zmiana opon
-
Pewnie, że najlepiej mieć 4 zimówki, niemniej przy dwóch
lepiej je
założyć na tył. W żadnym wypadku na przód (oś napędową)
w tej
sytuacji. Może się nie da wyjechać, ale przynajmniej się
człowiek nie zabije.Ja tam wolałbym mieć je na przodzie zamonotwane. Może bedzie i tył latał bokami ale przynajmniej lepsze zakręty bokiem niż brak możliwości kontroli nad samochode ze strony układu kieowniczego. Ale to moje zdanie <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
A nie za wczesnie jeszcze na zimówki ?? Przecież zimówki
niszczą sie szybciej jeżdząc w warunkach ciepłych
,,, szkoda opon moim zdaniem jeszcze , poczekam
troche aż wyskoczą większe mrozyTemat zasadności użycia zimowek jesze nie wypłynął..
-
Ja tam wolałbym mieć je na przodzie zamonotwane. Może
bedzie i tył latał bokami ale przynajmniej lepsze
zakręty bokiem niż brak możliwości kontroli nad
samochode ze strony układu kieowniczego. Ale to
moje zdanieOwszem, fajnie się lata bokami, niemniej w normalnych ruchu lepiej jest jechać wolniej i mieć tylną oś dość przewidywalną.
-
Owszem, fajnie się lata bokami, niemniej w normalnych
ruchu lepiej jest jechać wolniej i mieć tylną oś
dość przewidywalną.A jo wszystko zależy od umiejętności i techniki jazdy. Albo inaczej co kto woli.
pozdo
-
A jo wszystko zależy od umiejętności i techniki jazdy.
Albo inaczej co kto woli.Chcesz się założyć - zupełnie towarzysko? Ty jedziesz na zimówkach na osi napędowej, przedładają koła i ja robię tę samą trasę z zimówkami z tyłu? <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
zmienilem juz opony na zimowe a wy?
Ponieważ jeżdżę w zasadziw wyłącznie w dzień to zaczekam aż temperatura w ciągu dnia bedzie oscylowała w okolicy +5 st i zmieniam
-
A nie za wczesnie jeszcze na zimówki ?? Przecież zimówki
niszczą sie szybciej jeżdząc w warunkach ciepłych
,,, szkoda opon moim zdaniem jeszcze , poczekam
troche aż wyskoczą większe mrozyPodzielam twoje zdanie
do poełni szczęścia brakuje mi jednak 2 felg 98 i ni cholery ich dostać nie moge <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Bede musiał zagęścic i bardziej uskutecznic poszukiwania
oby przyniosły efekty -
Podzielam twoje zdanie
Ja też, ale bardzo mi sie podoba:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Szczęściem zimy ma nie być <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Chcesz się założyć - zupełnie towarzysko? Ty jedziesz na
zimówkach na osi napędowej, przedładają koła i ja
robię tę samą trasę z zimówkami z tyłu?przyjedz kolego do mnie(gory) w Twojej konfiguracji, zostajesz w tyle juz na samym starcie.... z przodu letnie a tyl zimowki, nie ma to zadnego sensu, zasada jest taka ze co najmniej jeden komplet zimowek ale tylko i wylacznie na oś napedzającą a jesli tą osią jest przód to zawsze przy odrobinie umiejetnosci wychodzisz z zakretu bokiem ale wychodzisz, ja zaloze po pierwszym sniegu <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
przyjedz kolego do mnie(gory) w Twojej konfiguracji,
zostajesz w tyle juz na samym starcie.... z przodu
letnie a tyl zimowki, nie ma to zadnego sensu,
zasada jest taka ze co najmniej jeden komplet
zimowek ale tylko i wylacznie na oś napedzającą a
jesli tą osią jest przód to zawsze przy odrobinie
umiejetnosci wychodzisz z zakretu bokiem ale
wychodzisz, ja zaloze po pierwszym snieguWidzisz - pisałem dokładnie to samo. Zwróć tylko uwagę na resztę tekstu. Napisałem wyraźnie, kiedy warto mieć zimówki na osi napędzanej i jakie są tego konsekwencje. Niestety nie jest prawdą, że przy odrobinie umiętności wychodzisz z zakrętu bokiem. Właśnie dlatego towarzysko chciałem przedstawić różnicę w prowadzeniu.
Na warunki fatalne poleca się łańcuchy. Na upartego przejadę na letnich + łancuchy. Tu nie było mowy o warunkach ekstremalnych.
-
przyjedz kolego do mnie(gory) w Twojej konfiguracji,
zostajesz w tyle juz na samym starcie.... z przodu
letnie a tyl zimowki, nie ma to zadnego sensu,
zasada jest taka ze co najmniej jeden komplet
zimowek ale tylko i wylacznie na oś napedzającą a
jesli tą osią jest przód to zawsze przy odrobinie
umiejetnosci wychodzisz z zakretu bokiem ale
wychodzisz, ja zaloze po pierwszym snieguA ja mam tak jak Wy, czyli zimówki z przodu (Debica frigo directional) a z tyłu uniwersalne (niestety też Dębicy Navigatory) i wcale bokiem nie jeżdże. Wg mnie jest lepiej a to z tego względu że nie tylko oś przednia jest napędzana ale też i hamowana, także dobrze mieć kontrolę na śniegu. A co do łańcuchów, to nie zawsze jest tyle śniegu żeby je używać.
-
A nie za wczesnie jeszcze na zimówki ?? Przecież zimówki
niszczą sie szybciej jeżdząc w warunkach ciepłych
,,, szkoda opon moim zdaniem jeszcze , poczekam
troche aż wyskoczą większe mrozyGdzieś wyczytałem że zimówki powinno się zakładać jak średnia temp. w ciągu dnia spadnie poniżej 5 albo 7 stopni.
A tak na marginesie to jeszcze nie założyłem zimówek, ale już zastanawiam się nad letnimi (może kierunkowe) bo w zimie są tańsze. Może coś polecicie??
-
ja w tym roku długo poczekam gdyż w zeszłym pospieszyłem się i jeżdziłem na zimówkach gdy na dworze było 15 stopni:) Oczywiscie komplet 4szt <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Kormoran Winter.Bardzo dobra oponka....szkoda tylko bo w zime jezdze na stalowkach i kolpaczkach a nie na alusach:( wiem ze zima niszczy alusy no ale wyglad jest koszmarny na kolpaczkach:)
-
ja w tym roku długo poczekam gdyż w zeszłym pospieszyłem
się i jeżdziłem na zimówkach gdy na dworze było 15
stopni:) Oczywiscie komplet 4szt Kormoran
Winter.Bardzo dobra oponka....szkoda tylko bo w
zime jezdze na stalowkach i kolpaczkach a nie na
alusach:( wiem ze zima niszczy alusy no ale wyglad
jest koszmarny na kolpaczkach:)hehe, nie przejmuj się o wygląd. Jak temperatura jest poniżej -10 stopni to i tak nikt nie zwraca na to uwagę, no bo każdemu jest zimno i ucieka jak najszybciej do domu. O Kormoranach słyszałem że są też niezłe, ale nie tak dobre jak Dębicy <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
P.S. Żartowałem, ważne żebyśmy bezpiecznie jeździli. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Chcesz się założyć - zupełnie towarzysko? Ty jedziesz na
zimówkach na osi napędowej, przedładają koła i ja
robię tę samą trasę z zimówkami z tyłu?Powiem ci że można by zrobić taki plan placyku jak tylko spadną sniegi i przy komisji przejechac cały plac i potem porównac czasy przejzadu. Co ty na to? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
hehe, nie przejmuj się o wygląd. Jak temperatura jest
poniżej -10 stopni to i tak nikt nie zwraca na to
uwagę, no bo każdemu jest zimno i ucieka jak
najszybciej do domu. O Kormoranach słyszałem że są
też niezłe, ale nie tak dobre jak Dębicy
P.S. Żartowałem, ważne żebyśmy bezpiecznie jeździli.dębica słyszałem że jest super ale ta starsza a nie najnowsza...moj znajomy miał właśnie taka strszą dębice i mówił że nie ma lepszej oponki na zime
-
zmienilem juz opony na zimowe a wy?
a co myslicie o nalewkach?warto w to inwestowac?mowie oczywiscie o oponach zimowych:)
-
a co myslicie o nalewkach?warto w to inwestowac?mowie
oczywiscie o oponach zimowych:)<img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
nalewki są do <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" /> -
Powiem ci że można by zrobić taki plan placyku jak tylko
spadną sniegi i przy komisji przejechac cały plac i
potem porównac czasy przejzadu. Co ty na to?Owszem. Jedna tylko uwaga - chodzi o jakieś odwzorowanie warunków drogowych, a nie kopny śnieg. Tak czy inaczej, zabawa przednia.