[moje auto] Suzuki Swift Cabrio mk3 1.3 '93r.
-
Witam wszystkich, w końcu znalazłem chwilkę na zaprezentowanie mojego autka.
Jest to Suzuki Swift Cabrio mk3 1.3 8v 68km z podtlenkiem gazotu 1993r w kolorze wyblakło-czerwonym.
Przebieg x81 tys km
Ogólnie auto nie było mocno skorodowane, nie miało większej kolizji oraz posiada oryginalny lakier.
W najbliższym czasie planuje :
*odnowić lakier
*polatać dziury w podłodze jeśli występują
*wstawić silnik oraz zawias z wersji GTi + jakieś mody jak starczy chęci, czasu i $$
*ogarnąć wnętrze, jeszcze nie mam pomysłu na to
*wymienić poszycie dachu, pasowało by wymienić tez uszczelki ale…
*zmienić alusyJakiś czas po zakupie autko prezentowało się tak:
-
Wnętrze w stylu burdelowym.
-
ten swift ma hidy czy mi się wydaje?
-
Wnętrze w stylu
burdelowym.Ooo... już wiadomo kto chodzi w takie miejsca
-
ten swift ma hidy
czy mi się wydaje?Tak to są hidy 4000k, ogólnie nie polecam montować czegoś takiego,odbłyśnik w lampach szybko wypala się.
Po zamontowaniu zwykłych żarówek widoczność w nocy jest marna.
Przeglądy przechodzi,policja nie czepia się ale ostatnio zabrali mi dowód rej. za "nieprawidłową barwę świateł pozycyjnych przednich" bo był to kolor zimno biały. Wg policji to niebieski...W ogóle to była długa historia z zatrzymaniem prawie 1h... -
W końcu postanowiłem zabrać się za usuwanie ognisk korozji, dziur itp.
Na pierwszy rzut poszła belka pod chłodnice .Nie była mocno zjedzona ale w poszukiwaniu zdrowej blachy musiałem sporo wyciąć.
Wycięcie, piaskowanie punktowe, wstawka i spawanie następnie epoxyd "De beer " potem jakiś akryl i masa uszczelniająca.Na koniec nałożę masę natryskową...
Zastanawiam się nad reanimowaniem błotników przednich lub kupieniem z IC chińskich? -
W sobotę ukończyłem walkę z łataniem dziur,
prace trwały od 6 rano do 22:30
Niestety z braku czasu nie porobiłem fotek.
Zostały ogarnięte miejsca pod nogami pasażera i kierowcy oraz pod błotnikiem prawy przód.Udało mi się z reanimować błotniki przednie, mysałem ze będą w tragicznym stanie ale okazało się ze to tylko powierzchowna korozja. Dziury i błotniki zostały wypiaskowane i pomalowane epoxydem z dwóch stron.
Kolejnym etapem prac będzie oczyszczenia podwozia oraz nadkoli tył i konserwacja. -
Konserwacja podwozia ukończona,
Przyszedł czas na odnowę koloru... -
Etap malowania już za mną
Niestety nie ma porobionych zdjęć wszystkiego.
Sporządziłem listę która ukazuje ile mniej więcej kosztowało mnie malowanie.
Szpachla z pyłem alu 1kg 35zl
Epoxyd „deebeer”a 0,3L 45zl
Podkład APP 2K-HS Acrylfiller 4:1 1L 73zl
Podkład APP 2K HS COMPACT 5:1 1L 40zl
Grunt na plastik 0.2L 20zl
Papiery wodne gradacja 600,800 łącznie 10 sztuk 18zl
Papiery na sucho gradacja 180,240 około 30zl
Kubki 2szt 15zl
Nitro 10L 70zl
Odtłuszczacz App W900 1L 15zl
Papier do oklejania jakieś grosze bo już mam go bardzo długo. Rolka 75zl
Bezbarwny Dyna 5000 2L 150zl
Baza biała 0.5L 85zl
Baza czerwona z palety Ferrari rosso corsa 1.2L 204zl
Zapewne cos pominąłem ale najważniejsze rzeczy są.
Prace nad autem od „szpachli do klaru” trwały łącznie około 40 godzin. Auto przestało już 25 dni do dziś.
Ogólnie wyszło dobrze,bez zacieków, bez mory bo wylałem na lustro,wiadomo pyły są, bo tego nie da się uniknąć mimo używania kombinezonu oraz zlewania ścian i podłogi woda.
W kabinie bez pyłowej też wychodzą pyły
Za kilka dni czeka mnie składanie tego do kupy,malowanie plastików wnętrza na czarny mat oraz dalsze etapy nad cabrio… -
będzie super cabrio Mam nadzieje ze się spotkamy jak zakończysz remont w 100%
-
Kurcze wypas normalnie! Chciałbym tak pomalować swój "zepsuty" błotnik.
-
będzie super cabrio
Mam nadzieje ze się spotkamy jak zakończysz remont w 100%Myślę ze na początku sierpnia będzie już gotowe autko...
więc na pewno podlecę do Ciebie,jeszcze pamiętam drogę -
Kurcze wypas
normalnie! Chciałbym tak pomalować swój "zepsuty" błotnik.A co "zepsuło" się w Twoim błotniku?
pamiętaj wystarczy tylko chcieć i można wszystko zrobić -
ladnie to wyglada, podkladu uzyles mokro w mokro??
-
ladnie to wyglada,
podkladu uzyles mokro w mokro??nieee... szpachla stała 4 dni na słońcu i potem 14 dni w pierwszym podkładzie
następnie drugi podkład-mineło z 3dni i jazda z kolorem. -
A co "zepsuło" się
w Twoim błotniku?No chciałem trochę powalczyć z rudą na rancie, a potem wszystko pomalować no i właśnie ostatni etap wyszedł najgorzej (bezbarwnym). Są jakieś takie jaśniejsze plamy/pręgi jakby matowe, a przecież powinno być błyszczące...
-
No chciałem trochę
powalczyć z rudą na rancie, a potem wszystko pomalować no i właśnie ostatni etap
wyszedł najgorzej (bezbarwnym). Są jakieś takie jaśniejsze plamy/pręgi jakby matowe,
a przecież powinno być błyszczące...Widziałem ten błotnik w twoim wątku, niestety chyba bezbarwny wszedł w reakcje z stara powłoka i dlatego takie kwiatki wyszły.
Nie martw się nie długo będziesz miał okazje to poprawić
walka z rdzą to jak walka z wiatrakami
ciekawy jestem kiedy u mnie zakwitnie mimo piaskowania i epoxydowania. -
Widziałem ten
błotnik w twoim wątku, niestety chyba bezbarwny wszedł w reakcje z stara powłoka i
dlatego takie kwiatki wyszły.Zdjęcia samego błotnika po tym fakcie nigdzie nie umieszczałem, więc nie mogłeś widzieć jak źle to wyszło...
Nie martw się nie
długo będziesz miał okazje to poprawićLiczę jeszcze na to, że uda się to "poprawić" poprzez mechaniczną polerkę.
-
Zdjęcia samego
błotnika po tym fakcie nigdzie nie umieszczałem, więc nie mogłeś widzieć jak źle toTo poproszę fotę błotnika
wyszło...
Liczę jeszcze na
to, że uda się to "poprawić" poprzez mechaniczną polerkę.Są małe szanse że uda się to poprawić ale warto spróbować
-
To poproszę fotę
błotnikaJutro wybieram się na myjnię, więc będzie lepiej widać. Specjalnie dla Ciebie zrobię fotkę mojej klęski!