Jakie paliwo lać ?:)
-
Ja do paskuda leję NoPb95 na sprawdzonej stacji (Orlenu, co prawda, ale ich paliwo ląduje również w Shellu i nie tylko). Jeszcze nie było problemów z pracą silnika. Spalanie praktycznie takie, jak podaje producent. Nalałem kilka razy NoPb98 i nie było różnicy w porównaniu z uczciwą 95, ani w osiągach, ani w spalaniu, a skoro nie ma różnicy, to po co przepłacać?
-
Witam!
Jakie paliwo lejecie do swoich Swiftów? Ja zacząłem lać
pb98 i teraz jakby mniej pali i pracuje równiej.
Hmm może lać pb99 - zdaje się, że na niektórych
stacjach takie paliwo też jest?:) Tylko, że o ile
między 95, a 98 cenowo niema dużej różnicy, a w
ogólnym rozrachunku wychodzi mi na to samo to pb99
jest drogie hmm.
Gdzieś chyba widziałem, że do silników suzuki trzeba lać
powyżej 93 oktan - takie zalecenie- jednak obawiam
się, że na stacjach pb95 nie zawsze ma 93 oktany
hmm...
Pozdrawiam!Wbrew pozorom na 95 zazwyczaj sa lepsze osiagi niz na zwyklej 98... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Wbrew pozorom na 95 zazwyczaj sa lepsze osiagi niz na
zwyklej 98...Nic dziwnego. Zwykle 95 jest bardziej kaloryczna od 98. Te numerki odpowiadają tylko za spalanie bezstukowe, a nie za hiper-turbo-doładowanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A swoją drogą Suzuki dopuszcza w moim paskudzie bodajże 91 oktanów i jeszcze jakieś dodatki w rodzaju alkoholu metylowego, czy etylowego i to całkiem sporo tych procentów (odpowiednio: 5 i 10%) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
ja tankuje na esso 1 litr = 3,87 tak osotanio placilem...
Ja za to tankuję Pb95 ..."Made in Ukraina" <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Płacę po max 3 PLN/l i nie widzę żadnych problemów z używaniem tego paliwa.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Witam!
Jakie paliwo lejecie do swoich Swiftów? Ja zacząłem lać
pb98 i teraz jakby mniej pali i pracuje równiej.
Hmm może lać pb99 - zdaje się, że na niektórych
stacjach takie paliwo też jest?:) Tylko, że o ile
między 95, a 98 cenowo niema dużej różnicy, a w
ogólnym rozrachunku wychodzi mi na to samo to pb99
jest drogie hmm.
Gdzieś chyba widziałem, że do silników suzuki trzeba lać
powyżej 93 oktan - takie zalecenie- jednak obawiam
się, że na stacjach pb95 nie zawsze ma 93 oktany
hmm...
Pozdrawiam!na zwykle trasy Orlenowskie lub Statoilowe pb 95 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
na 1/4 - 98 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
na 1/4 - 98
Na normalnej 98 tylko stracisz na mocy w stosunku do 95 <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Chyba ze lejesz Supreme lub cos takiego... -
Na normalnej 98 tylko stracisz na mocy w stosunku do 95
Chyba ze lejesz Supreme lub cos takiego...a lo czym ja tu pindola <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
a lo czym ja tu pindola
lo tym ze na 1/4 lejesz Pb98... <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
A czy większa ilość oktanów znacząco wpływa na żywotność silnika, czy nie bardzo???
-
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Czytałem gdzieś (Motor albo Auto Świat), że różnice pomiędzy 95 a 98 (jeśli obie nie były paprane) są minimalne i normalny kierowca nie jest w stanie poczuć nadwyżki mocy wypływającej ze zwiększonej liczby oktanów (jeśli coś czuje, to głównie działa podświadomość). Co ciekawe reklamowane Superpaliwa 99+ (m.in. Shella), mimo że w badaniach wyszło, że mają nawet 101 oktanów zwiększyły moc Lanosa o 2 KM !!!!
Konkluzja była taka, że nie opłaca się tankować 99+, a 98 tankować tylko co jakiś czas, na wszelki wypadek jakby normalna 95-tka nie miała tyle oktanów co powinna mieć. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> -
Ja za to tankuję Pb95 ..."Made in Ukraina"
Płacę po max 3 PLN/l i nie widzę żadnych problemów z używaniem tego paliwa.Ja ostatnio zatankowałem mieszankę 40% etanolu z wodą. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> Zapłaciłem chyba najdrożej z was -
32 PLN/litr, ale ostatecznie też było git <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Ja ostatnio zatankowałem mieszankę 40% etanolu z wodą.
Zapłaciłem chyba najdrożej z was -
32 PLN/litr, ale ostatecznie też było git<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
normalny kierowca nie jest w stanie
poczuć nadwyżki mocy wypływającej ze zwiększonej
liczby oktanówWiecej oktanow nie oznacza wiekszej mocy... Odpowiadaja raczej za spalanie bezstukowe. Pb95 spala sie szybciej niz Pb98 i to wlasnie na Pb95 moc moze byc wieksza.
-
Wiecej oktanow nie oznacza wiekszej mocy... Odpowiadaja raczej za spalanie bezstukowe. Pb95
spala sie szybciej niz Pb98 i to wlasnie na Pb95 moc moze byc wieksza.no wlasnie, w tym moim AŚ (chyba) czytałem ze wieksza ilość oktanów wcale nie niesie ze sobą wiekszej mocy. ważne jest aby w odpowiedniej chwili paliwo sie spaliło, jak za dużo oktanów to za szybko sie spali, i spada moc
w testowanym aucie najlepiej spalane było 98, lepiej niż vpower, 95 i inne tam wymysły <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> kurna, nie moge znaleźć tego pisma zeby przeksanować <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
to co powyżej napisałem wziałem z pamieci !!!
-
Wiecej oktanow nie oznacza wiekszej mocy... Odpowiadaja raczej za spalanie bezstukowe. Pb95
spala sie szybciej niz Pb98 i to wlasnie na Pb95 moc moze byc wieksza.<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> W tym artykule były też przedstawione wykresy mocy silnika z pomiarów na hamowni. Otóż z tą mocą to zależy od obrotów: przy niższych chyba 95 dawała większą moc, ale przy wyższych 98 była lepsza. Z tym, że różnice były w granicach 1 KM - już lepsze osiągi można uzyskać jak się szyby w aucie zamknie...
-
ja tam leje 95 a zuzia lata jak szalona
Ja rowniez jezdze na 95 z BP, czasami z Lotosu, czasami z Shella. Raczej nie wybieram stacji z firmy "KRZAK & S.ka". Probowalem roznych wynalazkow z serii 98, 95 Vpower i takich tam roznych, ale nie zauwazylem roznicy. Czyli jak powiedzial ktorys z kolegow "jak nie widac roznicy, to poco przeplacac".
-
Raczej nie wybieram stacji z firmy "KRZAK & S.ka".
kiedyś na partyzantów zatankowałem na tej "opuszczonej" stacji , jak mi zaczeło mulić... nigdy więcej!