Elektroniczne zabezpieczenie antykorozyjne
-
coś gdzieś słyszałem ale czy działa?
moze faktycznie dobre, słyszal ktoś?Jesli to działa to mysle ze warto by było kupic niz potem blache robic za wiele większa kase... Tylko własnie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> czy to działa ??
-
Hmmm... -->>> LINK
Mówiąc szczerze - mozna sobie darować. Skuteczność na poziomie magnetyzerów. Nie jest to żadna nowość - 20 lat temu były te patenty reklamowane z takim samym skutkiem - czyli żadnym.
-
Mówiąc szczerze - mozna sobie darować. Skuteczność na
poziomie magnetyzerów. Nie jest to żadna nowość -
20 lat temu były te patenty reklamowane z takim
samym skutkiem - czyli żadnym.Czyli nie działa ?? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Czyli nie działa ??
????????????????????????????????????????????????
-
????????????????????????????????????????????????
No to wygląda.
-
Mówiąc szczerze - mozna sobie darować. Skuteczność na
poziomie magnetyzerów. Nie jest to żadna nowość -
20 lat temu były te patenty reklamowane z takim
samym skutkiem - czyli żadnym.Ja kiedyś kupiłem takie coś od Ruskich - oryginalny rosyjski produkt. Generator przebiegu prostokątnego i kilka blach, kóre należało przykleić do miejsc narażaonych na korozję. Ale nie chciało mi się tego montować....
-
Ja kiedyś kupiłem takie coś od Ruskich - oryginalny
rosyjski produkt. Generator przebiegu prostokątnego
i kilka blach, kóre należało przykleić do miejsc
narażaonych na korozję. Ale nie chciało mi się tego
montować....W swoim czasie łaziło po Polsce coś, co się nazywało Rust & Check, czy jakoś podobnie. Próbowali to wciskać jako obowiązkowe zabezpieczenie antykorozyjne w Polonezach (bez zabezpieczenia na własny koszt ze stemplem w książce gwarancyjnej można się było pożegnać z gwarancją na korozję/nadwozie).
-
No to skoro to sciema to lipa <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Myslałem ze jakies fajne urządzonko a tu zonk... trzeba chyba tradycyjnymi metodami zabezpieczyc,,,
-
No to skoro to sciema to lipa Myslałem ze jakies fajne
urządzonko a tu zonk... trzeba chyba tradycyjnymi
metodami zabezpieczyc,,,Dokładnie, a już w szczególności nie wierz w teorie, że zatrzymuje proces isniejącej korozji. Korozja niejedno ma imię <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Jesli to działa to mysle ze warto by było kupic niz
potem blache robic za wiele większa kase... Tylko
własnie czy to działa ??Czesc to moj pierwszy post na tym forum wiec wietam wszystkich.
Sorry ze odświerzam stary temat ale tak sie składa ze mam takei elektryczne urządzenie antykorozyjne w swojej skodzie favorit 135 GLX 1993r. auto jak na 11 lat nie nie jest zjedzone bardzo przez rdze wiec moze cos i to daje. ja sie zajmuje nim wlasciwie od kilku miesiecy( prawko dopiero robie) wiec nie znam sie za bardzo na tym wszystkim.
Nie wiem co by bylo gdyby nie bylo tego urządzenia ale skoro juz jest to go wymątowywac nie bede na zywa sie RUST EVABER czy jakos tak i taka sobie tam lampka miga wiec raczej jest włączone:P
Choc klape tylna to mi zjadlo bardzo ale to wina uszczelek chyba - juz raczej nie do uratowania klapa bo pod szba dziura wypadla.
-
Czesc to moj pierwszy post na tym forum wiec wietam
wszystkich.
Cześc, <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
Sorry ze odświerzam stary temat ale tak sie składa ze
mam takei elektryczne urządzenie antykorozyjne w
swojej skodzie favorit 135 GLX 1993r. auto jak na
11 lat nie nie jest zjedzone bardzo przez rdze wiec
moze cos i to daje. ja sie zajmuje nim wlasciwie od
kilku miesiecy( prawko dopiero robie) wiec nie znam
sie za bardzo na tym wszystkim.
Nie wiem co by bylo gdyby nie bylo tego urządzenia ale
skoro juz jest to go wymątowywac nie bede na zywa
sie RUST EVABER czy jakos tak i taka sobie tam
lampka miga wiec raczej jest włączone:P
Choc klape tylna to mi zjadlo bardzo ale to wina
uszczelek chyba - juz raczej nie do uratowania
klapa bo pod szba dziura wypadla.
współczuje... -
współczuje...
Wspólczuć nie ma czego bo jak na 11 lat to chyba nie jest tak zle- nie znam sie nei mam odniesienia ale wczesniej bardzo malo bylo w niej robione w tym kierunku, jakby byla profilaktyka to moze bylo by lepiej.Ja sie wlasnie zaczynam zajmowac wiec bedzie lepiej:) na wiosne bedzie remoncik - musze tez teraz prawko zdac:)
Klapa cóż jest do wymiany ale jeszcze pociagnie - co na TERAZ zrobic z dziura zaraz pod szybą? - dotyka prawie uszczelki.
-
Wspólczuć nie ma czego bo jak na 11 lat to chyba nie
jest tak zle- nie znam sie nei mam odniesienia ale
wczesniej bardzo malo bylo w niej robione w tym
kierunku, jakby byla profilaktyka to moze bylo by
lepiej.
Ja sie wlasnie zaczynam zajmowac wiec bedzie lepiej:) na
wiosne bedzie remoncik - musze tez teraz prawko
zdac:)
Klapa cóż jest do wymiany ale jeszcze pociagnie - co na
TERAZ zrobic z dziura zaraz pod szybą? - dotyka
prawie uszczelki.Duża? może zrobisz foto? Jest kilka sposobów..
-
Duża? może zrobisz foto? Jest kilka sposobów..
Hmm no dziura nie jest ogromna ale dokola niej jest rdza wiec wystarczy nacisnac zeby byla wieksza. aha najwazniejsze dziura jest OD ŚRODKA samochodu pod szyba z zewnatrz nie jest zle. widac ja ze srodka samochodu zaraz nad pólka ale woda tam nie wleci.
Na zewnatrz przy uszczlece mam taka okleine czarna i tam pod tym tez juz jest rdza ale nie tak mocno jeszcze tylko ze nie wiem co zrobic skoro jest to pod ta okleina.
-
Hmm no dziura nie jest ogromna ale dokola niej jest rdza
wiec wystarczy nacisnac zeby byla wieksza. aha
najwazniejsze dziura jest OD ŚRODKA samochodu pod
szyba z zewnatrz nie jest zle. widac ja ze srodka
samochodu zaraz nad pólka ale woda tam nie wleci.
Na zewnatrz przy uszczlece mam taka okleine czarna i tam
pod tym tez juz jest rdza ale nie tak mocno jeszcze
tylko ze nie wiem co zrobic skoro jest to pod ta
okleina.no fajnie mam dokładnie ten sam problem z tą okleiną na zewnątrz i z gołą rdzą od wewnątrz chyba mamy samochody bliźniacze ale ja narazie tego nieruszam jak bedzie gorzej wymieni się klapę i tyle ratowanie tego niema sensu bedzie żarło dalej
-
no fajnie mam dokładnie ten sam problem z tą okleiną na
zewnątrz i z gołą rdzą od wewnątrz chyba mamy
samochody bliźniacze ale ja narazie tego nieruszam
jak bedzie gorzej wymieni się klapę i tyle
ratowanie tego niema sensu bedzie żarło dalejJA tez ratowac nie bede ale juz jest dziura to moze chociaz nalepke dac albo cos. ( byla wlasnie sobie rdza ale kuzyn ktory mial mi pomoc nacisnal w ty miejscu no i dziura, posmarowana cortaninem i musi tam chyba zostac). Tez uwazam ze jak co to klapa bedzie do wymiany ale zaslonilbym to chociaz:)
-
JA tez ratowac nie bede ale juz jest dziura to moze
chociaz nalepke dac albo cos. ( byla wlasnie sobie
rdza ale kuzyn ktory mial mi pomoc nacisnal w ty
miejscu no i dziura, posmarowana cortaninem i musi
tam chyba zostac). Tez uwazam ze jak co to klapa
bedzie do wymiany ale zaslonilbym to chociaz:)mnie też klapa puszcza, ale nie chce jej wymieniać, zamierzam ja wyremontować bo mi szkoda kasy na uzywana któa też zacznie lecieć. Miałem w niej dziure ale od zewnątrz (poprzedni własciciel twierdził ze wjechał tyłem na dyszel)zaczęło rdzewieć itp, wiec wypukałem, od wewnątrz przynitowałem kawałek blaszki, nity zaglębiłem, całoś zaszpachlowałem, polakierowałem i tylko jak sie dokładnie przyjrzeć to widać bardzo słaby brzeg szpachłówki. Wiec wcale nie jest tak strasznie z blacharką. Podobnym sposobem wymieniłem sobie zewnętrzne nadkola z tyłu, z tym ze tu juz wspawałem reperaturki. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
U mnie nie wiele da sie zrobic bo rdza dotyka bezposrednio uszczelki wiec jakbym to rozgrzebal to juz do szyby dojde zeby dobrze wyczyscic musialbym wyjac szybe a to by sie moglo gorszym wyciekiem wody potem skonczyc.
Zreszta wszelkie naprawy planuje na wiosne wiec moze sie przekonam i do tej.
Na razie wieksze ogniska z ktorych odpadl lakier zabezpieczylem cortaninem(koncówki słupków przednich rogi drzwi) tam musi wytrzymac zime - chyba ze lepiej cos tym teraz zrobic?? -
U mnie nie wiele da sie zrobic bo rdza dotyka
bezposrednio uszczelki wiec jakbym to rozgrzebal to
juz do szyby dojde zeby dobrze wyczyscic musialbym
wyjac szybe a to by sie moglo gorszym wyciekiem
wody potem skonczyc.
Zreszta wszelkie naprawy planuje na wiosne wiec moze sie
przekonam i do tej.
Na razie wieksze ogniska z ktorych odpadl lakier
zabezpieczylem cortaninem(koncówki słupków
przednich rogi drzwi) tam musi wytrzymac zime -
chyba ze lepiej cos tym teraz zrobic??
na cortaqnin wypadałoby połozyć jakąs farbr, chociazby podkładową. -
na cortaqnin wypadałoby połozyć jakąs farbr, chociazby
podkładową.No ale te miejsca i tak sa do zrobienia( zeby zrobic dobrze te słupki to musze na wiosne zdjac cale blotniki) wiec jak teraz pomaluje to bede musial zdrapywac za kilka miesiecy. warto to robic?? czy lepeij juz sie na wiosne zajac porzadnie?