Renowacja starego blatu
-
Witam Serdecznie
Niedawno dostałem starą przedwojenną (chyba) maszynę do szycia SINGER. Sama maszyna chodzi jak złoto tylko ma strasznie zniszczony blat (korniki ,zarysiwania itp).Chciałbym go odnowic ale nie wymieniać .Ma ktos z was jakiś pomyśł jak się do tedo zabrać. -
Witam Serdecznie
Niedawno dostałem starą przedwojenną (chyba) maszynę do szycia SINGER. Sama maszyna chodzi jak
złoto tylko ma strasznie zniszczony blat (korniki ,zarysiwania itp).Chciałbym go odnowic
ale nie wymieniać .Ma ktos z was jakiś pomyśł jak się do tedo zabrać.najpierw wypadałoby zająć sie kornikami .. jeśli jesszcze są (a trzeba zakładać że tak ) dobrze jest pomalować bądż wstrzyknąć jakis środek przeciw kornikom .. ja osobiście polecam "cuprinol" .. Dawno temu ojciec taki kupił .. drogi jest ale warty swojej ceny.. Kornik polany tym trotkiem odrazu ginął..
można tym malować bądź strzykawką w kanaliki wstrzykiwać .. -
korników już dawno nie ma, został juz tylko blat z desek z mnustwem otworów po tych małych szkodnikach.
-
korników już dawno nie ma, został juz tylko blat z desek z mnustwem otworów po tych małych
szkodnikach.No to szlifowanie, szpachlowanie szpachlą do drewna znów szlifowanie i lakierowanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Witam Serdecznie
Niedawno dostałem starą przedwojenną (chyba) maszynę do szycia SINGER. Sama maszyna chodzi jak
złoto tylko ma strasznie zniszczony blat (korniki ,zarysiwania itp).Chciałbym go odnowic
ale nie wymieniać .Ma ktos z was jakiś pomyśł jak się do tedo zabrać.szpachal powinna cię poratować. wiadomo-to nie ten sam blat , ale leprze to niż wymiana.
możesz też przeszlifować blat i przykleić nowy fornir... póżniej bejca lakierek ( tylko to już nie bedzie to samo)
-
W miarę możliwości chciałbym zachować wygłąd starego blatu.Pewne ślady urzytkowania nadaja "CHARAKTER" tej maszynie
-
W miarę możliwości chciałbym zachować wygłąd starego blatu.Pewne ślady urzytkowania nadaja
"CHARAKTER" tej maszynieMożesz też metodą parkieciarską - szlifowanie, łączysz pył z lakierem i tym szpachlujesz dziurki. Tylko nie wiem czy to się robi z lakierem czy kaponem (caponem?), w każdym razie chyba powinien być nitro. Fajnie jak by się jakiś parkieciaż odezwał <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />