Cos piszczy w zawieszeniu
-
jade dzis sobie na myjke i potem na stacje , nagle slysze po wpadnieciu w dziure ze cos zapiszczalo , otwieram szybke , przy malej predkosci specjalnie wjechalem w kolejna dziure i znow pisklo ( okolice lewego kola - tak mi sie wydaje ) , dospieszylem i przelecialem tak kolo 60 km/h po mniejszych dziurkach i juz nie piszczalo <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Nie wiem co jest grane <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> - pomocy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
jade dzis sobie na myjke i potem na stacje , nagle slysze po wpadnieciu w dziure ze cos zapiszczalo , otwieram
szybke , przy malej predkosci specjalnie wjechalem w kolejna dziure i znow pisklo ( okolice lewego kola - tak
mi sie wydaje ) , dospieszylem i przelecialem tak kolo 60 km/h po mniejszych dziurkach i juz nie piszczalo
Nie wiem co jest grane - pomocyTo samochod jeczy bo go oprowadzasz po najwiekszych dziurach w okolicy. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Wystarczy ominac. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
To samochod jeczy bo go oprowadzasz po najwiekszych
dziurach w okolicy. Wystarczy ominac.suchaj u nas sie nie da nie jezdzic po dziurach - po zimie jest ich tyle ze musialbys pchac auto po chodniku aby ich nie bylo <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Ja sie serio pytam co to moze byc bo jest to bardzo wnerwiajace <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> -
suchaj u nas sie nie da nie jezdzic po dziurach - po zimie jest ich tyle ze musialbys pchac auto po chodniku aby ich
nie bylo
Ja sie serio pytam co to moze byc bo jest to bardzo wnerwiajaceRozumiem, tez nie lubie jak mi sie cos odzywa nie pytane. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
A jak nim bujasz to tez slychac, czy potrzebna do tego big dziura ?
Moze jakis plastik a moze amortyzator. Duzo moze byc powodow. Najlepiej sprawdzic bujajac nim. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Pzdr.
-
Rozumiem, tez nie lubie jak mi sie cos odzywa nie
pytane.
A jak nim bujasz to tez slychac, czy potrzebna do tego
big dziura ?
Moze jakis plastik a moze amortyzator. Duzo moze byc
powodow. Najlepiej sprawdzic bujajac nim.
Pzdr.mam nadzieje ze nie jest to to o czym mysle bo bedzie zle <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
A nie siadl ci troche samochod z tej strony ?
Moze sprezyna pekla.
-
A nie siadl ci troche samochod z tej strony ?
Moze sprezyna pekla.wlasnie nie.
moze cos z wachaczem , juz sam nie wiem - ale wolalbym sprezyny od wachacza , choc i tak kase trzeba byloby wydac -
wlasnie nie.
moze cos z wachaczem , juz sam nie wiem - ale wolalbym
sprezyny od wachacza , choc i tak kase trzeba
byloby wydacno i qmpel mnie uswiadomil zeby jechac na diagnostyke do znajomych diagnostow <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ale sam stwierdzil ze albo to lozysko <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> albo klocki sa lipne i to przejdzie