zlosniki.pl
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się

    Felcia nie odpala :(

    Kącik VAG
    7
    64
    251
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • M
      mlynexxx Użytkownik archiwalny
      ostatnio edytowany przez mlynexxx

      Jak w temacie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Ostatnio koleszka założył mi Super fortece z czujnikiem wstrząsowym i czujnikami ruchu ,,, wszystko było okej tylko musiałem sie niepotrzebnie czepic <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> Nie wiem po co ,,, Mianowicie tak jak idą kable z centralki alarmu do stacyjki od odcięcia zapłonu , idąc po ich tropie odkręciłem plastikową osłone stacyjki i wisiał jakis czarny odcięty kabel koło stacyjki ,,, mysląc że on powinien byc pod cos podłączony dotknełem nim do drugiego kabla i od tamtej pory fura nie odpala <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />,,, nie załapuje wogóle rozrusznik co mogło sie stac ??? Prosze o pomoc bo nie moge nawet fury odpalic
      <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • B
        bruno241 Użytkownik archiwalny
        ostatnio edytowany przez bruno241

        Jak w temacie Ostatnio koleszka założył mi Super
        fortece z czujnikiem wstrząsowym i czujnikami ruchu
        ,,, wszystko było okej tylko musiałem sie
        niepotrzebnie czepic Nie wiem po co ,,,
        Mianowicie tak jak idą kable z centralki alarmu do
        stacyjki od odcięcia zapłonu , idąc po ich tropie
        odkręciłem plastikową osłone stacyjki i wisiał
        jakis czarny odcięty kabel koło stacyjki ,,, mysląc
        że on powinien byc pod cos podłączony dotknełem nim
        do drugiego kabla i od tamtej pory fura nie odpala
        ,,, nie załapuje wogóle rozrusznik co mogło sie
        stac ??? Prosze o pomoc bo nie moge nawet fury
        odpalic

        sprawdz bezpieczniki.a wogole niezla "partyzantka"-kto tak podlacza alarm ze wisza jakies niezaizolowane kable?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • P
          Primek Użytkownik archiwalny
          ostatnio edytowany przez Primek

          Jak w temacie Ostatnio koleszka założył mi Super
          fortece z czujnikiem wstrząsowym i czujnikami ruchu
          ,,, wszystko było okej tylko musiałem sie
          niepotrzebnie czepic Nie wiem po co ,,,
          Mianowicie tak jak idą kable z centralki alarmu do
          stacyjki od odcięcia zapłonu , idąc po ich tropie
          odkręciłem plastikową osłone stacyjki i wisiał
          jakis czarny odcięty kabel koło stacyjki ,,, mysląc
          że on powinien byc pod cos podłączony dotknełem nim
          do drugiego kabla i od tamtej pory fura nie odpala
          ,,, nie załapuje wogóle rozrusznik co mogło sie
          stac ??? Prosze o pomoc bo nie moge nawet fury
          odpalic

          przy centralce alarmu POWINIEN być przewód awaryjny. Przeważnie jest czarny z opisem na naklejce. Spróbuj go znaleźć i podłączyć do masy. Jeżeli wtedy nie odpali, to sprawdź jeszcze bezpiecznik od centralki. Jeżeli po tych zabiegach odpali to wina leży po stronie alarmu, a jeżeli nie to mogło się "spsuć" coś innego...ewentualnie jeżeli trochę się znasz, możesz wybadać które przewody idące do centralki są od zapłonu i połączyć je ze sobą.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • P
            Primek Użytkownik archiwalny
            ostatnio edytowany przez Primek

            Jeżeli dobrze pamiętam, to do odcięcia zapłonu idą z centralki dwa grube, czarne przewody. Centralkę wpina się tymi przewodami szeregowo np z zasilaniem pompy paliwowej, stacyjką itp. Cetralka po prostu odcina zasilanie do tych elementów przez przekaźnik. Jeżeli chcesz uruchomić silnik musisz te dwa przewody odpiąć od centralki i połączyć ze sobą...heh jak te alarmy łatwo ominąć <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • B
              bruno241 Użytkownik archiwalny
              ostatnio edytowany przez bruno241

              przy centralce alarmu POWINIEN być przewód awaryjny.
              Przeważnie jest czarny z opisem na naklejce.
              Spróbuj go znaleźć i podłączyć do masy. Jeżeli
              wtedy nie odpali, to sprawdź jeszcze bezpiecznik od
              centralki. Jeżeli po tych zabiegach odpali to wina
              leży po stronie alarmu, a jeżeli nie to mogło się
              "spsuć" coś innego...ewentualnie jeżeli trochę się
              znasz, możesz wybadać które przewody idące do
              centralki są od zapłonu i połączyć je ze sobą.

              to co piszesz ma sens przy problemach z rozbrojeniem alarmu-a kol. ma problemy z odpaleniem-nic nie pisze ze nie moze rozbroic alarmu

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • B
                bruno241 Użytkownik archiwalny
                ostatnio edytowany przez bruno241

                Jeżeli dobrze pamiętam, to do odcięcia zapłonu idą z
                centralki dwa grube, czarne przewody. Centralkę
                wpina się tymi przewodami szeregowo np z zasilaniem
                pompy paliwowej, stacyjką itp. Cetralka po prostu
                odcina zasilanie do tych elementów przez
                przekaźnik. Jeżeli chcesz uruchomić silnik musisz
                te dwa przewody odpiąć od centralki i połączyć ze
                sobą...heh jak te alarmy łatwo ominąć

                jak sie wie co i jak to moze i latwo-ale jak alarm jest dobrze zalozony to trzeba sporo czasu

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • P
                  Primek Użytkownik archiwalny
                  ostatnio edytowany przez Primek

                  to co piszesz ma sens przy problemach z rozbrojeniem
                  alarmu-a kol. ma problemy z odpaleniem-nic nie
                  pisze ze nie moze rozbroic alarmu

                  No nie bardzo! Jeżeli spieprzyło się coś w centralce i nie załącza przekaźnika od odcięcia zapłonu to jak ma odpalić ?? Kolega chyba napisał, że rozrusznik w ogóle nie kręci, a jeżeli odcięcie ma podłączone np pod stacyjkę to tak będzie...w końcu napisał, że połączył jakieś dwa przewody ze sobą i po tym przestał odpalać, może coś spalił w centralce ??

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • P
                    Primek Użytkownik archiwalny
                    ostatnio edytowany przez Primek

                    jak sie wie co i jak to moze i latwo-ale jak alarm jest
                    dobrze zalozony to trzeba sporo czasu

                    Na pewno nie jest założony dobrze przez jakąś firmę, albo "koleszkę". Wszyscy teraz lecą na ilość, nie przykładają się do tego! Odchodzą takie maniany, że czasami szkoda słów jak to oglądam...Jeżeli chcesz mieć alarm założony porządnie, musisz się na tym znać i robić samemu!

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • M
                      mlynexxx Użytkownik archiwalny
                      ostatnio edytowany przez mlynexxx

                      Czyli gdybym odciął te 2 czrne przewody co lecą do stacyjki i bym je złączył i fura by odpaliła to znaczy że centralka sie uszkodziła i juz nie będzie mi odcinała zapłonu ?? <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Będzie działała tylno na zasadzie czujników ?? Czy może da sie jeszcze jakos naprawic centralke ??

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • 1
                        135LX Użytkownik archiwalny
                        ostatnio edytowany przez 135LX

                        Czyli gdybym odciął te 2 czrne przewody co lecą do
                        stacyjki i bym je złączył i fura by odpaliła to
                        znaczy że centralka sie uszkodziła i juz nie będzie
                        mi odcinała zapłonu ?? Będzie działała tylno na
                        zasadzie czujników ?? Czy może da sie jeszcze
                        jakos naprawic centralke ??

                        A co do odcięcia stacyjki. To kiedy powinna być odcięta??? Kiedyś sprawdzałem u siebie no i dupa. Znalazłem przekaźnik, ale przystko wygląda ok. Więc próbuję jeszcze raz. Chyba dobrze robiłem. Załączam alarm, powoduje że zaczyna wyć jak diabli no i wtedy próbuję odpalić fure. Jeśli wszystko jest ok to nie powinien odpalić, tak?? A tu wrrrum, działa. No i mam dylemat co się stało że się zepsuło?? Jak wyciągam przekaźnik to nie zapala, czyli ok. No chyba że odcina w innym momencie. Tak pytam, jakby ktoś miał podobny problem to proszę o radę. A alram to prestige aps-350.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • P
                          Primek Użytkownik archiwalny
                          ostatnio edytowany przez Primek

                          Czyli gdybym odciął te 2 czrne przewody co lecą do
                          stacyjki i bym je złączył i fura by odpaliła to
                          znaczy że centralka sie uszkodziła i juz nie będzie
                          mi odcinała zapłonu ?? Będzie działała tylno na
                          zasadzie czujników ?? Czy może da sie jeszcze
                          jakos naprawic centralke ??

                          Jeżeli wtedy odpali to na pewno jest coś nie tak z centralką lub okablowaniem...wszystko da się naprawić, tylko czasami jest to nieopłacalne Możliwe, że padł tylko przekaźnik...

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • P
                            Primek Użytkownik archiwalny
                            ostatnio edytowany przez Primek

                            A co do odcięcia stacyjki. To kiedy powinna być
                            odcięta??? Kiedyś sprawdzałem u siebie no i dupa.
                            Znalazłem przekaźnik, ale przystko wygląda ok. Więc
                            próbuję jeszcze raz. Chyba dobrze robiłem. Załączam
                            alarm, powoduje że zaczyna wyć jak diabli no i
                            wtedy próbuję odpalić fure. Jeśli wszystko jest ok
                            to nie powinien odpalić, tak?? A tu wrrrum, działa.
                            No i mam dylemat co się stało że się zepsuło?? Jak
                            wyciągam przekaźnik to nie zapala, czyli ok. No
                            chyba że odcina w innym momencie. Tak pytam, jakby
                            ktoś miał podobny problem to proszę o radę. A alram
                            to prestige aps-350.

                            Możliwe, że nie masz odcinanej stacyjki a np pompę paliwa. Wtedy odpalisz samochód normalnie, ale zgaśnie Ci po chwili jak skończy mu się etylinka. Możliwe jest też, że odcina dopiero po iluś sekundach, ja mam tak w Skorpionie...

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • M
                              mlynexxx Użytkownik archiwalny
                              ostatnio edytowany przez mlynexxx

                              Jeżeli wtedy odpali to na pewno jest coś nie tak z
                              centralką lub okablowaniem...wszystko da się
                              naprawić, tylko czasami jest to nieopłacalne
                              Możliwe, że padł tylko przekaźnik...

                              Który przekażnik ?? Chodzi o ten koło bezpieczników ?? Jesli tak to który to w felci jest za to odpowiedzialny bo tam jest kilka wpiętych ,,,

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • P
                                Primek Użytkownik archiwalny
                                ostatnio edytowany przez Primek

                                Który przekażnik ?? Chodzi o ten koło bezpieczników ??
                                Jesli tak to który to w felci jest za to
                                odpowiedzialny bo tam jest kilka wpiętych ,,,

                                Chodzi mi o ten w centralce który odłącza zapłon <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • M
                                  mlynexxx Użytkownik archiwalny
                                  ostatnio edytowany przez mlynexxx

                                  Chodzi mi o ten w centralce który odłącza zapłon

                                  A ten z centralki da sie wymienic ??
                                  Trudne to jest ??
                                  I czy sie opłaca ??

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                  • P
                                    Primek Użytkownik archiwalny
                                    ostatnio edytowany przez Primek

                                    A ten z centralki da sie wymienic ??
                                    Trudne to jest ??
                                    I czy sie opłaca ??

                                    Jeżeli jest uszkodzony przekaźnik, to nie będzie to drogie (ok 10zł), ale nie wiem czy nie będzie problemów z jego wylutowanie. Nie miałem jeszcze okazji wymieniać, więc nie mogę odpowiedzieć Ci na to pytanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                    • B
                                      bruno241 Użytkownik archiwalny
                                      ostatnio edytowany przez bruno241

                                      No nie bardzo! Jeżeli spieprzyło się coś w centralce i
                                      nie załącza przekaźnika od odcięcia zapłonu to jak
                                      ma odpalić ?? Kolega chyba napisał, że rozrusznik w
                                      ogóle nie kręci, a jeżeli odcięcie ma podłączone np
                                      pod stacyjkę to tak będzie...w końcu napisał, że
                                      połączył jakieś dwa przewody ze sobą i po tym
                                      przestał odpalać, może coś spalił w centralce ??

                                      kolega napisal ze jakism kabelkeim dotknal gdzies i od tamtej pory nie odpala-czyli wnioskuje ze wszystko bylo wporzadku.stawiam na spalony bezpiecznik

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                      • B
                                        bruno241 Użytkownik archiwalny
                                        ostatnio edytowany przez bruno241

                                        Czyli gdybym odciął te 2 czrne przewody co lecą do
                                        stacyjki i bym je złączył i fura by odpaliła to
                                        znaczy że centralka sie uszkodziła i juz nie będzie
                                        mi odcinała zapłonu ?? Będzie działała tylno na
                                        zasadzie czujników ?? Czy może da sie jeszcze
                                        jakos naprawic centralke ??
                                        stary nic lepiej nie zlaczaj metada prob i bledow-jak sie na tym nie znasz i nie masz przyzadow to jedz do elektryka
                                        (no albo do kloeszki co to podlaczyl)

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                        • B
                                          bruno241 Użytkownik archiwalny
                                          ostatnio edytowany przez bruno241

                                          A ten z centralki da sie wymienic ??
                                          Trudne to jest ??
                                          I czy sie opłaca ??
                                          da sie wymienic-ale watpie zeby byl uszkodzony
                                          kiedy ten alarm byl zalozony i co obcinal?(zaplon,rozruch czy pompe?)

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                          • B
                                            bruno241 Użytkownik archiwalny
                                            ostatnio edytowany przez bruno241

                                            Jeżeli jest uszkodzony przekaźnik, to nie będzie to
                                            drogie (ok 10zł), ale nie wiem czy nie będzie
                                            problemów z jego wylutowanie. Nie miałem jeszcze
                                            okazji wymieniać, więc nie mogę odpowiedzieć Ci na
                                            to pytanie

                                            no da sie to zrobic np.jako przekaznik zew.-ale jest z tym troche zabawy

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                            • 1
                                            • 2
                                            • 3
                                            • 4
                                            • 1 / 4
                                            • Pierwszy post
                                              Ostatni post