Co powiedzie ma Citro-Peugeota ?
-
MOKRY Użytkownik archiwalnynapisał 30 sie 2006, 18:01 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 paź 2016, 02:24
Citroen C2 sprzedawany w Chinach... ciekawe do czego podobny...
no o co chodzi ?
206 to uadne i udane autko a PSA przeciez nie pierwszy dzień istnieje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
no o co chodzi ?
206 to uadne i udane autko a PSA przeciez nie pierwszy dzień istnieje206 udane <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> ja tam slyszalem niejdna opinie typu 14 napraw gwarancyjnych w ciagu 2 lat <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
Ladne to to jest ale udane <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
antic Użytkownik archiwalnynapisał 30 sie 2006, 20:01 ostatnio edytowany przez antic 11 paź 2016, 02:24
206 udane ja tam slyszalem niejdna opinie typu 14 napraw gwarancyjnych w ciagu 2 lat
Ladne to to jest ale udanemiałem 206, 307 teraz mam c2 - żaden się nie zepsuł <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - a znajomi masowo psują te francuzy... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> za to w nienieckim zaraz po wyjeździe z salonu nie wszystko grało... ale nie o tym ten wątek.
imo "chinski" C2 - jest ładniejszy od europejskiego 206.. -
antic Użytkownik archiwalnynapisał 30 sie 2006, 20:05 ostatnio edytowany przez antic 11 paź 2016, 02:24
PSA przeciez nie pierwszy dzień istnieje
to to i ja wiem
<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
urbi Użytkownik archiwalnynapisał 30 sie 2006, 20:15 ostatnio edytowany przez urbi 11 paź 2016, 02:24
Citroen C2 sprzedawany w Chinach... ciekawe do czego podobny...
napisze tak
po co wydawać miliony euro na zaprojektowanie samochodu, zbudowanie prototypów,
przeprowadzania testów, itd
lepiej od wziąć gotowe plany pozmnieniać troche nadwozie i mieć nowy samochód,
prościej, szybciej i tanieja jak było z Peugeot 107, Citroen C1, Toyota Aygo,
to samo te samochody mają tą samą płyte podłogową -
Citroen C2 sprzedawany w Chinach... ciekawe do czego
podobny...Nie wiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale podoba mi się.
-
MOKRY Użytkownik archiwalnynapisał 30 sie 2006, 21:31 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 paź 2016, 02:24
206 udane ja tam slyszalem niejdna opinie typu 14 napraw gwarancyjnych w ciagu 2 lat
Ladne to to jest ale udanei to pewnie było jak 206 była nowościa na rynku <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> ?
wiesz są tacy którzy twierdzą że samochodów na eF sie nie kupuje i mają racje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale dotyczy to przedewszystkim nowych (modelowo) aut
no i także starszych >6 lat
tyle w temacie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
antic Użytkownik archiwalnynapisał 30 sie 2006, 22:20 ostatnio edytowany przez antic 11 paź 2016, 02:24
Nie wiem Ale podoba mi się.
co nie ? mi też <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
zipeknapisał 30 sie 2006, 22:32 ostatnio edytowany przez zipek 11 paź 2016, 02:24
i to pewnie było jak 206 była nowościa na rynku ?
wiesz są tacy którzy twierdzą że samochodów na eF sie nie kupuje i mają racje
ale dotyczy to przedewszystkim nowych (modelowo) aut
no i także starszych tyle w temacieosobiscie niemialem 206 ale rozmawialem z czlowiekiem , ktory sprzedal rocznego 206 ze wzgledu na czeste naprawy gwarancyjne (brak czasu na stanie w serwisie )
siostra miala 206 sprzedala ze wgledu na duza paliwozernosc malolitrazowej 206 , teraz ma seata cordowe , ktory pali podobno tyle samo a jest jednak sporo wiekszym autem
ps ile ludzi tyle opini
nieszleje za samochodami na eF zona chciala kombi a ja chcialem zeby niebylo problemow dlatego mam tego na eF 3 rok bo na awensisa niebylo by mnie stac
3 lata ani jednej awari tak wiec czy ten fiat ..... wart <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
MOKRY Użytkownik archiwalnynapisał 31 sie 2006, 06:35 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 paź 2016, 02:24
osobiscie niemialem 206 ale rozmawialem z czlowiekiem , ktory sprzedal rocznego 206 ze wzgledu
na czeste naprawy gwarancyjne (brak czasu na stanie w serwisie )ja też nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ale każde autko (nowe) ma jakieś tam wady
np: szef sobie kupił C3 też jakoś po wejsciu na rynek , dał sporo ponad 50kpln
żadko go w tym autku widziałem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />siostra miala 206 sprzedala ze wgledu na duza paliwozernosc malolitrazowej 206 , teraz ma seata
cordowe , ktory pali podobno tyle samo a jest jednak sporo wiekszym autem<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> to akurat jest ta sama klasa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ps ile ludzi tyle opini
aha <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
nieszleje za samochodami na eF zona chciala kombi a ja chcialem zeby niebylo problemow dlatego
mam tego na eF 3 rok bo na awensisa niebylo by mnie stac
3 lata ani jednej awari tak wiec czy ten fiat ..... wartsą tacy którzy dzielą auta na dobre /bardzo dobre/niemieckie* i też mają racje bo o auto o ktore sie dba sie nie trzeba martwic <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale zawsze są jakieś usterki ktore sa bo TTTM i w tym pżeważają auta na eF i sporo niemców
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
mnie też na avensisa nie stać <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />- ja dodaje na koniec "i Japońskie" <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
Barti Użytkownik archiwalnynapisał 31 sie 2006, 06:48 ostatnio edytowany przez Barti 11 paź 2016, 02:24
ja też nie ale każde autko (nowe) ma jakieś tam
wady
np: szef sobie kupił C3 też jakoś po wejsciu na
rynek , dał sporo ponad 50kpln
żadko go w tym autku widziałemznajomy pracuje w citroenie, mowi ze ayta przyjezdzaja na naprawy tak samo jak do innych
A pracował tez w Oplu
Sam sobie teraz kupil xsare
Ja osobiscie bym nie kupił francuza, nie ma co japończyk to japończyk <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Barti Użytkownik archiwalnynapisał 31 sie 2006, 06:53 ostatnio edytowany przez Barti 11 paź 2016, 02:24
miałem 206, 307 teraz mam c2 - żaden się nie zepsuł - a
znajomi masowo psują te francuzy... za to w
nienieckim zaraz po wyjeździe z salonu nie wszystko
grało... ale nie o tym ten wątek.imo "chinski" C2 - jest ładniejszy od europejskiego
206..i tak nie ma to jak japończyk <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
MOKRY Użytkownik archiwalnynapisał 31 sie 2006, 07:11 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 paź 2016, 02:24
znajomy pracuje w citroenie, mowi ze ayta przyjezdzaja na naprawy tak samo jak do innych
A pracował tez w Oplu
Sam sobie teraz kupil xsare
Ja osobiscie bym nie kupił francuza, nie ma co japończyk to japończykno ale ja nie twierdze że te autka psują sie bardziej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
napisałem wyraźnie (i to już wiele razy) każde nowe modelowo auto ma jakieś "choroby wieku dziecięcego" ale dodatkowo wiele aut ma jeszcze jakieś niedoróbki o których userzy mówią TTTM <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a zauważyć nie jest trudno że japonczyki takich TTTM nie mają <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
zipeknapisał 31 sie 2006, 16:58 ostatnio edytowany przez zipek 11 paź 2016, 02:24
to akurat jest ta sama klasa
wiekszy jest
są tacy którzy dzielą auta na dobre /bardzo dobre/niemieckie* i też mają racje bo o auto
o ktore sie dba sie nie trzeba martwic
ale zawsze są jakieś usterki ktore sa bo TTTM i w tym pżeważają auta na eF i sporo
niemców
mnie też na avensisa nie stać- ja dodaje na koniec "i Japońskie"
japonskie sa naj <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
tesc ma yarysa czy jak to sie pisze 130 kk na liczniku i nawet klocki niezmieniane .....
-
tesc ma yarysa czy jak to sie pisze 130 kk na liczniku i
nawet klocki niezmieniane .....Może już blachami hamuje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Może już blachami hamuje
niema smiacia pojazd jest serwisowany i jak do tej pory niebylo potrzeby wymiany ...
to dobre auto jest i tyle
11/17