[moje auto] Suzuki Swift mk4 01r 1.0 3d remont
-
Dokładnie,
pomalowane na czerwono felgi to mniejsza wiochaTo pomaluj u Siebie!
-
zainwestowałem w pastę polerską zrobię polerkę rantu ponieważ są trochę porysowane mam nadzieje że pomoże a co do samej felgi to też polerkę ?? zejdą te drobne ryski??
-
Jeżeli chodzi o ranty felg to zainwestuj w papier wodny zacznij od 800 jeżeli są to małe ryski, nastepnie 1000 i 2000 na koncu bierzesz paste i filc i wszystko ładnie trzesz juz pewnie bedzie sie ladnie odbijalo. A i dobre by bylo zebys to zrobil jakas maszynka ja polerke przekladni w skuterze robilem szlifierka katowa he zdalo egzamin jakos
Aa jeszcze malowanie felg hm tak mysle zebys zostawil je tak jak sa pomaluj ladnie zaciski w czerwien zeby sie ladnie komponowaly z fotelami. Ale rant w polerce -
ok a co z rysami na ramionach felgi ?? też zeszlifować papierem o degradacji 1000 i polerka czy jakoś inaczej się to robi ogólnie to felgi są w bd stanie nie mają jakiś wgniotów tylko drobne ryski praktycznie z daleka nie zauwarzalne
-
Środek bym tylko zmatował i pomalował bezbarwnym jeżeli nie ma ubytków farby tylko same rysy.
-
Tak jak pisał jOOel zmatuj i pomaluj bezbarwnym. Nie musisz matowac 1000 mozesz 800 nic sie nie stanie. A glebokie te rysy wgl?
-
ok a co z rysami na ramionach felgi ?? też zeszlifować papierem o degradacji 1000 i polerka czy jakoś inaczej się to robi ogólnie to felgi są w bd stanie nie mają jakiś wgniotów tylko
drobne ryski praktycznie z daleka nie zauwarzalnePrzepraszam....jakiej degradacji?
-
Przepraszam....jakiej degradacji?
sry gradacji
a rysy są dość widoczne z bliska
-
-
Lekkie ryski. Matuj i maluj bezbarwnym.
-
Oo stary to to to jest pikus w porownaniu co ja mialem do zrobienia z moimi felami matuj i maluj foty z prac mile widziane
-
pasta polerska już jest ferie też są więc biorę się do roboty z felami
a tak troszeczkę z innej beczki to czy w swiftach 1.0 nie ma wspomagania kierownicy??
chodzi mi o to że kierownicą strasznie ciężko się kręci nawet jedną ręką się nie da kręcić
czy może to być spowodowane końcem pompy wspomagania czy przekładnia zdycha ??
proszę o wyjaśnienie -
a tak troszeczkę z
innej beczki to czy w swiftach 1.0 nie ma wspomagania kierownicy??nie we wszystkich zależy od wersji i od tego z czym wyjechała ...
chodzi mi o to że
kierownicą strasznie ciężko się kręci nawet jedną ręką się nie da kręcić
czy może to być
spowodowane końcem pompy wspomagania czy przekładnia zdycha ??a może brakiem wspomagania
-
Patrząc po zdjęciach z remontu Twojego auta widać, że nie masz wspomagania - było by widać np. uchwyt zbiorniczka wyrównawczego na prawym kielichu pod maską. Nie ma co płakać z tego powodu, bo jakimś wielkim cudem to te wspomaganie nie jest - jeździłem innymi autami gdzie działało mocniej, np. Nissan sunny z '94 roku, a przy tak lekkim przodzie auta wynikającym z lekkiego silnika brak wspomagania nie jest chyba aż tak dokuczliwy...
-
chodzi mi o to że
kierownicą strasznie ciężko się kręci nawet jedną ręką się nie da kręcićJa to Was nie rozumiem wszystkich...
Do jakiego Swifta nie wsiadłem to we wszystkich nie miałem problemów z kręceniem kierownicą (oczywiście na postoju, bo w trakcie jazdy to mogę dwoma palcami kręcić!). -
Ja to Was nie
rozumiem wszystkich...1.3 DOHC + szpera i może zrozumiesz
Do jakiego Swifta
nie wsiadłem to we wszystkich nie miałem problemów z kręceniem kierownicą
(oczywiście na postoju, bo w trakcie jazdy to mogę dwoma palcami kręcić!).BPX - wiesz, jak ktoś chce kręcić w miejscu to się nie dziw
-
1.3 DOHC + szpera i
może zrozumieszNie sądzę.
BPX - wiesz, jak
ktoś chce kręcić w miejscu to się nie dziwPrzecież mówię, że ja nawet w miejscu kręcę bez problemu.
-
Kierowales autem Joela albo moim przed założeniem wspomagania? Swift ma tragicznie rozwiązane lozyskowanie kolumny mcpersona i pochylenie kola podczas skrętu. w gti jest tragicznie ale on ma chyba tez ciut krótsza maglownice i o wiele cięższy silnik
-
Nie sądzę.
nie to nie
Przecież mówię, że
ja nawet w miejscu kręcę bez problemu.tia ... już to widzę
-
W moim GSie padła mi maglownica - miałem wyciek płynu - jak zalewałem płynu po powiedzmy 2 tyg jazdy bez niego i bez wspomagania to był dzień do nocy, więc nie zgodzę się z tym, że swiftowe wspomaganie mało daje.