czy ktos po lecie chce sie rozstac ze swoimi alu?
-
witam
chetnie kupie alu lub nawet stalowki(5,5 cala) z oponami
w dobrym stanieJa oddałem dziś swoje do prostowania <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Na razie śmigam na stalowych z zimówkami... Przy okazji - odradzam Dębice, po 1 sezonie 2 opony się wykrzywiły <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Ja oddałem dziś swoje do prostowania Na razie śmigam na
stalowych z zimówkami... Przy okazji - odradzam
Dębice, po 1 sezonie 2 opony się wykrzywiłyIle kosztuje prostowanie ? Bo mi uchodzi powoli powietrze i brzegi felg mają ślady krawężników więc pewnie z tym jest problem.
-
Ile kosztuje prostowanie ? Bo mi uchodzi powoli
powietrze i brzegi felg mają ślady krawężników więc
pewnie z tym jest problem.Gościu od prostowania powiedział, że 1 alufelga do prostowania to koszt od 50 do 80 zł. Jutro rano mam zadzwonić to powiedzą mi ile dokładnie będę musiał zapłacić. Jak będzie po wszystkim to zdam relację co i ile <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja oddałem dziś swoje do prostowania Na razie śmigam na
stalowych z zimówkami... Przy okazji - odradzam
Dębice, po 1 sezonie 2 opony się wykrzywiłyCo do Debicy to również odradzam, szybko się zużywają i na mokrej nawieżchni są kiepskie zwłaszcza VIVIO.
-
Co do Debicy to również odradzam, szybko się zużywają i
na mokrej nawieżchni są kiepskie zwłaszcza VIVIO.Do ich właściwości jezdnych już się przyzwyczaiłem (mam Passio i Frigo Directional), ale to, że już po roku się wykrzywiają to <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" />
-
Do ich właściwości jezdnych już się przyzwyczaiłem (mam
Passio i Frigo Directional), ale to, że już po roku
się wykrzywiają toNo ja również mam Passio a z tyłu Nawigatory. Co do tych pierwszych faktycznie już zaczynają "bić" ale te drugie narazie się sprawują dobrze.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No ja również mam Passio a z tyłu Nawigatory. Co do tych
pierwszych faktycznie już zaczynają "bić" ale te
drugie narazie się sprawują dobrze.
Pozdrawiampassio to straszna porażka
u mnie wytrzymały rok i zrobiły się z nich sliki
a z nawigatorów jestem zadowolony
właśnie dwa mieśiące temu dokupiłem jeszcze dwa do kompletu i nówki kosztowały mnie 240 zł z montażem -
passio to straszna porażka
u mnie wytrzymały rok i zrobiły się z nich sliki
a z nawigatorów jestem zadowolony
właśnie dwa mieśiące temu dokupiłem jeszcze dwa do
kompletu i nówki kosztowały mnie 240 zł z montażemNo właśnie ja zamiaruje aby dokupić dwa nowe Nawigatory i zamienić przód bo Passio pojeżdża kilka miesiecy i bedą sie nadawać do wywalenia.
Pozdrawiam
-
No właśnie ja zamiaruje aby dokupić dwa nowe Nawigatory
i zamienić przód bo Passio pojeżdża kilka miesiecy
i bedą sie nadawać do wywalenia.
PozdrawiamJa tam jezdze na Debicy Passio juz czwarty sezon i ani mi sie nie wykrzywiaja, ani nie rozlatuja, ani nie sa lyse. W sumie moge powiedziec ze jak na opony za 115zl/szt to jestem z nich zadowolony. Zimowki mam Kormoran SnowPro i tez zlego slowa o nich nie moge powiedziec.
Moze akurat te Passio o rozmiarze 165/70R13 sa jakies szczegolnie felerne. Ja mam oponki zarowno letnie jak i zimowe o rozmiarze 175/70R13. Passio sa MADE IN POLAND (ale mozliwe ze inne rozmiary sa wyprodukowane gdzie indziej), a SnowPro sa MADE IN THE UNITED KINGDOM, a jak z ciekawosci przejrzalem w Norauto wszystkie inne rozmiany SnowPro to znalazlem jeszcze MADE IN POLAND, MADE IN CZECH REBUBLIC, MADE IN SLOVENIA oraz MADE IN FRANCE.
-
Ja tam jezdze na Debicy Passio juz czwarty sezon i ani
mi sie nie wykrzywiaja, ani nie rozlatuja, ani nie
sa lyse. W sumie moge powiedziec ze jak na opony za
115zl/szt to jestem z nich zadowolony. Zimowki mam
Kormoran SnowPro i tez zlego slowa o nich nie moge
powiedziec.
Moze akurat te Passio o rozmiarze 165/70R13 sa jakies
szczegolnie felerne. Ja mam oponki zarowno letnie
jak i zimowe o rozmiarze 175/70R13. Passio sa MADE
IN POLAND (ale mozliwe ze inne rozmiary sa
wyprodukowane gdzie indziej), a SnowPro sa MADE IN
THE UNITED KINGDOM, a jak z ciekawosci przejrzalem
w Norauto wszystkie inne rozmiany SnowPro to
znalazlem jeszcze MADE IN POLAND, MADE IN CZECH
REBUBLIC, MADE IN SLOVENIA oraz MADE IN FRANCE.A ja mam letnie jakieś Vikingi... Na suchym są b. bobre. Ciche, przyczepne... Ale jak deszczyk popada to... <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
A ja mam letnie jakieś Vikingi... Na suchym są b. bobre.
Ciche, przyczepne... Ale jak deszczyk popada to...20 lat temu to kazdy byl zadowolny jak udalo mu sie upolowac jakiekolwiek opony i nie wydziwial, a teraz to ludzie marudza, ze na mokrym opony firmy X maja slabsza przyczepnosc niz na suchym... no coz takie sa prawa fizyki, ze jak jest cos mokre to sie duzo lepiej slizga niz jak jest suche, wiec trzeba po prostu miec to na uwdze i ne szarzowac jak podada deszcz.
-
20 lat temu to kazdy byl zadowolny jak udalo mu sie
upolowac jakiekolwiek opony i nie wydziwial, a
teraz to ludzie marudza, ze na mokrym opony firmy X
maja slabsza przyczepnosc niz na suchym... no coz
takie sa prawa fizyki, ze jak jesy cos mokre to sie
duzo lepiej slizga niz jak jest suche, wiec trzeba
po prostu miec to na uwdze i ne szarzowac jak
podada deszcz.Takoż właśnie robię. Ale to jest naprawdę wina opon, bo na poprzednich, już dość mocno zużytych, zmiana była niewielka przy deszczu, a na tych to jest masakra.
-
20 lat temu to kazdy byl zadowolny jak udalo mu sie
upolowac jakiekolwiek opony i nie wydziwial, a
teraz to ludzie marudza, ze na mokrym opony firmy X
maja slabsza przyczepnosc niz na suchym... no coz
takie sa prawa fizyki, ze jak jesy cos mokre to sie
duzo lepiej slizga niz jak jest suche, wiec trzeba
po prostu miec to na uwdze i ne szarzowac jak
podada deszcz.Święta prawda żadne opony, systemy elektroniczne nie pomogą jeśli się nie zachowa na drodze zdrowego rozsądku.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Takoż właśnie robię. Ale to jest naprawdę wina opon, bo
na poprzednich, już dość mocno zużytych, zmiana
była niewielka przy deszczu, a na tych to jest
masakra.no navigatory też nie przepadają za deszczem ale idzie się przyzwyczaić
po za tym to chyba ostatnie produkowane u nas oponki tzw całoroczne -
No ja również mam Passio a z tyłu Nawigatory. Co do tych
pierwszych faktycznie już zaczynają "bić" ale te
drugie narazie się sprawują dobrze.
PozdrawiamJa też byłem bardzo zadowolony z Navigatorów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Gdyby nie zachciało mi się jeździć osobno na letnich i zimowych to pewnie kupiłbym do Felicii Navigatory i cały rok śmigał.
A, teraz dzwoniłem do "felgarzy" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, powiedzieli, że mam 1 alufelgę prostą a 3 krzywe... Założyli też na razie moje 2 Passio i obie krzywe <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Po 15.00 odbieram i zobaczymy jak to będzie.
-
20 lat temu to kazdy byl zadowolny jak udalo mu sie
upolowac jakiekolwiek opony i nie wydziwial, a
teraz to ludzie marudza, ze na mokrym opony firmy X
maja slabsza przyczepnosc niz na suchym... no coz
takie sa prawa fizyki, ze jak jest cos mokre to sie
duzo lepiej slizga niz jak jest suche, wiec trzeba
po prostu miec to na uwdze i ne szarzowac jak
podada deszcz.Też się z tym zgadzam <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> IMHO jak za swoją cenę to Passio i Frigo Directional są dla mnie całkiem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> jeśli chodzi o zachowanie na drodze. Tiko wnerwia <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> mnie ich tendencja do wykrzywiania się... (jak były zdjęte z felg stały pionowo i co miesiąc je przekręcałem o pół obrotu).
-
Też się z tym zgadzam IMHO jak za swoją cenę to Passio
i Frigo Directional są dla mnie całkiem jeśli
chodzi o zachowanie na drodze. Tiko wnerwia mnie
ich tendencja do wykrzywiania się... (jak były
zdjęte z felg stały pionowo i co miesiąc je
przekręcałem o pół obrotu).Aha... chyba powinienem dodac ze w/w oponek ani razu nie przekladalem (po prostu mam dwa osobne komplety felg) oraz ze na okres "spoczynku" zostawiam w oponach normalne cisnienie ekspolatacyjne, a kola klade na plasko.
-
Aha... chyba powinienem dodac ze w/w oponek ani razu nie
przekladalem (po prostu mam dwa osobne komplety
felg) oraz ze na okres "spoczynku" zostawiam w
oponach normalne cisnienie ekspolatacyjne, a kola
klade na plasko.I to prawidłowe postępowanie <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> Ja z racji tego, że dopiero teraz nabyłem drugi komplet felg też tak będę robił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
I to prawidłowe postępowanie Ja z racji tego, że
dopiero teraz nabyłem drugi komplet felg też tak
będę robiłJa natomiast wieszam drugi komplet na ścianie. Pospawałem sobie uchwyty i trzymam to wszystko w piwnicy.
-
Ja natomiast wieszam drugi komplet na ścianie.
Pospawałem sobie uchwyty i trzymam to wszystko w
piwnicy.No i tak jest prawdopodobnie najlepiej, ale moj sposob tez zdaje egzamin.