światła cały rok...
-
chyba lepiej było by uznać że światła są obowiązkowe
poza terenem zabudowanym bez rozróżniania wioseczka
czy duże miastono to u nas na slasku bedzie syf.... bo wyjezdzasz z obszaru zabudowanego jedziesz 500 m i masz juz kolejny teren zabudowany....i tak od Zawiercia po Gliwice od Bielska Bialej po Czestochowe. I tu dojdzie nam kolejny problem... zuzyty wyłącznik.... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
To tylko stworzy sytuacje ze bedziemy palcic mandaty za "NIEMANIE SWIATEŁ" . Przepis musi byc jasny a nie jakies looki.... albo caly rok albo tak jak jest teraz... zadne od 6-22 bo rozne chodza zegarki, zadne tam w przypadku zlej widocznosci - bo dla jednego bedzi spoko a dla drugiego kicha....
-
no to u nas na slasku bedzie syf.... bo wyjezdzasz z
obszaru zabudowanego jedziesz 500 m i masz juz
kolejny teren zabudowany....i tak od Zawiercia po
Gliwice od Bielska Bialej po Czestochowe. I tu
dojdzie nam kolejny problem... zuzyty wyłącznik....przecież nikt nie zakazuje w proponowanym przez forum przepisie jeżdżenia na światłach w mieście
To tylko stworzy sytuacje ze bedziemy palcic mandaty za
"NIEMANIE SWIATEŁ" . Przepis musi byc jasny a nie
jakies looki.... albo caly rok albo tak jak jest
teraz... zadne od 6-22 bo rozne chodza zegarki,
zadne tam w przypadku zlej widocznosci - bo dla
jednego bedzi spoko a dla drugiego kicha.... -
Generalnie bzdura.
Dublowanie Skandynawii w tym przypadku nie koniecznie musi wyjść na dobre.
Sam włączam światła tylko w przypadkach gdy:
-jest noc, szarówka
-pada
-mgła
-jadę "ze słońcem"
w pozostałych przypadkach nie włączam świateł, gdyż powoduje to jak już ktoś madrze napisał wypalenie odblysników,
szybszą wymianę żarówek, większe spalanie, zwiększony pobór mocy z aku.
Totalni neptycy, którzy tylko wiedzą gdzie się leje paliwo, przeważnie sa zwolennikami tego poglądu.
Bo nie wiedzą na jakiej zasadzie to funkcjonuje.
Jak ktoś bedzie się trzymał kryteriów dot. włączania świateł w/w przeze mnie to napewno będzie bezpiecznie.
Widzę bardzo często imbecyli , któzy na włączonych światłach, myśląc,ze są super widoczni wyprzedzają na trzeciego,
świrują i generalnie generują 100x większe zagrozenie niz jazda bez swiatel.
Jak ktoś nie dowidzi to proponuję nie jeździć samochodem.
Z resztą wszyscy kierowcy (niby?) przechodzą badania okulistyczne.
Światło-entuzjastom się wydaje,ze jak zapalimy lampki to nie będzie wypadków!
A ja mam prostsze rozwiazanie: jeźdźmy spokojniej i będzie mniej wypadków na 1000%.
Pozdrawiam.czytając taką wypowiedz już wiem dla jakich myślących inaczej będzie obowiązek włączania świateł
-
kogutem również światła i w lusterku łatwo dojrzysz taki wóz słysząc syrenę...daj mi panie boże zobaczyć jak
wszystkie auta jada na światłach w korku koguta nie widać bo blendzi w niego słońce.... i słyszysz tylko
syrenę...polecam wizyte u okulisty i to jak najszybciej ..
-
należy wyłaczać światła ze względu na bardzo dużą temperaturę i niedostateczne chłodzenie..... a może książki
typu Cedrych to stek bzdur?a kapliczke kolega zrobił i ksążeczke złożył ?? a jak napiszą gdzieś że trzeba skoczyć z okna to koleg tez skoczy ??
-
no to u nas na slasku bedzie syf.... bo wyjezdzasz z
obszaru zabudowanego jedziesz 500 m i masz juz
kolejny teren zabudowany....i tak od Zawiercia po
Gliwice od Bielska Bialej po Czestochowe. I tu
dojdzie nam kolejny problem... zuzyty wyłącznik....A kto karze ci wyłączać światła w mieście!!! POMYŚL wpierw zanim napiszesz "zużyty wyłącznik" <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
To tylko stworzy sytuacje ze bedziemy palcic mandaty za
"NIEMANIE SWIATEŁ" . Przepis musi byc jasny a nie
jakies looki.... albo caly rok albo tak jak jest
teraz... zadne od 6-22 bo rozne chodza zegarki,
zadne tam w przypadku zlej widocznosci - bo dla
jednego bedzi spoko a dla drugiego kicha....Przepis mówiłby jasno: Poza terenem zabudowanym obowiązkowa jazda na światłach przez cały rok niezależnie od pory dnia i widoczności.
A to czy ty jeździsz na światłach w mieście to twoja sprawa, tak jak dziś. Jedni jeżdżą na światłach a drudzy nie.
Spam jest zły!!!
-
A kto karze ci wyłączać światła w mieście!!! POMYŚL
wpierw zanim napiszesz "zużyty wyłącznik"a kto tu płacze na temat tego ze w miescie sa nie potrzebne !!!!! Ze nie widac stopów..... itd itp....
-
a kto tu płacze na temat tego ze w miescie sa nie
potrzebne !!!!! Ze nie widac stopów..... itd
itp....Uważam, że jazda w mieście na światłach jest bez sensu ale nie karze ci ich wyłączać! Jak chcesz to jeździj na światłach gdzie chcesz, ale nie karz mi ich włączac w mieście. To jest ta różnica która nas dzieli. Ja nie chcę nakazu jazdy w mieście na światłach a ty chcesz by na światłach jeździć wszędzie.
Spam jest zły!!!
-
Uważam, że jazda w mieście na światłach jest bez sensu
ale nie karze ci ich wyłączać! Jak chcesz to
jeździj na światłach gdzie chcesz, ale nie karz mi
ich włączac w mieście. To jest ta różnica która nas
dzieli. Ja nie chcę nakazu jazdy w mieście na
światłach a ty chcesz by na światłach jeździć
wszędzie.
Spam jest zły!!!kriss ma trochę racji
im mniej jest wyjątków od jakiegoś przepisu tym łatwiej jest go stosować ale na początek poza terenem zabudowanym światła jak najbardziej -
Uważam, że jazda w mieście na światłach jest bez sensu
ale nie karze ci ich wyłączać! Jak chcesz to
jeździj na światłach gdzie chcesz, ale nie karz mi
ich włączac w mieście. To jest ta różnica która nas
dzieli. Ja nie chcę nakazu jazdy w mieście na
światłach a ty chcesz by na światłach jeździć
wszędzie.
Spam jest zły!!!teeeee koleś wez sobie moze cos na wstrzymanie, to ty moze POMYSL zanim cos napiszesz.... bo moze jak lookniesz do mojego pierwszego posta to przeczytasz ze napisalem ze jezdze na swiatlach prawie przez caly rok.... i TY akurat bedziesz mial najmniej do powiedzenie czy mam je wlaczyc czy wylaczyc.
W sprawie terenow zabudowanych i nie zabudownych pislaem, bo to kolejne bedzie utudnienie...
Chyba lepiej jak w tym przypadku cos bedzie biale albo czarne.... tak samo jak wprowadzenie obowiozkowego uzywania pasow.... bez wzgledu czy to teren zabud. niezabud. Tez w tej sprawie znajdzie wielu zwolennikow jak i przeciwnikow.... znam osobiscie jednego goscia ktorego uratowalo to ze nie mial zapietych pasow... -
teeeee koleś wez sobie moze cos na wstrzymanie, to ty
moze POMYSL zanim cos napiszesz.... bo moze jak
lookniesz do mojego pierwszego posta to przeczytasz
ze napisalem ze jezdze na swiatlach prawie przez
caly rok.... i TY akurat bedziesz mial najmniej do
powiedzenie czy mam je wlaczyc czy wylaczyc.
W sprawie terenow zabudowanych i nie zabudownych
pislaem, bo to kolejne bedzie utudnienie...
Chyba lepiej jak w tym przypadku cos bedzie biale albo
czarne.... tak samo jak wprowadzenie obowiozkowego
uzywania pasow.... bez wzgledu czy to teren zabud.
niezabud. Tez w tej sprawie znajdzie wielu
zwolennikow jak i przeciwnikow.... znam osobiscie
jednego goscia ktorego uratowalo to ze nie mial
zapietych pasow...Peace Panowie!
Wprowadzenie przepisu o światłach włączonych poza terenem zabudowanym spowoduje, że nasza narowdowa inwecja kombinatorko-olewczego podejścia do prawa znajdzie nowe pole do popisu. W tym kraju jak już coś kombinować z przepisami, to tylko w dwóch kierunkach. Albo absolutny nakaz jazdy na światłach, albo zostaje jak jest. -
Peace Panowie!
Wprowadzenie przepisu o światłach włączonych poza
terenem zabudowanym spowoduje, że nasza narowdowa
inwecja kombinatorko-olewczego podejścia do prawa
znajdzie nowe pole do popisu. W tym kraju jak już
coś kombinować z przepisami, to tylko w dwóch
kierunkach. Albo absolutny nakaz jazdy na
światłach, albo zostaje jak jest.W Polsce wyraźnie jest określone co oznacza teren zabudowany a co nie, jeśli ktoś wyjedzie 100m czy 2 km poza teren bez świateł to tez nie tragedia, ale przepisy będą mówić wyraźnie że poza terenem jest jazda na światłach (a od egzekwowania jest policja). A Kriss może tak wpierw kawa, a później spojrzysz jeszcze raz tutaj i zobaczysz że ja cię do niczego nie zmuszam, wyraźnie stwierdziłem że jak chcesz jeździć cały rok na światłach w mieście i poza nim to jeździj - ale mnie do tego nie zmuszaj. Bo to tobie nic do tego czy mam włączone czy wyłączone światła.
Spam jest zły!!!
-
W Polsce wyraźnie jest określone co oznacza teren
zabudowany a co nie, jeśli ktoś wyjedzie 100m czy 2
km poza teren bez świateł to tez nie tragedia, ale
przepisy będą mówić wyraźnie że poza terenem jest
jazda na światłach (a od egzekwowania jest
policja).Policja jak ich znam, bedzie stać w terenie zabudowanym i straszyć suszarkami.
-
W Polsce wyraźnie jest określone co oznacza teren
zabudowany a co nie, jeśli ktoś wyjedzie 100m czy 2
km poza teren bez świateł to tez nie tragedia, ale
przepisy będą mówić wyraźnie że poza terenem jest
jazda na światłach (a od egzekwowania jest
policja). A Kriss może tak wpierw kawa, a później
spojrzysz jeszcze raz tutaj i zobaczysz że ja cię
do niczego nie zmuszam, wyraźnie stwierdziłem że
jak chcesz jeździć cały rok na światłach w mieście
i poza nim to jeździj - ale mnie do tego nie
zmuszaj. Bo to tobie nic do tego czy mam włączone
czy wyłączone światła.sorry wlaczony z wylaczonymi sie myli....
alez oczywiscie ze nic mi do tego, ale czy ja cie do czegos zmuszam?????
-
sorry wlaczony z wylaczonymi sie myli....
alez oczywiscie ze nic mi do tego, ale czy ja cie do
czegos zmuszam?????Nie, ale jesteś śliczny jak się wkurzasz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Spam, jest zły!!!
-
Nie, ale jesteś śliczny jak się wkurzasz
teeeeee MEGA SPAMER !!!! a gdzie OT???? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
teeeeee MEGA SPAMER !!!! a gdzie OT????
Poprawione, <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> dzięki
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Spam jest zły!!!
-
Poprawione, dzięki
nie sliń sie tu do mnie bo zaraz powiedza nam zebysmy poszli do kacika rowerowego
<img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> musze sie zdezynfekowac <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Widzę że dyskusja się przeniosła więc może tak z powrotem ją damy tutaj.
Po co mi światła w mieście w dzień? Tylko nie argumentujcie mi tu wyprzedzaniem itp. bo jadąc 50 km/h tylko rowerzyste wyprzedzisz. Jak mi to wytłumaczycie to dam spokój.
Spam jest zły!!!
-
Widzę że dyskusja się przeniosła więc może tak z
powrotem ją damy tutaj.
Po co mi światła w mieście w dzień? Tylko nie
argumentujcie mi tu wyprzedzaniem itp. bo jadąc 50
km/h tylko rowerzyste wyprzedzisz. Jak mi to
wytłumaczycie to dam spokój.hmm.. wypowiedzialem sie juz w tym temacie na zaprzyjaznionym Wątku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
lepiej widze samochody w lusterkach.....