[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
Plany:
-Jest głośno, nawet
bardzo, ale i tak zamierzam wykorzystać lepiej helixa i dokupić zestaw na tył - w
drzwi (już bez kieszeni), wiąże się to z kupnem monobloka (który poprawi wydajność
rockforda), mam zamiar na ten cel przeznaczyć około 2tys.dalej jak grochem o ścianę ...
-
dalej jak grochem o
ścianę ...niby dlaczego?
-
To że nikt kto robi bardzo dobre audio nie wkłada głośników na tył?
-
To że nikt kto robi
bardzo dobre audio nie wkłada głośników na tył?To gdzie je mogę ewentualnie dołożyć?
I dlaczego nie może być głośników z tyłu? Byłby bardziej przestrzenny dźwięk -
nigdzie? To nie kino domowe , nie wymyślaj
-
mam zamiar na ten cel przeznaczyć około 2tys.
Ja tu widzę inny problem...
Rafał ma za dużo pieniędzy jak widać.
-
nigdzie? To nie
kino domowe , nie wymyślajNie kino ale pobawic sie mozna
-
niby dlaczego?
ile Ci jeszcze razy mam pisać, bez zaplecza prądowego to sobie możesz wszystko wsadzać, tylko szykuj się na nowy aku co 2 miesiące, nawet z doładowywaniem go ...
Altek to nie perpetuum mobile - ma określone ładowanie przy określonych obrotach i ani A więcej ... np. na tzw. "idle" Twój altek może mieć ładowanie 25-30A.
Włącz światła, dmuchawę i resztę, zobaczysz jak Ci wszystko ładnie siądzie.
Załóżmy że masz 3 wzmacniacze w samochodzie, a jeden ze wzmacniaczy w spoczynku potrzebuje 2A, do tego dochodzi mono 2A i na tweetki kolejny 1A - w spoczynku masz już 5A ... a nie słuchasz w ogóle ... i z magicznych 30A zostaje Ci 25A ... na całą resztę. Chyba że lubisz trzymać silnik na obrotach, to już inna sprawa. -
ile Ci jeszcze razy
mam pisać, bez zaplecza prądowego to sobie możesz wszystko wsadzać, tylko szykuj się
na nowy aku co 2 miesiące, nawet z doładowywaniem go ...
Altek to nie
perpetuum mobile - ma określone ładowanie przy określonych obrotach i ani A więcej
... np. na tzw. "idle" Twój altek może mieć ładowanie 25-30A.
Włącz światła,
dmuchawę i resztę, zobaczysz jak Ci wszystko ładnie siądzie.
Załóżmy że masz 3
wzmacniacze w samochodzie, a jeden ze wzmacniaczy w spoczynku potrzebuje 2A, do tego
dochodzi mono 2A i na tweetki kolejny 1A - w spoczynku masz już 5A ... a nie
słuchasz w ogóle ... i z magicznych 30A zostaje Ci 25A ... na całą resztę. Chyba że
lubisz trzymać silnik na obrotach, to już inna sprawa.No właśnie chodzi o to, że ewentualnej wymiany aku się nie boje, zawsze znajdę na to pieniądzę, poza tym gdyby tak się faktycznie działo , od razu wziąłbym się za szukanie i wymianę alternatora na mocniejszy. Poza tym w tej chwili nie mam zupełnie żadnych problemów z prądem, przy wyłączonym silniku muzyka może grać 30minut i rozrusznik kręci jak zawsze, wiadomo nie gram na wyłączonym, żeby uniknąć rozładowywania akumulatora. Słyszałem opinie, że przy tym zestawieniu co mam już będzie coś się działo - nie dzieje się nic, jedyny przejaw wyższego poboru mocy jest mrugająca lampka kabinowa (i pozostałe oświetlenie), ale dotyczy to tylko sytuacji kiedy silnik jest wyłączony.
Zależy mi na tym, aby subwoofer dostał tyle mocy, ile potrzebuje, a przy okazji chciałbym dorzucić drugi zestaw głośników, nie wiem w które miejsce, to myślałem, że ktoś mi doradzi gdzie ewentualnie mógłbym. Jeżeli coś będzie nie tak z prądem, to wszystko można poprawić, wymienić, ewentualnie cofnąć, jest to moje drugie auto tylko i wyłącznie do jazdy rekreacyjnej, żeby się odstresować, dlatego mam nieco większą swobodę. -
rób jak uważasz, ja napisałem już swoje, nie mam zamiaru Cię przekonywać na "chama", oraz pisać tego samego później ...
-
Ok, przekonałeś mnie.
-
Jako że wzmacniacz za bardzo się nagrzewał, często sam wyłączał, musiałem go przymocować w lepszym miejscu:
Dodatkowo felgi 13'x6.5', które jakiś czas temu kupiłem, oddałem do renowacji:
-1 felga krzywa (50zł)
-polerowany rant (50zł/szt)
-malowanie czarna perła (50zł/szt)
W sumie 450zł, łącznie z felgami 850zł, a może być ciekawie
Minusem jest to, że nie założę ich na zimę...
Za 2 tygodnie wrócą do mnie, wrzucę fotki jak to wyszło.
Ceny dość niskie, ze względu na to, że zawiozłem je pod Warszawę oszczędzając minimum 100zł -
Minusem jest to, że
nie założę ich na zimę...Dlaczego?
-
Dlaczego?
Podobnież polerowany rant jest trudny w utrzymaniu, trzeba go zabezpieczać co jakiś czas - polerując, lub np woskując. Jest to goła blacha nie zabezpieczona żadnym lakierem, czego efektem będzie śniedzenie - w zimę sól miałaby tylko maksymalnie przyspieszyć ten proces - tak mi to wyjaśnili
A już szybciutko biorę się za malowanie 14' alessio, doradzili mi, że do usunięcia śladów po nakładkach drucianych najlepszy będzie papier ścierny typu p80 i będzie to lepsze rozwiązanie niż dodatkowy podkład.
-
Podobnież
polerowany rant jest trudny w utrzymaniu, trzeba go zabezpieczać co jakiś czas -
polerując, lub np woskując. Jest to goła blacha nie zabezpieczona żadnym lakierem,
czego efektem będzie śniedzenie - w zimę sól miałaby tylko maksymalnie przyspieszyć
ten proces - tak mi to wyjaśniliCzyli zimą dalej będziesz zasuwał na gównianych stalówkach?
-
Czyli zimą dalej
będziesz zasuwał na gównianych stalówkach?Nie są takie gówniane, na 1000 głosów negatywnych usłyszałem już jeden pozytywny
Ale nie nie, po weekendzie biorę na warsztat 14' alessio i maluje na równie obciachowy kolor, ale bardziej pasujący do auta
Oczywiście jako felgi zimowe. -
13 w miarę szeroka na lato to ciekawy pomysł, aczkolwiek będzie dziwnie wyglądało jeżeli masz wysoką oponę i nie zglebionego mocno świstaka, ile ludzi tyle komentarzy, wsadzisz, sam ocenisz
-
13 w miarę szeroka
na lato to ciekawy pomysł, aczkolwiek będzie dziwnie wyglądało jeżeli masz wysoką
oponę i nie zglebionego mocno świstaka, ile ludzi tyle komentarzy, wsadzisz, sam
oceniszAle on niziutko stoi, każdy próg zwalniający przejeżdżam 1km/h na skos i i tak często tłumikiem zahaczam, nie wyobrażam sobie, że mogłoby być niżej
Opony jeszcze nie mam ani na 13stki ani na 14stki, tutaj właśnie będę potrzebował pomocy z doborem rozmiaru
-
Hmm, musisz mieć niżej niż -4 cm od serii, ponieważ ja na 14 nie zawadzam nigdzie a mam -4 sprężyny wsadzone, ba, nawet na -7 nie zawadzałem. Musi baardzo nisko stać.
-
Hmm, musisz mieć
niżej niż -4 cm od serii, ponieważ ja na 14 nie zawadzam nigdzie a mam -4 sprężyny
wsadzone, ba, nawet na -7 nie zawadzałem. Musi baardzo nisko stać.To już plastek wie najlepiej, bo to on mi sprężyny obniżające jakieś HR wstawiał czerwone
13stki mam, ale na zwykłej dość wysokiej oponie.Jak wychodzę z auta, to od ziemi dzieli mnie bardzo bardzo mało, zmierzę sobie z ciekawości