-
Pojechałem wczoraj do jednego z gdańskich hipermarketów.
Po zrobionych zakupach zapakowałem je do bagażnika,
otworzyłem drzwi pasażera, potem kierowcy,
wsiadłem, chcę odpalać auto a tu szok!!!! W ręku
zostało mi tylko pół kluczyka! Reszta została w
zamku! Dobrze że nie w stacyjce. Czekała mnie
podróż do Gdyni kolejką po zapasowe kluczyk i z
powrotem do Gdańskai. Dzisiaj chciałem dorobić nowy
kluczyk a tu kolejny szok. Koleś mówi że z takim
immobiliserem nie dorabiają (jakieś kody kluczące
texas czy coś) i najlepiej jechać z tym do serwisu.
A to kosztuje 500-600zł! Czy ktoś z Was dorabiał
kluczyk z immobiliserem do swojego świstaka? Może
wyszło mniej niż 500zł. I jak kurde wyciągnąć tą
pozostałą połówkę z zamka? (dobrze że chociaż od
wewnątrz się zamyka)
PozdrawiamO kurcze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />nie umiem pomóc ale wpolczuje, bo to nic przyjemnego taka sytuacja i wydatki...
-
nie wiem jak wygląda immo w swiftach,ale w niektórych autach jest zalany w kluczyku malutki nadajnik,który wystarczy zbliżyć do stacyjki i sie immo odłącza <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
jedź dorobić kluczyk bez immo za jakies 20pln,powieś go na jednym breloczku z tym kikutem z połamanego i powinno banglać <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
To rzeczywiście może działać. Dzięki za pomysł.
-
nie wiem jak wygląda immo w swiftach,ale w niektórych autach jest zalany w kluczyku malutki
nadajnik,który wystarczy zbliżyć do stacyjki i sie immo odłącza
jedź dorobić kluczyk bez immo za jakies 20pln,powieś go na jednym breloczku z tym kikutem z
połamanego i powinno banglaćzgadza sie. dorob sobie zwykly kluczyk a resztki z tamtego traktuj jako breloczek. w razie problemow bedziesz musial delikatnie zblizyc "pseudo breloczek" do stacyjki i bedzie ok.
-
Pojechałem wczoraj do jednego z gdańskich hipermarketów.
Po zrobionych zakupach zapakowałem je do bagażnika,
otworzyłem drzwi pasażera, potem kierowcy,
wsiadłem, chcę odpalać auto a tu szok!!!! W ręku
zostało mi tylko pół kluczyka! Reszta została w
zamku! Dobrze że nie w stacyjce. Czekała mnie
podróż do Gdyni kolejką po zapasowe kluczyk i z
powrotem do Gdańskai. Dzisiaj chciałem dorobić nowy
kluczyk a tu kolejny szok. Koleś mówi że z takim
immobiliserem nie dorabiają (jakieś kody kluczące
texas czy coś) i najlepiej jechać z tym do serwisu.
A to kosztuje 500-600zł! Czy ktoś z Was dorabiał
kluczyk z immobiliserem do swojego świstaka? Może
wyszło mniej niż 500zł. I jak kurde wyciągnąć tą
pozostałą połówkę z zamka? (dobrze że chociaż od
wewnątrz się zamyka)
PozdrawiamZaplacilem za surowy kluczyk 100 PLN (stacja Suzuki ale juz nie ASO). Pozniej dorobienie w punkcie dorabiania jakies 7 PLN. Spowrotem do stacji Suzuki - zakodowanie kluczyka - 60 PLN.
Ca daje calosc 167 PLN...500 PLN to nieporozumienie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Adres i telefon poproszę!! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A z tym dorobieniem zwykłego kluczyka to może być tak, że odległość może czasem być niewystarczająca do tego złamanego (reszty obudowy) i może nie chcieć palić.
Może dorobić zwykły, uciąć i jakoś donitować do starej obudowy, tylko jak to złączyć nie spawając?! -
Adres i telefon poproszę!!
"Auto-Durczok"
ul. Wejchertow 20
43-100 Tychy
tel. (032) 327-37-37Nie wiem czy ten telefon jest aktualny bo to na necie znalazlem...
-
Panowie, to działa!!!!!! Dorobiłem kluczyk za dwie dychy, powieśiłem razem z ''kikutkiem" i odpala bez problemu. Nie muszę nawet zbliżać go do stacyjki. Wielkie dzięki za pomoc.
Pozdrawiam -
Panowie, to działa!!!!!! Dorobiłem kluczyk za dwie
dychy, powieśiłem razem z ''kikutkiem" i odpala bez
problemu. Nie muszę nawet zbliżać go do stacyjki.
Wielkie dzięki za pomoc.
PozdrawiamCieszę się,że juz po problemie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Pojechałem wczoraj do jednego z gdańskich hipermarketów. Po zrobionych zakupach zapakowałem je
do bagażnika, otworzyłem drzwi pasażera, potem kierowcy, wsiadłem, chcę odpalać auto a tu
szok!!!! W ręku zostało mi tylko pół kluczyka! Reszta została w zamku! Dobrze że nie w
stacyjce. Czekała mnie podróż do Gdyni kolejką po zapasowe kluczyk i z powrotem do
Gdańskai. Dzisiaj chciałem dorobić nowy kluczyk a tu kolejny szok. Koleś mówi że z takim
immobiliserem nie dorabiają (jakieś kody kluczące texas czy coś) i najlepiej jechać z tym
do serwisu. A to kosztuje 500-600zł! Czy ktoś z Was dorabiał kluczyk z immobiliserem do
swojego świstaka? Może wyszło mniej niż 500zł. I jak kurde wyciągnąć tą pozostałą połówkę z
zamka? (dobrze że chociaż od wewnątrz się zamyka)
PozdrawiamWitam
Mieszkam w Sosnowcu i gdy bylem i fachmana dorabiającego klucze (ciekawiło mnie czy mam imobilajzer) powiedział, że w kluczu jest "kryptoimobilajzer" (takiego użył określenia) i koszt dorobienia wyniósłby 250 zł
Pozdrawiam -
Witam
Mieszkam w Sosnowcu i gdy bylem i fachmana dorabiającego klucze (ciekawiło mnie czy mam
imobilajzer) powiedział, że w kluczu jest "kryptoimobilajzer" (takiego użył określenia) i
koszt dorobienia wyniósłby 250 zł
PozdrawiamU mnie w Gdyni koleś też powiedział, że to wyniosłoby ok.250PLN, ale na razie nie ma maszynki do zakodowania takiego immobilisera. Ale skoro zestaw dorobiony zwykły klucz za 20zł i stary immobiliser działa, to po co przepłacać? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Pozdrawiam -
Panowie, to działa!!!!!! Dorobiłem kluczyk za dwie dychy, powieśiłem razem z ''kikutkiem" i odpala bez problemu. Nie
muszę nawet zbliżać go do stacyjki. Wielkie dzięki za pomoc.
PozdrawiamKolejny dowód na konieczność istnienia tego forum i kącika SS.
-
Ca daje calosc 167 PLN...
500 PLN to nieporozumieniekurde przejade sie chyba do was <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
najtaniej co znalazlem w wawie to 360 zl
musze dorobic bo mam tylko jeden, patent z breloczkiem odpada.
inna sprawa ze tez zlamal mi sie kuczyk, do tego w stacyjce - wtedy to byl koszmar, bo nie mialem jak auta odpalic. dorobilem kluczyk nieorginalny, ale taki co jest przystosowany do immo, i przelozylem pastylke - rozwiązanie bardziej estetycznie niz breloczek z kluczyka, a i niewiele drozsze (50 zl ) -
kurde przejade sie chyba do was
najtaniej co znalazlem w wawie to 360 zl
musze dorobic bo mam tylko jeden, patent z breloczkiem
odpada.
inna sprawa ze tez zlamal mi sie kuczyk, do tego w
stacyjce - wtedy to byl koszmar, bo nie mialem jak
auta odpalic. dorobilem kluczyk nieorginalny, ale
taki co jest przystosowany do immo, i przelozylem
pastylke - rozwiązanie bardziej estetycznie niz
breloczek z kluczyka, a i niewiele drozsze (50 zl )Zapraszamy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />