Czy palec rozdzielacza...
-
Sprawdziłem
uszczelka jest, korek suchutki
no tam to jest mokro, tylko nie wiem ile idzie, muszę
wyczyścić i się przejadę
Koło pasowe szybko sie obraca i olej jest po prostu rozbryzgiwany w czasie jazdy, a w czasie postoju nic nie kapie. jeżeli masz dostep do kanału to mozesz sobie sam wymienić koło lub zimering, tylko nie pamiętam czy trzeba zdejmować pokrywe rozrzadu żeby nabić nowy czy nie. koło pasowe jesli jest wytarte musisz wymienic i obowiązkowo zimering, jeżeli stary nie był niedawno wymieniany.
tylko punkt 2
dzięki za rady -
Przy czyszczeniu zobaczyłem, że mam pęknięty wężyk, który idzie od wlewu oleju do filtra powietrza po drodze odchodzi od niego cieńszy i idzie gdzieś w okolice gaźnika(?)
i ten gruby jest pęknięty, cały w świeżym oleju i to wygląda tak jak by to z niego leciało po bloku, do okolic kóka napędu paska i wszystko jest zapiepszone olejem i kurzem
mam w związku z tym pytania
wie ktoś co to za wężyk?
czy powinien w nim być olej?
możliwe to żeby wyciekło nim 0,5 l oleju?
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Przy czyszczeniu zobaczyłem, że mam pęknięty wężyk,
który idzie od wlewu oleju do filtra powietrza po
drodze odchodzi od niego cieńszy i idzie gdzieś w
okolice gaźnika(?)
i ten gruby jest pęknięty, cały w świeżym oleju i to
wygląda tak jak by to z niego leciało po bloku, do
okolic kóka napędu paska i wszystko jest
zapiepszone olejem i kurzem
mam w związku z tym pytania
wie ktoś co to za wężyk?
czy powinien w nim być olej?
możliwe to żeby wyciekło nim 0,5 l oleju?Ten wężyk to odma od silnika
powinien byc cały
zdejmi korek wlewu oleju i zobacz czy nuie masz tam "majonezu" wyczyść wszystko z tego osadu
Oleju tam nie powinno byc -
Ten wężyk to odma od silnika
powinien byc cały
zdejmi korek wlewu oleju i zobacz czy nuie masz tam
"majonezu" wyczyść wszystko z tego osadu
Oleju tam nie powinno bycco to zaa odma, za co jest odpowiedzialna?
majonez był, czyli jak to naprawię to ta woda zniknie?
co jeszcze od tego się robi, bo mi np. czasem silnik gaśnie i potem musze odpalać na benzynce, bo na gazie nie chce. Abo słaabo czasem odpala na benzynie. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
co to zaa odma, za co jest odpowiedzialna?
majonez był, czyli jak to naprawię to ta woda zniknie?
co jeszcze od tego się robi, bo mi np. czasem silnik
gaśnie i potem musze odpalać na benzynce, bo na
gazie nie chce. Abo słaabo czasem odpala na
benzynie.odma odpowiedzialna jest za odprowadzanie cisnienia ktore powstaje w komorze korbowej lub ewentualnie odprowadzanie spalin przy nieszczelnych pierscieni i wiec: zdejmij korek wlewu oleju przy pracujacym silniku, jesli zuwazysz spaliny (dym) swiadczy to o nieszczelnosci pierscieni (jesli myle sie co do odmy to prosze mnie popawic) natomiast co do smietany,majonezu etc. jest to czeste zjawisko przy slinikach zasilanych gazem, (gaz ma duza wieksza zawartosc wody w porownaniu do benzyny) jednak owa smietana powinna znikac po przejechaniu kulkudziesieciu km (przy ktorkich trasach silnik sie nie nagrzewa). Piszesz o palcu rozdzielacza a za chwile o klopotach z rozruchem silnika, to wlasnie moze byc przyczyna jednak na Twoim miejscu sprawdzilbym cisnienie w tlokach oraz przeprowadzil regulacje zaplonu i instalki LPG, idzie zima i dobrze miec to za soba
pozdrowionka <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
co to zaa odma, za co jest odpowiedzialna?
majonez był, czyli jak to naprawię to ta woda zniknie?
co jeszcze od tego się robi, bo mi np. czasem silnik
gaśnie i potem musze odpalać na benzynce, bo na
gazie nie chce. Abo słaabo czasem odpala na
benzynie.Odma to odpowietrzenie silnika
chyba dobrze mówie <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />majonez się robi jak dostaje się płyn chłodniczy/paliwo do oleju silnikowego
tak mi eie wydaje że w niewielkich ilościach majonez może byc ale co za dużo to i student nie zeźre <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />co do gaśnięcia niech Gazery ( <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />) się wypowiedzą
ja jedynie mogę sugerować sprawdzenie filtrów i standartowo kopułka palec przewody świece -
co to zaa odma, za co jest odpowiedzialna?
odpowietrzanie silnika, konkretnie klawiatury
majonez był, czyli jak to naprawię to ta woda zniknie?
hmm jeżeli przez odme dostaje sie woda do oleju to tak. Majonez, vel smietana to objaw niepokojący, moze swiadczyć o rozerwanej uszczelce lub pokrzywionej głowicy. Podjedż do mechanika niech ci sprawdzi kompresje na cylindrach.
co jeszcze od tego się robi, bo mi np. czasem silnik
gaśnie i potem musze odpalać na benzynce, bo na
gazie nie chce. Abo słaabo czasem odpala na
benzynie.
to już raczej zapłon niz odma. -
odpowietrzanie silnika, konkretnie klawiatury
hmm jeżeli przez odme dostaje sie woda do oleju to tak. Majonez, vel smietana to objaw niepokojący, moze swiadczyć o
rozerwanej uszczelce lub pokrzywionej głowicy. Podjedż do mechanika niech ci sprawdzi kompresje na cylindrach.Ewentualnie śmietana robi się przy jeździe na krótkich odcinkach. Kiedyś u mnie się pojawiła i z niepokojem pojechałem do mechanika, a ten kazał chłopakowi wytrzeć korek, a do mnie mówi sprawdź za kilka dni i jak będzie to przyjedź na wymianę uszczelki pod głowicą, a jak nie to jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. Śmietana już się nie pojawiła.
to już raczej zapłon niz odma.
-
Ewentualnie śmietana robi się przy jeździe na krótkich
odcinkach. Kiedyś u mnie się pojawiła i z
niepokojem pojechałem do mechanika, a ten kazał
chłopakowi wytrzeć korek, a do mnie mówi sprawdź za
kilka dni i jak będzie to przyjedź na wymianę
uszczelki pod głowicą, a jak nie to jest . Śmietana
już się nie pojawiła.moze i tak być chociaz to chyba żadkie przypadki.
-
... ma coś wspólnego z braniem oleju?
Wróciłem ze Szczytna (prz okazji dzięki za życzenia
udanego urlopu, krótko było, ale fajnie, grzybka
znalazłem )
enyłej coś mnie tknęło i sprawdziłem poziom oleju no i
brakowało około 0,5 litra . od ostatniej wymiany
oleju nie minęło nawet 1000 kilometrów. Czy wymiana
palca coś da? Ewentualnie co trzeba by wyregulować
albo wymienić żeby fav przestała brać?N I E ! ! ! <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
moze i tak być chociaz to chyba żadkie przypadki.
A to ciekawe co piszecie. Też u siebie znalazłem ten wyrób. Ale podczas wymiany oleju wyczyściłem korek i jak do tej pory jeżdżę co ma już ok 20 tys. nic żółtopodobnego nie widzę. Ciekawe co jeszcze może powodować tą niezjadliwą substancję?
-
Odma to odpowietrzenie silnika
chyba dobrze mówie
majonez się robi jak dostaje się płyn chłodniczy/paliwo
do oleju silnikowego
tak mi eie wydaje że w niewielkich ilościach majonez
może byc ale co za dużo to i student nie zeźre
co do gaśnięcia niech Gazery ( ) się wypowiedzą
ja jedynie mogę sugerować sprawdzenie filtrów i
standartowo kopułka palec przewody świeceo nie <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" /> student na pewno tego nie zje nawet w małych ilościach <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />. No chyba że będzie po paru.....nastu głębszych no i na dodatek zachce mu się jeść <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Ewentualnie śmietana robi się przy jeździe na krótkich
odcinkach. Kiedyś u mnie się pojawiła i z
niepokojem pojechałem do mechanika, a ten kazał
chłopakowi wytrzeć korek, a do mnie mówi sprawdź za
kilka dni i jak będzie to przyjedź na wymianę
uszczelki pod głowicą, a jak nie to jest . Śmietana
już się nie pojawiła.ciekawa teoria <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
to by się zgadzało bo od tygodnia jeżdżę tyko 6 km rano i 6 km po południu (praca)
zobaczę po dłuższej trasie, a jak mejdżonez dalej będzie to sprawdzę to ciśnienie w cylindrach <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" /> -
ciekawa teoria
to by się zgadzało bo od tygodnia jeżdżę tyko 6 km rano
i 6 km po południu (praca)
zobaczę po dłuższej trasie, a jak mejdżonez dalej będzie
to sprawdzę to ciśnienie w cylindrachpolecam od razu bedzie widomo co i jak.
-
polecam od razu bedzie widomo co i jak.
Na razie te rurki wymieniłem
-
Oto mój korek oleju po 150 km od wytarcia go. Jazda na benzynie a potem na gazie (zagazowałem moją Fav).
Jakieś 400 km temu miałem robioną uszczelkę pod głowicą (auto ma przebieg 106 tyś). Koleś (garażowy mechanik - znajomy) mówił, że głowica jest oka i nie ma wżerów - więc planować nie trzeba. Głowicę natomiast założył na nową uszczelkę, dokręcił pięknie. Czy sądzicie, że objaw śmietany pod korkiem minie po dociśnięciu głowicy kluczem dynamometrycznym?? Po ilu km od wymiany uszczelki to robić??
Czy może te objawy sugerują raczej spartaczoną wymianę (może trza było planować) czy może uszkodzoną głowicę??Pomóżcie koledzy bo sie troche boje ze silnik uszkodze od jazdy z takim czymś.
-
Oto mój korek oleju po 150 km od wytarcia go. Jazda na
benzynie a potem na gazie (zagazowałem moją Fav).
Jakieś 400 km temu miałem robioną uszczelkę pod głowicą
(auto ma przebieg 106 tyś). Koleś (garażowy
mechanik - znajomy) mówił, że głowica jest oka i
nie ma wżerów - więc planować nie trzeba. Głowicę
natomiast założył na nową uszczelkę, dokręcił
pięknie. Czy sądzicie, że objaw śmietany pod
korkiem minie po dociśnięciu głowicy kluczem
dynamometrycznym?? Po ilu km od wymiany uszczelki
to robić??
Czy może te objawy sugerują raczej spartaczoną wymianę
(może trza było planować) czy może uszkodzoną
głowicę??
Pomóżcie koledzy bo sie troche boje ze silnik uszkodze
od jazdy z takim czymś.jak głowice śię sciąga (TO MOJE ZDANIE) powinno się splanować ją o 0,1 nawet jak nie ma pękknięc bu zebrać starą uszczelkę a w fav głowice można o 1,2 mm planować
spróbuj dociągnąć głowicę po około 2kkm
ile KM robisz dziennie średnio i jaki eprzebiegi ?
-
ja miałem robioną uszczelke i czegoś takiego nei miałem, dokręcanie gość mi zrobił po 500 km a planowanie tez miałem bo to grosze kosztowało mimo iż gość powiedział że też jest cacy
-
ile KM robisz dziennie średnio i jaki eprzebiegi ?
Dziennie to wygląda tak: Gdynia Gdańsk - jakieś 20-22 km - w miarę płynnie (udaje mi się unikać korków takich że się człek porusza 20km/h), wtedy postój przed uczelnią kilka godzin i z powrotem. Czasem w międzyczasie sie człek gdzies zatrzyma coś załatwić.
-
Dziennie to wygląda tak: Gdynia Gdańsk - jakieś 20-22 km
- w miarę płynnie (udaje mi się unikać korków
takich że się człek porusza 20km/h), wtedy postój
przed uczelnią kilka godzin i z powrotem. Czasem w
międzyczasie sie człek gdzies zatrzyma coś
załatwić.
to raczej krótkie trasy spróbuj wytrzeć maszło przejechać około 100 km i sprawdx czy znowu jest masełko
- w miarę płynnie (udaje mi się unikać korków