światła cały rok...
-
teeeee koleś wez sobie moze cos na wstrzymanie, to ty
moze POMYSL zanim cos napiszesz.... bo moze jak
lookniesz do mojego pierwszego posta to przeczytasz
ze napisalem ze jezdze na swiatlach prawie przez
caly rok.... i TY akurat bedziesz mial najmniej do
powiedzenie czy mam je wlaczyc czy wylaczyc.
W sprawie terenow zabudowanych i nie zabudownych
pislaem, bo to kolejne bedzie utudnienie...
Chyba lepiej jak w tym przypadku cos bedzie biale albo
czarne.... tak samo jak wprowadzenie obowiozkowego
uzywania pasow.... bez wzgledu czy to teren zabud.
niezabud. Tez w tej sprawie znajdzie wielu
zwolennikow jak i przeciwnikow.... znam osobiscie
jednego goscia ktorego uratowalo to ze nie mial
zapietych pasow...Peace Panowie!
Wprowadzenie przepisu o światłach włączonych poza terenem zabudowanym spowoduje, że nasza narowdowa inwecja kombinatorko-olewczego podejścia do prawa znajdzie nowe pole do popisu. W tym kraju jak już coś kombinować z przepisami, to tylko w dwóch kierunkach. Albo absolutny nakaz jazdy na światłach, albo zostaje jak jest. -
Peace Panowie!
Wprowadzenie przepisu o światłach włączonych poza
terenem zabudowanym spowoduje, że nasza narowdowa
inwecja kombinatorko-olewczego podejścia do prawa
znajdzie nowe pole do popisu. W tym kraju jak już
coś kombinować z przepisami, to tylko w dwóch
kierunkach. Albo absolutny nakaz jazdy na
światłach, albo zostaje jak jest.W Polsce wyraźnie jest określone co oznacza teren zabudowany a co nie, jeśli ktoś wyjedzie 100m czy 2 km poza teren bez świateł to tez nie tragedia, ale przepisy będą mówić wyraźnie że poza terenem jest jazda na światłach (a od egzekwowania jest policja). A Kriss może tak wpierw kawa, a później spojrzysz jeszcze raz tutaj i zobaczysz że ja cię do niczego nie zmuszam, wyraźnie stwierdziłem że jak chcesz jeździć cały rok na światłach w mieście i poza nim to jeździj - ale mnie do tego nie zmuszaj. Bo to tobie nic do tego czy mam włączone czy wyłączone światła.
Spam jest zły!!!
-
W Polsce wyraźnie jest określone co oznacza teren
zabudowany a co nie, jeśli ktoś wyjedzie 100m czy 2
km poza teren bez świateł to tez nie tragedia, ale
przepisy będą mówić wyraźnie że poza terenem jest
jazda na światłach (a od egzekwowania jest
policja).Policja jak ich znam, bedzie stać w terenie zabudowanym i straszyć suszarkami.
-
W Polsce wyraźnie jest określone co oznacza teren
zabudowany a co nie, jeśli ktoś wyjedzie 100m czy 2
km poza teren bez świateł to tez nie tragedia, ale
przepisy będą mówić wyraźnie że poza terenem jest
jazda na światłach (a od egzekwowania jest
policja). A Kriss może tak wpierw kawa, a później
spojrzysz jeszcze raz tutaj i zobaczysz że ja cię
do niczego nie zmuszam, wyraźnie stwierdziłem że
jak chcesz jeździć cały rok na światłach w mieście
i poza nim to jeździj - ale mnie do tego nie
zmuszaj. Bo to tobie nic do tego czy mam włączone
czy wyłączone światła.sorry wlaczony z wylaczonymi sie myli....
alez oczywiscie ze nic mi do tego, ale czy ja cie do czegos zmuszam?????
-
sorry wlaczony z wylaczonymi sie myli....
alez oczywiscie ze nic mi do tego, ale czy ja cie do
czegos zmuszam?????Nie, ale jesteś śliczny jak się wkurzasz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Spam, jest zły!!!
-
Nie, ale jesteś śliczny jak się wkurzasz
teeeeee MEGA SPAMER !!!! a gdzie OT???? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
teeeeee MEGA SPAMER !!!! a gdzie OT????
Poprawione, <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> dzięki
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Spam jest zły!!!
-
Poprawione, dzięki
nie sliń sie tu do mnie bo zaraz powiedza nam zebysmy poszli do kacika rowerowego
<img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> musze sie zdezynfekowac <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Widzę że dyskusja się przeniosła więc może tak z powrotem ją damy tutaj.
Po co mi światła w mieście w dzień? Tylko nie argumentujcie mi tu wyprzedzaniem itp. bo jadąc 50 km/h tylko rowerzyste wyprzedzisz. Jak mi to wytłumaczycie to dam spokój.
Spam jest zły!!!
-
Widzę że dyskusja się przeniosła więc może tak z
powrotem ją damy tutaj.
Po co mi światła w mieście w dzień? Tylko nie
argumentujcie mi tu wyprzedzaniem itp. bo jadąc 50
km/h tylko rowerzyste wyprzedzisz. Jak mi to
wytłumaczycie to dam spokój.hmm.. wypowiedzialem sie juz w tym temacie na zaprzyjaznionym Wątku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
lepiej widze samochody w lusterkach.....
-
Kriss napisał, że lepiej widzi w lusterku samochody z tyłu.
W mieście praktycznie zawsze z tyłu ktoś jedzie, ale to on musi uważać na mnie a nie ja na niego, a jak zmieniam pasy to światła nic mi nie dają (i nie przeszkadzają).
Spam jest zły!!!
-
Kriss napisał, że lepiej widzi w lusterku samochody z
tyłu.
W mieście praktycznie zawsze z tyłu ktoś jedzie, ale to
on musi uważać na mnie a nie ja na niego, a jak
zmieniam pasy to światła nic mi nie dają (i nie
przeszkadzają).mowie o lusterku prawym lub lewym .. gdzie czasami katek oka sie patrzy i auto z wlaczonymi siwatlami dla mnie jest lepiej widoczne.... nie zajade mu drogi.... choc co niektorzy wogole w lusterka nie patrza <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Dracuś napisał:
Aha... Bo nagle wszystkich na uczciwość zebrało i jeżdżą >zgodnie z przepisami... Czasami zdarza mi się lecieć ponad >120km/h po Trasie Łazienkowskiej i jeszcze nie raz zostanę >otrąbiony i swoją porcję Jobów zbiorę, bo za wolno pakuję >lewym pasem. To samo Trasa Toruńska, czy Prymasa 1000->lecia...
Tu światła g*wno pomogą. Jak ktoś nie przestrzega przepisów to stwarza niebezpieczeństwo. Uważam że to jest argument za radarami i patrolami policji. Co pomogą ci światła?
Spam jest zły!!!
-
Dracuś napisał:
Tu światła g*wno pomogą. Jak ktoś nie przestrzega
przepisów to stwarza niebezpieczeństwo. Uważam że
to jest argument za radarami i patrolami policji.
Co pomogą ci światła?To, że w lusterku widze takiego debila. Albo, że widzę go na ciasnej uliczce jak zapycha w cieniu drzew i wtedy przechodzi mi ochota na ominięcie samochodu, który zaczyna manewr parkowania.
-
To, że w lusterku widze takiego debila. Albo, że widzę
go na ciasnej uliczce jak zapycha w cieniu drzew i
wtedy przechodzi mi ochota na ominięcie samochodu,
który zaczyna manewr parkowania.w Bydzi takich problemów nie mam, zresztą zawsze patrzę w lusterko zanim zrobię manewr i daję znak kierunkiem (najczęściej 1 tik chyba że chcę aby ktoś mnie wpuścił) w Wawie też nie zauważyłem by światła były konieczne. A w lusterku z daleka widac gościa na światłach tylko wtedy gdy większość ma je wyłączone. Jak wszyscy będa jeździć na światłach to tez nie bedziesz wiedział czy ktoś zap...la czy jedzie spokojnie. Ale takich piratów to powinna łapać policja.
Wszystko to sprawa dyskusyjna co jest lepsze, ja uważam że światła w mieście to zło!!! <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> i potrzeba by czegoś więcej by mnie przekonać do jazdy na światłach w słoneczny dzień (o innego w deszczu).
co innego na trasie... tam światła są potrzebneSpam jest zły!!!
-
cos na rozladowanie atomosfery
-
cos na rozladowanie atomosfery
-
A gdzie światła mijania ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
skąd ty to wyczasnąłeś? <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Jagielonkę opierniczyłeś czy jak <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
skąd ty to wyczasnąłeś?
Jagielonkę opierniczyłeś czy jak