złożenie zamka nawierzchniowego
-
lata świetności to może i ma on już za sobą ale służy w garażu i dziś postanowiłem go odświeżyć (buntował się już ) podobny do tego
http://www.metalplastgorzow.pl/produkt/2673.html
,i brało mi cierpliwości bo nie mogę ułożyć we właściwej kolejności zapadek mechnizmu może ktoś mogłby coś podpowiedzieć na co wrócić uwagę??? bo są dwie zapadki z ukośnymi zębami do przesuwu zasuwy,dwie z prostymi i jedna bez zębów -
Popraw linka, bo coś nie wyszło...
A co do złożenia zamka: kształt klucza (jego "bródki") nic Ci nie podpowie, jeśli chodzi o kolejność zapadek?
-
Popraw linka, bo
coś nie wyszło...
A co do złożenia
zamka: kształt klucza (jego "bródki") nic Ci nie podpowie, jeśli chodzi o kolejność
zapadek?jest ich tylko 5 wiec będę przekładał,a co do klucza? próbowałem coś dopasowywać ale niby tak prosta konstrukcja a nie idzie mi to (dorabiałem do bębenkowych wkładek klucze bez posiadania wzorca) bo bez zasuwy nie ma jak próby wykonać a ona zasłania mi cały mechanizm
-
Pozostaje tylko metoda prób i błędów. A w razie kłopotów... kupno nówki po prostu, to są tanie zamki (i, niestety, nie najlepszej jakości).
A z innej beczki: nie miałeś nigdy kłopotu z zamarzaniem takiego zamka? -
Pozostaje tylko
metoda prób i błędów. A w razie kłopotów... kupno nówki po prostu, to są tanie zamki
(i, niestety, nie najlepszej jakości).
A z innej beczki:
nie miałeś nigdy kłopotu z zamarzaniem takiego zamka?zgadza się że chyba nawet najtańsze tylko mój pochodzi z przed epoki Gierka a drzwi są stalowe i trzeba by modernizować mocowanie i wykończenie co do kwestii zamarzania? nigdy się to nie zdarzyło jeszcze (może to kwestia wilgotności w pomieszczeniu? bądź różnicy temperatur? ja mam nie ogrzewany garaż wiec nie ma się co skraplać i zamarzać )
będę walczył z nim tak jak sugerujeszi już po krzyku a chodzi to jak nigdy odkąd ja mam z nim styczność (dostał poważną ilość smaru na wszelkie ruchome elementy,po uprzedniej kąpieli w nafcie)
a z ustawieniem kolejności zapadek poradziłem sobie układając je na kluczu i po utworzeniu konfiguracji,która dopuszcza ruch zasuwy,trafiły do obudowy -
Te stare rzeczywiście były lepsze...
Ja też mam taki jeden, podobny, i problemów z nim nie ma. Jest zamontowany na drewnianych drzwiach garażowych na wysokości ok. 1,7 m.
W drugim garażu też założyłem podobny, ale kupiony parę lat temu... Ten jest na drzwiach stalowych, na wysokości ok. 0,4-0,5 m. Pierwszej zimy zaczął się zacinać... przypuszczam, że mrozy zrobiły swoje. I widać na nim było spore oszronienie.