Zmień opony na letnie!
-
nie
Co nie? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Zalozmy ze jest 15 st. i mokry asfalt. Myslisz ze letnia bedzie w takich warunkach lepsza od zimowki? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ja bym stawial na zimowke...
-
Z jednym ale :
Jakie ale??
Obecnie uważam że nie ma dobrych opon wielosezonowych.
Ja też tak uważam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jak kolega wyżej powiedział: "Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego"
Miałem okazję przejechać się na wielosezonowych oponach u kolegi rok temu podczas zimy i stwierdzam że nigdy bym nie założył takich opon na zimę.
Zimówki na zimę, letnie na lato, innej możliwości nie wiedzę. -
Wnioskuję stąd że zimowa
opona bedzie miała lepszą przyczepność na wodzie niż letnia.Wg mnie tak nie jest. Tuz przed pierwszym sniegiem w tym roku na przod zalozylem opony ziomowe. Przetrwalem snieg i zaczelo sie ponownie cieplo. Opona zimowa na zakretach przy duzej szykosci uciekala i stawala sie niebezpieczna, hamowanie tez nie najlepiej. Wtedy to przelozylem tylne kola na przod a przednie na tyl. I teraz nie mam mowy o uciekaniu przodu na zakrecie, predzej tyl puszcza. Wszysko to w warunkach wilgotnego/mokrego asfaltu temp ok 10 stopni.
-
Z testów praktycznych nic takiego mi nie wynikło - wprost przeciwnie...
Może mylicie pojęcia.
Mokra jezdnia. W przypadku jezdni Erdego 15 st. Zimówka powinna być lepsza <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jezdia z taflą wody. Kilka mm i sprawdzamy hamowanie. Zimówka przegra. Letnie opony mają rowki bardziej proste, szybciej odpompują nadmiar wody na boki. W zimówkach te rowki czasem są powykręcane aby śnieg i lód brać <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Tez o tym myslalem...
jak wreszcie zabije lenia to przedstawie spostrzezenia z jazdy
...ale cholera, len to wredne zwierze <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Co nie? Zalozmy ze jest 15 st. i mokry asfalt. Myslisz
ze letnia bedzie w takich warunkach lepsza od
zimowki? Ja bym stawial na zimowke...jak jest duzo wody to zimowka na pewno odplynie szybciej niz letnia
(oczywiscie jesli mowimy o podobnie zmeczonych oponach). Na wilgotnym juz bym nie byl taki pewien ale tez stawiam na letnia. Odnosze takie wrazenie, ze letnia lepiej trzyma i traci gwaltowniej przyczepnosc stad mozna miec mylne odczucia.Tym bardziej, ze zimowki zawsze mialem nowe a letnie chyba zawsze stare strucle.
-
jak jest duzo wody to zimowka na pewno odplynie szybciej
niz letniaAle mi nie chodzilo o jakies ulewy i jezdnie z wielkimi kaluzami tylko mokry, wilgotny asfalt <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
(oczywiscie jesli mowimy o podobnie zmeczonych oponach).
Na wilgotnym juz bym nie byl taki pewien ale tez
stawiam na letnia. Odnosze takie wrazenie, ze
letnia lepiej trzyma i traci gwaltowniej
przyczepnosc stad mozna miec mylne odczucia.Ja stawiam jednak na zimowke w takich warunkach jak podalem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Letnia bedzie po prostu za twarda. A jak nie ma ulewy czy wielkich kaluz to bieznik to juz sprawa drugorzedna.Tym bardziej, ze zimowki zawsze mialem nowe a letnie
chyba zawsze stare strucle. -
Jakie ale??
Ja też tak uważam
Jak kolega wyżej powiedział: "Jak coś jest do
wszystkiego to jest do niczego"Jednak nadal uważam, że kiedyś (15-20 lat temu) opony wielosezonowe były faktycznie bardziej uniwersalne niż dzisiejsze
-
Jednak nadal uważam, że kiedyś (15-20 lat temu) opony
wielosezonowe były faktycznie bardziej uniwersalne
niż dzisiejszeA ja tam mam w jednym samochodzie zimówki, a w drugim letnie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> I mam to w nosie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Z jednym ale :
Obecnie uważam że nie ma dobrych opon wielosezonowych.
Porównaj sobie konstrukcje z lat 80-tych czy nawet początku 90-tych gdzie wielosezonowa opona
(nawet polskie D-124) miała bieżnik faktycznie ukierunkowany na różne warunki. A zimówki to
były tzw "błotno-śniegowe" i wyglądały jak w terenówkach dzisiejszych.
Dzisiejsze wielosezonówki nawet wizualnie przypominają opony letnie więc co od nich oczekiwać.na przodzie mam oponki dębicy D-124 i naprawde się trzymają w zimie jeszcze nigdy mi przód
w zimie nie uciek a dość ostro jeżdze w zimie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
A ja tam mam w jednym samochodzie zimówki, a w drugim letnie. I mam to w nosie.
ile jest osób tyle jest wypowiedzi, każdy samochód ma inni rozkład mas i różne opony różnie się zachowują w samochodzie więc opony powinny być indywidualnie dobierane do samochodu
jakie opony mam to mam ważne że się trzymają drogi i tyle <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
ja jeszcze nie zmienilem na zimowe <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
na przodzie mam oponki dębicy D-124 i naprawde się
trzymają w zimie jeszcze nigdy mi przód
w zimie nie uciek a dość ostro jeżdze w zimieNo i o tym właśnie mówię.
Tamte biezniki naprawdę sprawdzały sie w warunkach zimowych w przeciwieństwie do dzisiejszych -
na przodzie mam oponki dębicy D-124 i naprawde się trzymają w zimie jeszcze nigdy mi przód
w zimie nie uciek a dość ostro jeżdze w zimieo te letnie D-124 chodzi??????