Suzuki Swift 1.6 w wersji sovik3b
-
Jeszcze sie troszke nim naciesze , za miesiąc może dwa suzuki idzie na sprzedaż ,instalacja gazowa okazała sie nie opłacalna do tego autka ,a spalanie w okolicy 9 litrów jest za duże dla mnie , a teraz będe jeździł dużo więcej , szukam teraz czegoś z gazem w miare jak najlepszym stanie, i najtańsze w zakupie.
-
Jeszcze sie troszke
nim naciesze , za miesiąc może dwa suzuki idzie na sprzedaż ,instalacja gazowa
okazała sie nie opłacalna do tego autka ,a spalanie w okolicy 9 litrów jest za duże
dla mnie , a teraz będe jeździł dużo więcej , szukam teraz czegoś z gazem w miare
jak najlepszym stanie, i najtańsze w zakupie.tico?? czy jakis cienias?
-
Założyłbyś 1gen LPG za 1000zł po taniości i problem z głowy. Pewnie z 12L max by Ci spalił skoro 9 beny co daje 25zeta za 100km.
-
za 1000?
najtaniej 1 gen we Wrocławiu robi niemiecka firma , za 1500, po zniżce koleżeńskiej za 1300 z marudzeniem.
Nawet szkoda mi ten tysiąc , za auto mocno sfatygowane dałem 1200, dołożyłem 3000 na jego odbudowę ,a jeszcze 1000 by sie przydał na dokończenie wszystkiego , dołożyć jescze ponad 1000 na lpg , daje grubą sumkę , a nie koniecznie podnosi wartość auta ,a na pewno nie odzyskam pieniedzy przy sprzedaży auta ,licze na jakieś 2500 przy dobrych wiatrach że dostane za suzuki,plus dołoże 1500 odłożone , i myśle że znajde jakieś autko w bardzo dobrym stanie z lpg. na razie szukam jak najlepszego następcy.Może ktoś poleci jakieś fajne autko?
Najlepiej od rodziny -
1200, dołożyłem 3000 na jego odbudowę
co tanie, to drogie, niestety..
licze na jakieś 2500 przy dobrych wiatrach
że dostane za suzuki,plus dołoże 1500 odłożone , i myśle że znajde jakieś autko w
bardzo dobrym stanie z lpg.no ja myślę, że za taką sume w bardzo dobrym stanie to znajdziesz co najwyżej rower..
-
poszukać nikomu nie zaszkodzi ,może będzie tak że nie znajde godnego następcy , i w rezultacie wstawie gaz do suzuki , tylko też strach , bo nie wiem ile jeszcze pojeździ .
-
Auto za 4tysiące, tym bardziej z gazem też w niewiadomo jakim stanie nie będzie i na pewno coś do roboty w takowym się znajdzie. Skoro już władowałeś kasę to myślę, że nie ma sensu sprzedawać i zostałbym z tym... 1300zł LPG i tak się zwraca praktycznie po kilku miesiącach. Jak uważasz . Choć mnie też nachodzą różne myśli o przyszłości mojego z racji panoszącej się rdzy . Podłoga + nad przednią szybą + nad tylnym prawym kołem.
-
Inna sprawa że samo auto już mi sie dość znudziło ,Mocy zaczyna brakować troche , bo już sie przyzwyczaiłem do odejścia suzuki , oglądam teraz namiętnie e36 1.8is z lpg , kolega kupił taką za 5000 zł , laleczka na maxa, nowy lakier , tapicerka jak nowa czerwono czarna zM3, alu 17 czarne ,z sekwencją ,po remoncie silnika i podłogi , boska jest , a gazu 11 pali , i mocy ma więcej od swifta , a i wygoda jest świetna .
-
Czy któryś z kolegów robi sobie żarty? Dostałem oferę kupna swifta z podkarpackiego ,tylko że musze dostarczyć auto do nabywcy , cena 3500 ???
-
Czy któryś z
kolegów robi sobie żarty? Dostałem oferę kupna swifta z podkarpackiego ,tylko że
musze dostarczyć auto do nabywcy , cena 3500 ???A ogłaszałeś auto gdzieś?
-
Sąsiadowi znalazłem Astrę I 1.4 LPG stan bardzo przyzwoity (zrobione nadkola tylne). Cena 2200 jak narazie bez problemów.
-
A ogłaszałeś auto
gdzieś?
ogłoszenie jest na gumtree
nie wiem czy poważnie go traktować . -
Jak juz faktycznie bedziesz chcial zmienic, polecam Primere P10 z 1.6 pod maska z koncow produkcji (95r ,polift). 2 lata temu sprzedalismy egzemplarz z 95r w naprawde dobrym stanie za 5tysiecy zlotych (niech potwierdzeniem tego bedzie fakt, ze wzial ja pierwszy ogladajacy a byl to najdrozszy egzemplarz tej generacji na Allegro). Rozrzad na lancuchu, auto bez problemu dogaduje sie z LPG palac jego rozsadne ilosci. Trzeba spojrzec na rdze, choc do chrupania niczym w Swifcie z reguly daleko. Pozatym bolaczka jest elektryka w wnetrzu ale to pierdoly - niedzialajacy nawiew na trzech pierwszych obrotach, przelaczniki szyb itd. Polecam, ojciec zrobil na LPG ~70tys. km bez zadnych problemow.
-
Okazuje sie że koleś chce kupić i to jak najszybciej ,tylko że mam dostarczyć auto do niego a to dobre 500km!, cena dobra jaką zaproponował , zna sie chłop na rzeczy bo ma taki sam jak mój , musze szybko szukać następcy , bo w sobotę już bym wyjechał do niego, aż łezka sie kręci w oku na myśl o sprzedaży ...
Cytat:
Jak juz faktycznie bedziesz chcial zmienic, polecam Primere P10 z 1.6 pod maska z koncow produkcji (95r ,polift).
oglądałem taką niedawno ,wszystko ok tylko skrzynia biegów ogłosiła brak piątego biegu ,z powodu braku oleju w skrzyni .
-
Dostarczać auto do kogoś...? bez przesady...
-
Jak dla mnie też średni pomysł. Bo co jak na miejscu się rozmyśli? Chyba, że jakaś konkretna zaliczka pokrywająca koszt ewentualnej podróży w dwie strony + stracony czas
-
Racja, bez konkretnej zaliczki nawet bym się nie ruszył.
-
Rozmawiam , z gościem , nie bardzo chce zaliczke wysłać , proponuje zakup przez allegro , niby jestem wtedy jakoś chroniony przez opcje kup teraz
ps. powiem wam że teraz dopiero czuje jak mocno jestem związany z tym autem, jak bym dziewczyne oddawał komuś ... -
ps. powiem wam że
teraz dopiero czuje jak mocno jestem związany z tym autem, jak bym dziewczyne
oddawał komuś ...A ja Ci mówię nie sprzedawaj!
Z kilku powodów:- Włożyłeś już trochę pieniędzy w to auto. Niech się chociaż zwrócą (pojeździj jeszcze z rok, dwa i dopiero sprzedawaj). Poza tym zdążysz uzbierać większą kwotę i będziesz mógł kupić coś naprawdę lepszego.
- Prawdopodobieństwo, że kupisz za pieniądze ze sprzedaży i ew. dołożenie jakieś totalne padło wynoszą jakieś 99%...
- Jedynym mankamentem Swifta jest rdza, a tak to auto nie do zajeżdżenia. Ciężko znaleźć w dzisiejszych czasach drugie takie.
-
Prawdopodobieństwo, że kupisz za pieniądze ze sprzedaży i ew. dołożenie jakieś
totalne padło wynoszą jakieś 99%...Bujda, kumpel kupował auto do 4 tys, były 4 warunki, bez rdzy, z województwa, z gazem i w kombi. Wszystko ładnie pięknie, auta były w tej cenie ale to że to miało być kombi, czyli z 80% aut odpadło. Jeden dzień objazdówki po województwie i auto się znalazło, przejeździło zime, zrobiło już 55 tys. bez najmniejszego problemu, nie powychodziły purchle ani nic takiego. Da się? Da się, tylko trzeba szukać z głową.