Swapiki
-
Odma zapchana czy uszczelka wyrobiona że korek blaszką
przyduszony
i co to za dziwne miedziane rurki koło bloku
Te rurki ida do nagrzewnicy ,a z korkiem to widzialem takie patenty w skodach na LPG kiedy strzela gaz w kolektorze to wywala korek i niektorzy nie usowaja przyczyny strzalow tylko korek zabezpieczaja ,ale w tej skodzie niewidze instalki LPG. -
Te rurki ida do nagrzewnicy
tak myślałem ale wolałem się upewnić <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Te rurki ida do nagrzewnicy ,a z korkiem to widzialem
takie patenty w skodach na LPG kiedy strzela gaz w
kolektorze to wywala korek i niektorzy nie usowaja
przyczyny strzalow tylko korek zabezpieczaja ,ale w
tej skodzie niewidze instalki LPG.malenka poprawka, z tego co pamietam te rurki ida do chłodnicy i nagrzewnicy, tak pamiętam było w 105 ojca kilka lat temu.
-
malenka poprawka, z tego co pamietam te rurki ida do
chłodnicy i nagrzewnicy, tak pamiętam było w 105
ojca kilka lat temu.
Bez poprawki Baranek pytal o miedziane ,wiec te po stronie alternatora a one ida tylko do nagrzewnicy .Do chlodnicy ida grubsze i po drugiej stronie silnika. -
Zamontowany do 105/120 zobacz na ustawienie blizej pionu
niz oryginalny silnik .Wydaje Ci sie - fotka jest krzywo zrobiona (popatrz jak przebiega gorna krawedz otworu komory silnikowej) i dlatego tak to wyglada jakby silnik byl mniej pochylony niz w rzeczywistosci jest.
-
no dobra, tylko prosze sęe nie śmiać, co to dało?
przecież mocowo silnik podobny do favorit 136 (więc
chyba i mniej więcej (więcej mniej) do skody 130),
a maks prędkość to i tak chyba skrzynka nie wyrobi?
może mi ktoś wytłumaczyć?Nawet zakladajac, ze ten konkretny silnik 1.4MPI nie zostal troche podrasowany (a pewnie zostal, np. zmieniony walek, ktory fabrycznie jest dosc "tepy") to zaleznie czy to wersja 44 czy 50kW to moc moze byc albo zblizona, albo troche wieksza (ok 10%) od 130 i 136, natomiast jesli chodzi o moment obrotowy to jest duza roznica - ok. 20-25% wiekszy.
A poza tym trwalos 1.4MPI jest okolo 3 razy wieksza od 130 i oleju duzo mniej konsumuje, a i glowica nie peknie (130 ma zeliwna).
-
Bez poprawki Baranek pytal o miedziane ,wiec te po
stronie alternatora a one ida tylko do nagrzewnicy
.Do chlodnicy ida grubsze i po drugiej stronie
silnika.no to przepraszam, pomylało mi sie.
-
Nawet zakladajac, ze ten konkretny silnik 1.4MPI nie
zostal troche podrasowany (a pewnie zostal, np.
zmieniony walek, ktory fabrycznie jest dosc "tepy")
to zaleznie czy to wersja 44 czy 50kW to moc moze
byc albo zblizona, albo troche wieksza (ok 10%) od
130 i 136, natomiast jesli chodzi o moment obrotowy
to jest duza roznica - ok. 20-25% wiekszy.A poza tym trwalos 1.4MPI jest okolo 3 razy wieksza od
130 i oleju duzo mniej konsumuje, a i glowica nie
peknie (130 ma zeliwna).
aha juz rozumiem o co biega. a czy dobrze kombinuje ze szkrzynie biegów ograniczyła by prędkośc maksymalną takiej skody? ( że niewspomne o hamulcach czy zawieszeniu.) -
aha juz rozumiem o co biega. a czy dobrze kombinuje ze
szkrzynie biegów ograniczyła by prędkośc maksymalną
takiej skody? ( że niewspomne o hamulcach czy
zawieszeniu.)Nie wiem czy skrzynia ograniczalaby predkosc maksymlana, w koncu S130 ma skrzynie "piatke", wiec mysle, ze jednak predkosc max. moglaby troche wzrosnac... ale w sumie predkosc maks. nie jest az taka wazna, raczej rzadko sie ja wykorzystuje, natomiast przyspieszenia napewno beda lepsze a to juz mozna czesto wykorzystac.
-
Wydaje Ci sie - fotka jest krzywo zrobiona (popatrz jak
przebiega gorna krawedz otworu komory silnikowej) i
dlatego tak to wyglada jakby silnik byl mniej
pochylony niz w rzeczywistosci jest.Dla zobrazowania jak przez rozne ujecia mozna zmieniac rzeczywistsc nich posluzy ponizsza fotka:
.