Alternator [PF 126p]
-
Może Ktoś kiedyś dłubał takie urządzonka?
Jest baaardzo słabe ładowanie. Kontrolka ładowania słaaaaabiuteńko się świeci.
Nie ważne jakie obroty.
Pasek naciąg ok <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Od czego mam zacząć? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />Może jeszcze mi Ktoś powie czy trzeba smarować trzpień elektro magnesu w rozuszniku? Zarówno star jak i nowy automat mają trudności w przesuwaniu wałka rozrusznika. Luzem automat działa. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
ja jak kiedys miałem p0roblem z ładowaniem w "kaszlu" to powodem był regolator napiecia
moze teraz Ty masz to samo? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Może Ktoś kiedyś dłubał takie urządzonka?
nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> , nie znam się na elektryce,elektronice <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jest baaardzo słabe ładowanie. Kontrolka ładowania
słaaaaabiuteńko się świeci.
regulator napięcia <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> , brak masy,albo lewa masa,diody w alternatorze
Nie ważne jakie obroty.
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Pasek naciąg ok
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Od czego mam zacząć?
sprawdz ładowanie akumulatora przy właczonych i wyłaczonych odbiornikach prądu (wsztyskie możliwe światła,dmuchawa etc) na pracującym silniku .Prawidłowe napięcie powinno wynosić 13,8-14,4 V
Może jeszcze mi Ktoś powie czy trzeba smarować trzpień
elektro magnesu w rozuszniku? Zarówno star jak i
nowy automat mają trudności w przesuwaniu wałka
rozrusznika. Luzem automat działa.
Też miałem coś takiego.U mnie za "oporność" rozrusznika odpowiadały 2 takie miedziane śruby w elektromagnesie.Zaśniedziało dziadostwo i prądu w odpowiedni sposób nie przewodziło.Do demontażu tych "śrub" trzeba użyć lutownicy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak będziesz montował spowrotem rozrusznik to dobrze oczyść to miejsce w którym podpinasz kable do "nadwozia". -
Może Ktoś kiedyś dłubał takie urządzonka?
Jest baaardzo słabe ładowanie. Kontrolka ładowania słaaaaabiuteńko się świeci.
Nie ważne jakie obroty.W kilku Maluchach miałem coś podobnego i przyczynami było:
- uszkodzony regulator napięcia,
- uszkodzona jedna dioda prostownicza (są tzw. czerwone i czarne),
- odlutowało się jedno uzwojenie stojana - ponowne zlutowanie pomogło.
-
sprawdz ładowanie akumulatora przy właczonych i wyłaczonych odbiornikach prądu (wsztyskie
możliwe światła,dmuchawa etc) na pracującym silniku .Prawidłowe napięcie powinno wynosić
13,8-14,4 VJest jakies 12,6 volta ładowania... Maleńko <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Jak będziesz montował spowrotem rozrusznik to dobrze oczyść to miejsce w którym podpinasz kable
do "nadwozia".Rozrusznik chwilowo naprawiłem druciarską metodą. Kawałek blaszki na ramię od elektromagnesu. Pierwsze testy zakończono pomyslnie...
-
Jest jakies 12,6 volta ładowania... Maleńko
Padnięty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak "gazowałeś" to wzrastało ładowanie czy nie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Regulator napięcia kosztuje coś ok 20 zł wieć nie ma co zwlekać tylko trzeba go wymienić,bo niedoładowany akumulator może mieć spływ masy czynnej( a może to przeładowany czymś takim się objawia <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> ,w każdym bądz razie niedoładowanie jest równie niebezpieczne dla baterii jak ładowanie jej za dużym prądem) i nadawać się do wyrzucenia.
Rozrusznik chwilowo naprawiłem druciarską metodą.
Kawałek blaszki na ramię od elektromagnesu.
Będziesz musiał odlutować i przeczyścić te miedziane śruby <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pierwsze testy zakończono pomyslnie...
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Miałem podobny przypadek.Rozbebeszyłem alternator w drabiazgi,wszystko posprawdzałem,poczyściłem,a kontrolka ładowania świeciła dalej.Okazało się,że przewód ładowania,który idzie do rozrusznika {dopiero potem do akumulatora} jest upalony,wszystkie druciki przerwane,trzymał się tylko na skrawku zwęglonej izolacji.Przez to zwęglenie musiał się jakoś obwód zamykać co powodowało żarzenie kontrolki.Jakby mi ktoś o takim przypadku mówił,to bym nie uwierzył <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />.W każdym razie po naprawie tego przewodu kontrolka zaczęła się zachowywać normalnie.Aha,to przepalenie nastąpiło przy rozruszniku,dlatego nie wpadło mi w oko od razu.