Długie trasy
-
Byłem w zeszły weekend na Litwie. Może nie aż taka długa
trasa, ale w dwa dni 800 km. Całkowity koszt
podróży na benzynie 160 zł, brak jakichkolwiek
problemów. Średnia prędkość na trasie 120 km/h.
Obciążenie: 3 osoby + nieduży bagaż. Szerokiej
drogi!Tez bylem na Litwie.
W miedzyczasie tez w NIemczech.
Tico dzialalo bez zarzutu.
Tylko te miny ludzi ktorzy nigdy nie widzieli takie samochodu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
pozdrawia
bitrate -
Hej,
Tak wlasnie sobie mysle i prawdopodobnie we wrzesniu
wybiore sie Tikaczem do Chrowacji... czy ktos
pokonywal jakies dluzsze trasy swoim autkiem?
Jakies problemy?
Mam nadzieje, ze moj pomysl nie jest zly.Stary ja wczoraj zrobiłem 200 km i wysiadłem jak połamany (mam 170cm wzrostu). Ale... myślę że jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział. <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />
-
Stary ja wczoraj zrobiłem 200 km i wysiadłem jak
połamany (mam 170cm wzrostu). Ale... myślę że jak
nie spróbujesz to nie będziesz wiedział.Hmmm... to przypuszczam, że albo masz fotel uszkodzony albo źle w nim siedzisz <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
Wiem co mówię, bo po 200-300km to Tikaczem robiłem nieraz bez przerwy. Podobne trasy robiłem innymi autami (większymi) i lepiej wcale nie było - mowa o przednich siedzeniach.... a w zrostu mam przynajmniej 20cm więcej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Hmmm... to przypuszczam, że albo masz fotel uszkodzony
albo źle w nim siedzisz
Wiem co mówię, bo po 200-300km to Tikaczem robiłem
nieraz bez przerwy. Podobne trasy robiłem innymi
autami (większymi) i lepiej wcale nie było - mowa o
przednich siedzeniach.... a w zrostu mam
przynajmniej 20cm więcejNiestety ze względu ma maly wzrost musze miec fotel ustawiony bardzej pionowo i caly ciezar skupia sie na kregoslupie. W wiekszych autach gdzie jest regulacja siedziska (gora dol) czuje sie lepiej. W Tico nalezaloby uzywac poduszki ale to wstyd i kierownica obciera sie o kolana. Pozrowienia Kacper <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Hej,
Tak wlasnie sobie mysle i prawdopodobnie we wrzesniu
wybiore sie Tikaczem do Chrowacji... czy ktos
pokonywal jakies dluzsze trasy swoim autkiem?
Jakies problemy?
Mam nadzieje, ze moj pomysl nie jest zly.Bylem w zeszlym roku w bulgarii zrobilem w 16 dni 4700km Bylo ok choc najbardziej brakowalo mi klimy.
W tym roku tez jade ale juz w konkretne miejsce i pewnie zrobie nie wiecej niz 3500km.
Autko spisywalo sie swietnie.
Pozdrawiam -
Stary ja wczoraj zrobiłem 200 km i wysiadłem jak połamany (mam 170cm wzrostu). Ale... myślę że jak nie spróbujesz to
nie będziesz wiedział.Nie wiem jak to robisz, ale moze po prostu np. masz cos z korzonkami? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Poltora tygodnia temu zrobilem 570 w ciagu dnia, teraz w weekend 550. Waze 90 kg, mierze jakies 180 cm, fotel - no coz, juz nawet byl spawany <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jest niewygodny, ale zebym polamany wysiadal, to mi sie nie zdarzylo...
-
Nie wiem jak to robisz, ale moze po prostu np. masz cos z korzonkami?
Poltora tygodnia temu zrobilem 570 w ciagu dnia, teraz w weekend 550. Waze 90 kg, mierze jakies
180 cm, fotel - no coz, juz nawet byl spawany
Jest niewygodny, ale zebym polamany wysiadal, to mi sie nie zdarzylo...Jest bardzo niewygodny ja nie moge w nim usiedzieć więcej niż godzinę jazdy <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Stary ja wczoraj zrobiłem 200 km i wysiadłem jak
połamany (mam 170cm wzrostu). Ale... myślę że jak
nie spróbujesz to nie będziesz wiedział.A może masz fotel źle ustawiony? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jadąc do Wrocławia i spowrotem nie odczuwałem żadnych doliglewości z tytułu fotela - trasa ok 630 km. -
Stary ja wczoraj zrobiłem 200 km i wysiadłem jak
połamany (mam 170cm wzrostu). Ale... myślę że jak
nie spróbujesz to nie będziesz wiedział.Jedź do tapicera, niech przerobi Ci siedzenie. Dowiadywałem sie na giełdzie Żerań o cenę takiej usługi - 120zł i facet przerabia Ci siedzenie od Ticacza na wzór Recaro.
Mi było trochę szkoda kasy, bo co wygody, to strasznie nie narzekam, a chciałem przerobić siedzenia bardziej pod kątem wyglądu (wysokie zagłówki, trzymania boczne itp.)
Co do długich tras, to w jedną z majowych niedziel zrobiłem trasę Warszawa-Rabka-Warszawa, czyli ok. 900km i przeżyłem (samochód też <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) -
Jedź do tapicera, niech przerobi Ci siedzenie. Dowiadywałem sie na giełdzie Żerań o cenę takiej usługi - 120zł i
facet przerabia Ci siedzenie od Ticacza na wzór Recaro.Masz jakis kontakt? Widziales jak to wyglada? Moze siedziales?
Na sam wyglad, to mi szkoda kasy, ale jesli mialoby byc bardziej dopasowane do mojej drobnej <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> postury...
-
Jest bardzo niewygodny ja nie moge w nim usiedzieć więcej niż godzinę jazdy
Hmmmm a jakie masz.. hmm.. rozmiary, bo o wymiary, to Ciebie pytac nie bede <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Hmmmm a jakie masz.. hmm.. rozmiary, bo o wymiary, to Ciebie pytac nie bede
Ale czego rozmiary .... wymiary <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
To nie tylko ja zauważyłem ale też moi pasażerowie
A najwygadniej mi jest gdy mnie żona wiezie a ja jestem upojony pewnym trunkiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Ale czego rozmiary .... wymiary
Calego Ciebie, ja sie w szczegoly wdawac nie zamiaruje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
To nie tylko ja zauważyłem ale też moi pasażerowie
A najwygadniej mi jest gdy mnie żona wiezie a ja jestem upojony pewnym trunkiemHmmm no to ja sie gubie, albo wy3maly jestem ponad miare.
-
Calego Ciebie, ja sie w szczegoly wdawac nie zamiaruje
A zamierzasz mi trumnę zbijać na miarę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Hmmm no to ja sie gubie, albo wy3maly jestem ponad miare.
Raczej to pierwsze <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Masz jakis kontakt? Widziales jak to wyglada? Moze
siedziales?
Na sam wyglad, to mi szkoda kasy, ale jesli mialoby byc
bardziej dopasowane do mojej drobnej postury...Człowiek ma zakład z tego, co pamietam w miejscowości Zabia Wola (gdzieś koło trasy na Katowice,daleko za Jankami), ale dokładnych namiarów nie mam. Zresztą nie ma potrzeby tam jechać, bo jedziesz w niedzielę na Giełdę-Żerań ("stoisko" jest zaraz przy wejściu - łatwo znaleźć, bo stoi tam mnóstwo siedzeń lotniczych do Maluchów), wykręcasz siedzenie z samochodu, zostawiasz je facetowi i odbierasz w nastepna niedzielę.
Nie siedziałem na takim fotelu, bo facet robi je tylko na zamówienie na stelażu orginalnego fotela, czyli ściąga tapicerkę i gąbkę i robi od podstaw.
Może Ci zrobić takie siedzenie, jak chcesz - ja pojechałem z wydrukiem konkretnego modelu Recaro i pytałem ile by kosztowała mnie taka przyjemność i jak w to siedzenie będzie wyglądało w jego wykonaniu. Dowiedziałem sie, że po "zabiegu" będzie trochę niższe, twardsze i trzymania boczne zarówno w siedzisku i oparciu będą z na tyle odporne, że faktycznie będą trzymały. Zagłowek może być podniesiony i zespolony z oparciem, więc oparcie kończy sie nad czaszką, a nie pod jak ma to miejsce w orginale.
Co do samego człowieka, to sądzę, że zrobiłby to siedzenie super. Kiedyś zamawiałem u niego siedzenie do Malucha dla siostry i wszystko było dokładnie tak, jak chciałem. Jedyna różnica, że zrobienie siedzenia do malucha kosztowała 50zł, a Tico niestety jest samochodem luxusowym i cena jest ponad dwa razy wyższa.