Jakie były Wasze początki z gazem w Tico?
-
Witam. Jestem ciekaw Waszych początków z gazem w daewoo tico.
Ja mam narazie spokój ale czasem chce mu się zgasnąć na wolnych obrotach. Przekręciłem śrubke w lewo i załapał większe obroty a potem mniejsze. Powróciłem do poprzedniego położenia i jest ok. Zaznaczam że gaz mam od środy. Dziś wymieniłem świace na iskry i jakby odpalał lepiej ale właśnie czasem jak wyżej napisałem. Czy świece też muszą się przegrzać? Dzieje sie to zwłaszcza przy przejściu z benzyny na gaz i przy mocno nagrzanym silniku.
Jeśli chodzi o regulacje wysokich obrotów, to nie wiem jak daleko i o ile mogę ją wykręcić, żeby miał jeszcze lepszą moc. Co jeszcze mogę zrobić, żeby przed przeglądem i właściwą regulacją(1000 km) chodził prawie idealnie?
Wiem, że drążę temat ale wcześniejsze wypowiedzi nie dają mi satysfakcji.
P.S. Po następnym przelewie na me konto zrobię regulację zaworków(czy musze kupować uszczelkę?) jeśli znacie dobrego majstra od tych spraw w Bydgoszczy będe wdzięczny.
Wkrótce zarzucę jakieś dokładne foto zbiornika w miejscu koła zapasowego. Pozdrawiam -
Moje początki - tragedia. Przez prawie 5 tys. km szarpał, dusił się itp itd. Problemem był zawór mechaniczny, który puszczał. Wymienili na elektroniczny i teraz już jeździ idealnie. Gdybym kiedyś miał kupować autko - tylko z gazem :-) Dystans na butli ok. 600km, średnie spalanie 4,6 - rewelacja. Aczkolwiek cena paliwa u nas 3,35 (z wczoraj), a gazu 1,74, więc gazik kosztuje już ponad połowę ceny Pb <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Moje początki - tragedia. Przez prawie 5 tys. km
szarpał, dusił się itp itd. Problemem był zawór
mechaniczny, który puszczał. Wymienili na
elektroniczny i teraz już jeździ idealnie. Gdybym
kiedyś miał kupować autko - tylko z gazem :-)
Dystans na butli ok. 600km, średnie spalanie 4,6 -
rewelacja. Aczkolwiek cena paliwa u nas 3,35 (z
wczoraj), a gazu 1,74, więc gazik kosztuje już
ponad połowę ceny PbI wierz mi dojdzie do 80% ceny PB --prorok jakis czy co.
-
P.S. Po następnym przelewie na me konto zrobię regulację
zaworków(czy musze kupować uszczelkę?) jeśli znacie
dobrego majstra od tych spraw w Bydgoszczy będe
wdzięczny.Ja bym proponował zainwestować w szczelinomierz tym bardziej, że na gazie trzeba częściej regulować zaworki (cały "zabieg" nie jest niczym trudnym). Uszczelka jeśli jest nie zniszczona to nie trzeba wymieniać (ja nie wymieniałem i jest wszystko OK - a nawet lepiej niż było, bo wyczyściłem dokładnie uszczelke szmatką)
Na http://www.klubtico.org/ w poradach jest cały opis regulacji - nic trudnego, a lepiej zatankować samemu całą butlę gazu niż zapłacić mechanikowi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />POZDRAWIAM
-
Moje początki - tragedia. Przez prawie 5 tys. km
szarpał, dusił się itp itd. Problemem był zawór
mechaniczny, który puszczał. Wymienili na
elektroniczny i teraz już jeździ idealnie.
O jakim zaworze mowa? Gdzie on sie znajduje? Czy to te nasze elektrozaworki czy też coś innego?
Gdybym
kiedyś miał kupować autko - tylko z gazem :-)
Dystans na butli ok. 600km, średnie spalanie 4,6 -
rewelacja. Aczkolwiek cena paliwa u nas 3,35 (z
wczoraj), a gazu 1,74, więc gazik kosztuje już
ponad połowę ceny Pb -
I wierz mi dojdzie do 80% ceny PB --prorok jakis czy
co.Nie strasz nie strasz bo mam pełne pory...
Jak podniosą ceny to zaprowadzę tictaca do Monster Garage i zamontuję głowicę nuklearną a następnie przy.... w sejm aż miło <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> -
Nie strasz nie strasz bo mam pełne pory...
Jak podniosą ceny to zaprowadzę tictaca do Monster
Garage i zamontuję głowicę nuklearną a następnie
przy.... w sejm aż miłoa widzicie gazownicy jak Wam sie pali grunt pod nogami <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
Poczekamy jeszcze roczek, jeszcze dwa...
LPG wskoczy na 3 zl a PB juz za bardzo nie podrozeje bo wg ekspertów 4 zl to cena zaporowa na polski rynek. Powyzej tego pułapu przeciętny Kowalski bedzie wolal jeździć rowerem. -
a widzicie gazownicy jak Wam sie pali grunt pod nogami
Poczekamy jeszcze roczek, jeszcze dwa...
LPG wskoczy na 3 zl a PB juz za bardzo nie podrozeje bo
wg ekspertów 4 zl to cena zaporowa na polski rynek.
Powyzej tego pułapu przeciętny Kowalski bedzie
wolal jeździć rowerem.Z kolei gaz nie jest paliwem napędowym tylko opałowym, więc z punktu widzenia prawa jeśli podrożeje, to także w kuchni będzie Kowalska miała niewesoło...
Co do akcyzy to raczej też nie powinno jej być, bo jak wyżej napisałem to nie jest napęd, tylko opał.
Patrząc na to wszystko z drugiej strony to polskie prawo jest jakie jest. Więcej nie trzeba dodawać. -
Moje początki - tragedia. Przez prawie 5 tys. km
szarpał, dusił się itp itd. Problemem był zawór
mechaniczny, który puszczał. Wymienili na
elektroniczny i teraz już jeździ idealnie. Gdybym
kiedyś miał kupować autko - tylko z gazem :-)
Dystans na butli ok. 600km, średnie spalanie 4,6 -
rewelacja. Aczkolwiek cena paliwa u nas 3,35 (z
wczoraj), a gazu 1,74, więc gazik kosztuje już
ponad połowę ceny PbCo to za stacja na ktorej paliwo kosztuje 3,35 i czy aby na pewno jest to cena za 1 litr? <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
a widzicie gazownicy jak Wam sie pali grunt pod nogami
Poczekamy jeszcze roczek, jeszcze dwa...
LPG wskoczy na 3 zl a PB juz za bardzo nie podrozeje bo
wg ekspertów 4 zl to cena zaporowa na polski rynek.
Powyzej tego pułapu przeciętny Kowalski bedzie
wolal jeździć rowerem.Do tego czasu kazdemu z nas instalacja juz dawno sie zwroci i sporo zarobi <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
Do tego czasu kazdemu z nas instalacja juz dawno sie
zwroci i sporo zarobioby. mam nadzieję, że paliwka (gazu) nie podkręcą bo <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> nie mogą
-
oby. mam nadzieję, że paliwka (gazu) nie podkręcą bo
nie mogąBez przesady - gaz moim zdaniem nigdy nie bedzie kosztowal tyle co benzyna - w calej Europie jest ok 2x tanszy niz Pb.
-
Co to za stacja na ktorej paliwo kosztuje 3,35 i czy aby
na pewno jest to cena za 1 litr?Neste, Elbląg. Na Esso dwa grosze drozej.
-
Neste, Elbląg. Na Esso dwa grosze drozej.
3,35 (slownie: trzy trzydziesci piec)?
Jesli tak, to ja sie nie mam co martwic - u mnie gaz jest duzo wiecej tanszy od benzyny, bo ponizej 3,59 za litr Pb95 to nie widzialem przez ostatnie kilka miesiecy <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />