piszczy
-
co to za piszcze spod deski rozdzielczej? czekam na
opinie o tym denerwujacym zjawiskuu mnie też cos piszczy ale objawia sie to tylko przy hamowaniu lub przy delikatnym ruszaniu ( bo wtedy nie słychac wogle silnika)
pisk jest cichutki ale wnerwiajacy( jak by statek kosmiczny startował <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)) i nie mam pojecia co to moze byc moje typy to
-łożyska przód
-hamulce-
-pasek klinowy ?????
a i jeszce piski sie objawiaja dopiero po przejechaniu kilku kilometrow i sa intensywniejsze jak pada deszcz
Może miał ktoś z was cos takiego bo za 2 tyg wakacje i troszke kilometrów zrobie a chciałbym powrócic bez przygód w trasie -
nie wiem ale powiem jedno:
u mnie jest tak,ze jak tylko wilgotność powietrza jest duża,szczegolnie po nocnym deszczu to pasek alternatora piszczy niemilosiernie do momentu rozgrzania silnika i wysuszenia.
Naciąg jest ok, pasek prawie nowy.
Więc to jedyne co mi do głowy przychodzi <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
co to za piszcze spod deski rozdzielczej? czekam na opinie o tym denerwujacym zjawisku
Sadzac po tym ile informacji udzieliles, to masz stado myszy...
Chyba, ze chciales zapytac "co to za piszczele" - wtedy masz tam kosciotrupa <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Sadzac po tym ile informacji udzieliles, to masz stado
myszy...
Chyba, ze chciales zapytac "co to za piszczele" - wtedy
masz tam kosciotrupa<img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" /> może byśmy jednak poważniej podeszli do sprawy co?
-
może byśmy jednak poważniej podeszli do sprawy co?
Na pewno, ale nie wczesniej, niz kiedy pytajacy podejdzie do sprawy powazniej... Przeciez oprocz tego, ze piszczy, to nie napisal nic.. To co? Mamy wlezc do jakiejs duzej rury i udawac wrozki? (HINT Z ogloszen drobnych: W_rurze (wroze) - hydraulik).
-
co to za piszcze spod deski rozdzielczej? czekam na
opinie o tym denerwujacym zjawiskuCo do ewentualnego piszczenia paska alternatora to łatwo to potwierdzić lub wykluczyć, w momencie zwiększenia zapotrzebowania na energię (np. włączenie świateł) opór jaki stawia alternator się zwiększa i piszczenie również.
Ale w normalnych warunkach nie powinien pasek się ślizgać.
Lecz w twoim wypadku niekoniecznie to musi być pasek, u mnie niekiedy pojawia się piszczący dźwięk łożyska oporowego sprzęgła, lecz tylko na postoju zaraz po uruchomieniu zimnego silnika.
Pozdrawiam -
Powiem tak: Tico to nie mercedes i niestety piszczy, skrzypi, trzeszczy i tlucze na naszych nierownych drogach. Trzeba sie do tego przyzwyczaic, no chyba ze to jest jakis ewidetnie inny dzwiek albo sie dopiero co pojawil, wtedy to moze swiadczyc o jakims niedomaganiu autka. Musisz zlokalizowac gdzie to piszczy.
Pozdrawiam
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Powiem tak: Tico to nie mercedes i niestety piszczy, skrzypi, trzeszczy i tlucze na naszych nierownych drogach.
Trzeba sie do tego przyzwyczaic, no chyba ze to jest jakis ewidetnie inny dzwiek albo sie dopiero co pojawil,
wtedy to moze swiadczyc o jakims niedomaganiu autka. Musisz zlokalizowac gdzie to piszczy.Eeeee, no bez przesady, u mnie generalnie Tico dobrze zachowuje się na nierównościach i nawet tylna pólka nie skacze. Jedyne co, to jest głuchy dźwięk na "kocich łbach" świadczący o zurzyciu gum wahacza lub drążków stabilizatora.
-
Eeeee, no bez przesady, u mnie generalnie Tico dobrze
zachowuje się na nierównościach i nawet tylna pólka
nie skacze. Jedyne co, to jest głuchy dźwięk na
"kocich łbach" świadczący o zurzyciu gum wahacza
lub drążków stabilizatora.Lub drazkow kierowniczych <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Lub drazkow kierowniczych
Możliwe, ale ten dźwięk nie jest uciążliwy i w zasadzie tylko go nasłuchuję, ale przynajmniej teraz daruję sobie szukanie przyczyn.
-
Możliwe, ale ten dźwięk nie jest uciążliwy i w zasadzie
tylko go nasłuchuję, ale przynajmniej teraz daruję
sobie szukanie przyczyn.U mnei na bank tluka sie drazki , ale co tam 3 mechanikow mowi ze mozna spoko jezdzic zero niebezpieczenstwa , a rozsypas sie nie rozsypie , jak cos koszt drazka 70 zł ale zeby to rozebrac to jzu trza troszke <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
U mnei na bank tluka sie drazki , ale co tam 3 mechanikow mowi ze mozna spoko jezdzic zero niebezpieczenstwa , a
rozsypas sie nie rozsypie , jak cos koszt drazka 70 zł ale zeby to rozebrac to jzu trza troszkeJa byłem w stacji diagnostycznej na kompleksowej kontroli układu zawieszenia, kierowniczego i hamulców. Na tzw. szarpaku diagnosta nie znalazł żadnych luzów, więc sądzę, że to któraś guma w wahaczu lub od stabilizatora się wyrobiła. Poza tym, całe górne mocowanie amorków mam już wymienione.
-
co to za piszcze spod deski rozdzielczej? czekam na
opinie o tym denerwujacym zjawiskumam ten sam problem.napewno nie jest to pasek.
dżwięk jest podobny do sygnalizatora włączonych świateł tylko znacznie ciszej.piszczy zawsze przy włączonych światłach