[moje auto] Suzuki Swift Cabrio mk3 1.3 '93r.
-
Widziałem ten
błotnik w twoim wątku, niestety chyba bezbarwny wszedł w reakcje z stara powłoka i
dlatego takie kwiatki wyszły.Zdjęcia samego błotnika po tym fakcie nigdzie nie umieszczałem, więc nie mogłeś widzieć jak źle to wyszło...
Nie martw się nie
długo będziesz miał okazje to poprawićLiczę jeszcze na to, że uda się to "poprawić" poprzez mechaniczną polerkę.
-
Zdjęcia samego
błotnika po tym fakcie nigdzie nie umieszczałem, więc nie mogłeś widzieć jak źle toTo poproszę fotę błotnika
wyszło...
Liczę jeszcze na
to, że uda się to "poprawić" poprzez mechaniczną polerkę.Są małe szanse że uda się to poprawić ale warto spróbować
-
To poproszę fotę
błotnikaJutro wybieram się na myjnię, więc będzie lepiej widać. Specjalnie dla Ciebie zrobię fotkę mojej klęski!
-
Jutro wybieram się
na myjnię, więc będzie lepiej widać. Specjalnie dla Ciebie zrobię fotkę mojej
klęski!Się przejmujesz, naklej tam jakąś kolejną lepe WRC, albo ognie idące na drzwi i nie będzie widać
-
Się przejmujesz,
naklej tam jakąś kolejną lepe WRC, albo ognie idące na drzwi i nie będzie widać -
Jak bym miał taki przedni zderzak to reszta mogłaby być z całkowicie zdartym lakierem taką "furorę" by robił.
-
Jak bym miał taki
przedni zderzak to reszta mogłaby być z całkowicie zdartym lakierem taką "furorę" by
robił.Ty patrz na ognie jakie masz zrobić a nie zderzak
-
Ty patrz na ognie
jakie masz zrobić a nie zderzakTylko ognie są na drzwiach, a ja mam błotnik popsuty. No i na dodatek nie ta strona co trza!
-
Tylko ognie są na
drzwiach, a ja mam błotnik popsuty. No i na dodatek nie ta strona co trza!Idą od nadkola, i wiadome jest, że dla równowagi trzeba mieć 2 ognie
-
Specjalnie dla ziela:
-
Fucken, myślałem, że Ty pisałeś o tym małym fragmencie na dole błotnika Swoją drogą nie domyło Ci auta, czy już widać powoli rdzawy nalot na nadkolu?
-
hmm... wydaje mi się że bezbarwny wszedł w reakcje z wcześniejszym bezbarwnym,
i teraz pewnie tamte miejsca są chropowate i matowe?
Tego nie da się spolerować, pozostaje tylko pomalować drugi raz,ale starą powłokę trzeba zetrzeć i najlepiej w podkład walnąć...
takie są uroki lakierowania, nie da się czegoś ominąć żeby dobrze wyszło -
Fucken, myślałem,
że Ty pisałeś o tym małym fragmencie na dole błotnikaMówiłem, że jest źle!
Swoją drogą nie
domyło Ci auta, czy już widać powoli rdzawy nalot na nadkolu?Ale że gdzie?
-
i teraz pewnie
tamte miejsca są chropowate i matowe?Chropowate nie, ale matowe tak.
Tego nie da się
spolerować, pozostaje tylko pomalować drugi raz,ale starą powłokę trzeba zetrzeć i
najlepiej w podkład walnąć...To lipa.
-
Dziś miałem chwilę czasu i wypiaskowałem zaciski.
Zaciski będą malowane proszkowo na kolor czerwony. -
A gdzie taki mały pistolet do piaskowania dostać?
-
na allegro jest tego pełno tylko przy nawet tak małym piaskowaniu będziesz miał syf nieziemski i potrzebna jest maska bo nie da się oddychać i tak. Piasek moze być taki z nad rzeki.
Widze że na przód zawitały zaciski z CRXa
-
Mówiłem, że jest
źle!
Ale że gdzie?Na rancie błotnika są już purchle, więc nie opłaca się go ratować... Po zimie szukaj nowego
-
A gdzie taki mały
pistolet do piaskowania dostać?taki pistolet to scie*** chyba ze masz takie gowienka do piaskowania, zeby to jakos sprawnie szlo to dysza powinna miec minimum 4mm
-
Pistolet zakupiłem u mnie w Siedlcach za 50 zl.Na allegro też są dostępne, fakt jest faktem że szału nie robi ale do małych piaskowań daje rade ważne by mieć w miarę wydajny kompresor bo tym pistoletem dobrze korozja schodzi przy min. 6 barach,ja swój pompuje do 10.
Zaciski robiłem 45 min,
pokrywę zaworów 20 min
ale za to 4 felgi stalowe 13" 4h ale to było przed zima...
Jeśli chodzi o piasek to ważne aby był drobny i bez większych farfocli