, nie zachowywali się niebezpiecznie. OBY TAKICH KIBICÓW BYŁO WIĘCEJ. BRAWO !!!!!!!Mam teraz nadzieję, że wyciągniemy wnioski z Waszych wypowiedzi. Z wypowiedzi zarówno negatywnych jak i pozytywnych i że następny KJS będzie tak samo udany jak "Prząśniczka". Nie czas się cofać - trzeba iść pred siebie z podniesioną głową a każde potknięcie traktować jako punkt wyjści do poprway !!
Do zobaczenia podczas następnego komandorowania. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Artur
-
No tak ale teraz kwestia ustawienia "przeliczników"
jakie próby dać i jak je ustawić aby Maluchy nie
traciły za dużo na prostych a "Potwory" na
słupkolandii Jednym słowem - zlikwidować generalki
bo przekłamują A co do tego rajdu to poza
Carrefour'em nr 1 nie widzę próby dla Malucha -
Gillette dla szybkich, Poligon i Pienista dla
szybkich (tylko 2 słupki) i mocnych (najlepiej
jechać je chyba czołgiem ), Puszkina zdecydowanie
dla szybkich, to samo z ostatnim Carrefour'em bo
poza słupkami na mecie innych nie było no i
Dostawcza - powiedzmy, że tu każdy znalazł coś dla
siebie I dziękuję za pozdrowieniajest jeszcze opcja aut calkiem szybkich jak swifty, ktore i od potworow i od maluchow dostaja baty na szutrze, bez szpery kiszka droga pani <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
oki oki
tak mi się fajnie pisało
teraz sobie dyskutejmy, nie?
jakiś tam był na początku o 4tej zadziorek, ale to chyba
zmęczenie tylko
na grudzień obiecuje że będę, i tu i tu
jeszcze raz dzięki za obecność i wsparcie
a miałem iść do pracy...
ale nie mogę się od Was oderwaćWojtek! Graba - ja o szostej w domu bylem bo mi benzki braklo <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Dla mnie tez dostawcza byla bossska. <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />m dostawcza. Wiecej takich <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />.
I Carefour na Pilsudskiego czadowy az mi palma odbila za drugim razem i pluzylem przodem jak osiol.Chce jeszcze tylko zauwazyc, ze noca wiecej potencjalnych tras mozna puscic i nawet taki parking Carefour robi sie ostry <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />.
O, jeszce jedno. Podobno lezace policjanty niszcza zawieszenie jak sie szybko po nich przejezdza. Oswiadczam, po Szparagowej, ze 100km/h nie robi krzywdy autu. <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />