Jakie autko jest idealne/optymalne do KJSów ?
-
I jak tu się nie zgodzić z przedmówcą. Kto raz prowadził SS GTI, wie jak wkręca się jago motor. Jak zajefajnie ma zestopniowaną skrzynię. <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> Taki SS to poezja, pod warunkiem, że kupiłeś w dobrym stanie.
Na zrazie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
to cos sie tu nie zgadza bo ja mam puchar za drugie miejsce w generalce na Św Krzysztofie a nie jechałem z Tobą <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Sorry, ale calkowicie sie nie zgadzam...
Seryjny swift kontra seryjny cc/sc sporting - fiat jest bez szans (zakładając tego samego kierowce), chyba nie
chcesz seja 1.2 nazwać seryjnym ?
Ja swoim zająłem raz 2 miejsce w generalce (św. krzysztof 2004, a wtedy auto bylo jeszcze kompletną serią)
trzecie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> []](http://www.ak-polski.org.pl/sport/dokumenty/krzysztof_04_gen.htm[/b)http://www.ak-polski.org.pl/sport/dokumenty/krzysztof_04_gen.htm
Zadzwoń do Gummedyka - maglownica 150zl - oczywiscie nie nowa ale do nastepnego dzwonu pojezdzi...
Amory Wierzbicki + obcięte i utwardzone sprezyny = 800zl, nie jest to Bilstein ale popatrz na czasy na torze
kartingowym w ostatnim Radomiu...
na tor to raczej nie trzeba wymagać od zawieszenia zbyt duzo.
Co do cc/sc nie chce sie wypowiadac bo nie mam z nim zadnych doswiadczen i o to samo prosze osoby ktore nigdy nie
jezdzily swiftem.
Rzeźnia mi dał kiedyś. Potfooor w porównaniu z moim.
Pozdro
Panas -
no i sie wyjasnila wyzszosc samochodow <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
zatem, swift bardzo szybki, ale jednak od SC dostal w pupe -
"Zadzwoń do Gummedyka - maglownica 150zl - oczywiscie nie nowa ale do nastepnego dzwonu pojezdzi...
Amory Wierzbicki + obcięte i utwardzone sprezyny = 800zl, nie jest to Bilstein ale popatrz na czasy na torze kartingowym w ostatnim Radomiu..."chodzi o ogolna wartosc czesci, nie od znajomych, tylko ze slomczyna.
a jak mam Ci to udowodnic to hop siup: blotnik 70zeta, szyba przednia 150, maska 300, zderzak 70zeta chyba ze sporting <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> skrzynia biegow 300. drugi silnik 600. czlowieku kup cos po tych cenach do swifta, chyba wosk do karoserii <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
trzecie
http://www.ak-polski.org.pl/sport/dokumenty/krzysztof_04_gen.htmSorry, trzecie, drugie bylo w klasie. Przepraszam zainteresowanych za pomyłkę <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Panas
-
no i sie wyjasnila wyzszosc samochodow
zatem, swift bardzo szybki, ale jednak od SC dostal w
pupeJest jeszcze jeden ważny czynnik - kierowca i tu dla niego gratulacje.
Zgadzam się że do swifta są droższe części, to jest chyba oczywiste w końcu nie produkuje się ich w Polsce, ale jak pisałem wcześniej to auto bardzo rzadko się PSUJE. W połączeniu z dużo niższą ceną zakupu niż SC pokusiłbym się o stwierdzenie że przy odrobinie szczęścia jest to tańsza rajdówka od SC.
Z drugiej strony nie o to chodzi przecież w tym sporcie żeby jeździć jak najtaniej, bo wtedy wszyscy jeździli by maluchami...
Myślę że co do każdego auta jest mnóstwo za i przeciw, a wtedy to jednak kwestia gustu i indywidualnych upodobań co kto wybierze.
Pozdro
Panas
-
civic vti - komus sie chyba sporty pomylily, ten
samochod do kjsow to jest gorszy od seryjnego
malucha.Nie ,nie pomyliły mi się "sporty".Do kl.4 Vti to jeden z lepszych samochodów.Nie wiem jak te "sporty" wyglądają u Ciebie ,ale ciasne maluchowe próby odchodzą do historii wraz z maluchami! Na próbach mi znanych i takich ,jakich wszyscy tu sobie życzymy,Honda Civic Vti daje sobie świetnie radę.
Fakt,że trzeba dokonać zmian w zawieszeniu(niewielkich) i kręcić motor wysoko,ale to się odpycha jak ta lala ,skręca ,hamuje i nie psuje- zupełne przeciwieństwo malucha.
Wiem,co mówię,bo etap 6 pucharów mam już za sobą <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
PZDR -
ale ja jechałem jako pilot z Mateuszem 205tką GTI <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Spoko <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
na pewno swift sie mniej psuje, w koncu japonczyk <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
mi chodzi o ewentualne dzwony, ja mialem troche i gdybym jezdzil czyms drozszym bym pewnie zbankrutowal na czesci.
co do ceny zakupu, SC vana z 1999 roku mozna juz miec za 7 tys. zrobionego 1.2 mozna miec za 12tys.
no i sej ma te sama zaleta co maluch, wiekszosc rzeczy mozesz zrobic sam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
aa, i fajny jest jeszcze 205 gti <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Na próbach
mi znanych i takich ,jakich wszyscy tu sobie
życzymy,Honda Civic Vti daje sobie świetnie radę.
Fakt,że trzeba dokonać zmian w zawieszeniu(niewielkich)
i kręcić motor wysoko,ale to się odpycha jak ta
lala ,skręca ,hamuje i nie psuje- zupełne
przeciwieństwo malucha.
Wiem,co mówię,bo etap 6 pucharów mam już za sobąZ tym swietnym dawaniem rady bym nie przesadzal. Tez sie troche w zyciu wyjezdzilem. Mam teraz VTi (sedan <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> ), wczesniej jezdzilem Golfem z duzo slabszym silnikiem i krecilem lepsze czasy niz teraz. VTi jest szybkie, to fakt, ale dopiero pow. 6 krpm. A trzymanie w warunkach KJSowych auta na takich obrotach nie jest rzecza latwa. Poza tym kazde "zapiecie Vteca" na 1-wszym biegu, zwlaszcza na lukach) powoduje zbedne mielenie, a trzymanie go powyzej 6000 rpm na dwojce, to juz predkosci pow. 60 km/h. Te auta poprostu nie maja dolu.
-
troche w zyciu wyjezdzilem. Mam teraz VTi (sedan
), wczesniej jezdzilem Golfem z duzo slabszym
silnikiem i krecilem lepsze czasy niz teraz. VTi
jest szybkie, to fakt, ale dopiero pow. 6 krpm. A
trzymanie w warunkach KJSowych auta na takich
obrotach nie jest rzecza latwa.
Trzeba się przyzwyczaić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Poza tym kazde
"zapiecie Vteca" na 1-wszym biegu, zwlaszcza na
lukach) powoduje zbedne mielenie, a trzymanie go
powyzej 6000 rpm na dwojce, to juz predkosci pow.
60 km/h.
Poniżej 60 nie ma zabawy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Te auta poprostu nie maja dolu.
Ale maluchy objeźdzasz mam nadzieję? <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
Ja pomykałem Civiciem 3D Vti na takich tam treningach i na początku faktycznie lipa czasy,bo nie mogłem się przemóc żeby tak wysoko go kręcić.Ale okazało się po pewnym czasie,że da radę i mam jak najlepsze wrażenia z jazdy.Nie twierdzę,że to najlepsze auto ,ale jak napisałem jedno z najlepszych w kl.4(ja bym w kl.4 wybrał 106 rallye- właśnie się rozglądam za takim) -
wg mnie najlepszy samochodem na kjsy i rajdy sa samochody idace z dolu, honda jest zdecydowanym przeciwnienstwem. zanim honda sie napedzi do 6 tysiecy po wyjsciu z nawrotu to mijaja dwa lata :Phonda jest typowym wyscigowcem.
ps. pancin masz jakies problemy z ta honda? elektryka cos? czy wszystko dziala jak trzeba? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
wg mnie najlepszy samochodem na kjsy i rajdy sa
samochody idace z dolu, honda jest zdecydowanym
przeciwnienstwem.Turbodiesle suuuper ciągną z dołu,ale kariery w rajdach nie robią <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jakbym dysponował taką Hondą to wyzwałbym na pojedynek każdego kto ma o niej złe zdanie!(poza właścicielami 106 rallye i VTS) <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" /> -
A widziałeś kiedyś jakiegoś TD na KJSie??
Ktoś kiedyś jechał Golfem IV w klekocie to na Maxbudzie szedł jak zły.Główną wadą mocnych TD jest ich wielkość, a to w ciasnych KJS generalnie jest wadą.
A w rajdach kariery nie robią chyba z powodu klasy. Bo w zasadzie zostaje im A8 (której u nas ni ma - chociaż chyba dla Płaczka zrobili coś takiego co się nazywa Atd czy siakoś tak).
-
A widziałeś kiedyś jakiegoś TD na KJSie??
Ktoś kiedyś jechał Golfem IV w klekocie to na Maxbudzie
szedł jak zły.
Główną wadą mocnych TD jest ich wielkość, a to w
ciasnych KJS generalnie jest wadą.
A w rajdach kariery nie robią chyba z powodu klasy. Bo w
zasadzie zostaje im A8 (której u nas ni ma -
chociaż chyba dla Płaczka zrobili coś takiego co
się nazywa Atd czy siakoś tak).Odczepcie sie od Turbo diesli <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> Rajdy to niestety reklama a TD nie trzeba reklamowac - zawsze będą sie sprzedawac! Więc buduje sie rajdówki i benzyniaków pozatym kazde z tych dwóch rozwiazan ma wady jak i zalety ale jakby popracowac nad TD to mogły by niejednego benzyniaka objechac z palcem w <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" />
-
:Phonda jest typowym wyscigowcem.
Tez jestem tego zdania. Auto bardzo szybkie, ale musi sie gdzies napedzic.
ps. pancin masz jakies problemy z ta honda? elektryka
cos? czy wszystko dziala jak trzeba?Wszystko dziala ok. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Zadnych problemow. Moj jest kiepski do takich zabaw, poniewaz jest bardzo ciezki (1200kg bez kierowcy). Jak sie rozkreci to idzie jak wsciekly, za to z dolu <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> Moze 3d maja lepiej. Na pewno szybciej sie napedzaja.
-
A widziałeś kiedyś jakiegoś TD na KJSie??
Ktoś kiedyś jechał Golfem IV w klekocie to na Maxbudzie
szedł jak zły.
Główną wadą mocnych TD jest ich wielkość, a to w
ciasnych KJS generalnie jest wadą.
A w rajdach kariery nie robią chyba z powodu klasy. Bo w
zasadzie zostaje im A8 (której u nas ni ma -
chociaż chyba dla Płaczka zrobili coś takiego co
się nazywa Atd czy siakoś tak).no wlasnie, chcialem to napisac <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
gdyby nie klasy, bylyby kilerami <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />a tym golfem na maxbudzie szedl wodziak, i pozniej nie wiem czy pamietacie na probie z podjazdem (gorka od prawa jazdy) nie mogl sie zdecydowac i pojechal na okrak :P:P
-
a tak sobie pytam, bo nie wiem czy nie kupic jakiejs starej hondy, a z moja poprzednia mialem problemy z elektryka..