Źle złożony mcpherson
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 26 cze 2008, 19:26 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
Otwieram dzisiaj maskę i widzę pofalowaną poduszkę mocowania kolumny z prawej strony. Kupiłem specjalnie na okazję wymiany amorków nowe sztuki a tu sie okazuje, że coś jest nie tak... Poduszka w połowie jest 'wyciągnięta' a w połowie 'schowana'... Trzeba od nowa wszystko robierać, tak?
Czy może to być kwestia 'ułożenia się' nowego wahacza?
Nie mam zamiaru płacić za ponowną rozbiórkę, niech serwis wyeliminuje usterkę na swój koszt...
-
adamuspolakus Użytkownik archiwalnynapisał 28 cze 2008, 07:41 ostatnio edytowany przez adamuspolakus 11 sie 2016, 18:58
a nie odczules jakiegos luzu czy dobijania?
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 29 cze 2008, 10:18 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
a nie odczules jakiegos luzu czy dobijania?
Nie odczuwam luzów, ale słychać obcieranie przy skręcaniu kołem kierownicy (tak jakby dźwięk sprężyny, niestety włożone są stare, ale będzie wymiana). Mechnik sprawdzał i powiedział, że wg. niego jest ok - luzów nie widzi, widocznie tak musi byc... Nadal auto mi skacze przy hamowaniu (prawa strona), najbardziej odczuwalne poniżej 40km/h <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> jest nowy amortyzator, nowy wahacz (ok. 2,5tys.), nowe łożysko... został jeszcze przegub i opona... w przyszłym miesiącu założę nowe opony (trochę szersze niż mam obecnie)... i zobaczymy (jak to nie pomoże to juz nie mam pomysłu co to może być <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />).
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 29 cze 2008, 10:40 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 18:58
Nie odczuwam luzów, ale słychać obcieranie przy skręcaniu kołem kierownicy (tak jakby dźwięk
sprężyny, niestety włożone są stare, ale będzie wymiana). Mechnik sprawdzał i powiedział,
że wg. niego jest ok - luzów nie widzi, widocznie tak musi byc... Nadal auto mi skacze przy
hamowaniu (prawa strona), najbardziej odczuwalne poniżej 40km/h jest nowy amortyzator,
nowy wahacz (ok. 2,5tys.), nowe łożysko... został jeszcze przegub i opona... w przyszłym
miesiącu założę nowe opony (trochę szersze niż mam obecnie)... i zobaczymy (jak to nie
pomoże to juz nie mam pomysłu co to może być ).Jedź chłopie na jakąś wulkanizację i sprawdź na początek czy masz prawidłowo wyważone koła z przodu, a dopiero potem sprawdzaj dalej z jakiego powodu auto "skacze" przy hamowaniu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 29 cze 2008, 10:42 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
Jedź chłopie na jakąś wulkanizację i sprawdź na początek czy masz prawidłowo wyważone koła z
przodu, a dopiero potem sprawdzaj dalej z jakiego powodu auto "skacze" przy hamowaniuPrawe koło było sprawdzane (wczoraj) na wyważarce przy zakładaniu łożyska... jest w porządku...
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 29 cze 2008, 12:59 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 18:58
Prawe koło było sprawdzane (wczoraj) na wyważarce przy zakładaniu łożyska... jest w porządku...
Więc IMHO zostaje tylko albo aż kilka możliwości - opona, wahacz, albo najbardziej prawdopodobnie jednak McPherson...
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 29 cze 2008, 13:45 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
Więc IMHO zostaje tylko albo aż kilka możliwości - opona, wahacz, albo najbardziej
prawdopodobnie jednak McPherson...Na wahaczu luzów też nie ma... Zostaje opona i McPherson (co dokładnie może być? sprężyna czy łożysko w kolumnie?). Dzięki za wszystkie informacje.
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 29 cze 2008, 19:28 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
Nowa usterka wykryta podczas dzisiejszej jazdy...
W granicach 100km/h i wyżej kierownica dostaje wibracji, strasznie trzęsie. Po wychamowaniu auta poniżej 100 problemu nie ma... To może być przegub? Tylko nie wiem który... Przed wymianą łożyska było ok...
-
Dobraku Użytkownik archiwalnynapisał 29 cze 2008, 22:52 ostatnio edytowany przez Dobraku 11 sie 2016, 18:58
U mnie identyczny objaw był jak tarcze hamulcowe miały bicie jak sobie je zmieniłem to drgania kierownicy >90 ustały
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 10:52 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
U mnie identyczny objaw był jak tarcze hamulcowe miały bicie jak sobie je zmieniłem to drgania
kierownicy >90 ustałyNowe tarcze mają dopiero niewiele powyżej 3tys. km... Możliwe, żeby już padły?
-
misiekpokemon Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 12:01 ostatnio edytowany przez misiekpokemon 11 sie 2016, 18:58
Nowe tarcze mają dopiero niewiele powyżej 3tys. km...
Możliwe, żeby już padły?Jak są tanie i kiepskiej jakości, to tak.
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 12:10 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
Jak są tanie i kiepskiej jakości, to tak.
I chyba tak jest... zostały założone oryginalne zarówno tarcze jak i klocki... I zrobiłem błąd... To była pierwsza naprawa jaka została wykonana po zakupie (kompleksowa usługa w serwisie Daewoo)...
-
misiekpokemon Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 12:20 ostatnio edytowany przez misiekpokemon 11 sie 2016, 18:58
I chyba tak jest... zostały założone oryginalne zarówno
tarcze jak i klocki... I zrobiłem błąd... To była
pierwsza naprawa jaka została wykonana po zakupie
(kompleksowa usługa w serwisie Daewoo)...Hmm, skoro to oryginały to powinny być dobrej jakości. Tak mi się przynajmniej wydaje.
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 12:27 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
Hmm, skoro to oryginały to powinny być dobrej jakości. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Ale czytałem w sieci, że oryginały są bardzo cienkie... ale kurcze tak szybko by padły ;/
-
misiekpokemon Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 12:35 ostatnio edytowany przez misiekpokemon 11 sie 2016, 18:58
Ale czytałem w sieci, że oryginały są bardzo cienkie...
ale kurcze tak szybko by padły ;/Ja mam nieoryginalne, wymienione rok temu i strach jeździć. Podczas hamowania chce kierownicę z rąk wyrwać. Przejechałem na nich niecałe 10 tys. km. Mam nadzieję że w tym miesiącu uda mi się kupić jakieś dobre i wymienić.
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 13:17 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
Ja mam nieoryginalne, wymienione rok temu i strach jeździć. Podczas hamowania chce kierownicę z
rąk wyrwać. Przejechałem na nich niecałe 10 tys. km. Mam nadzieję że w tym miesiącu uda mi
się kupić jakieś dobre i wymienić.U mnie występuje efekt kangura mniej więcej poniżej 40km/h. Ale wydaje mi się, że trzęsie tylko prawym przednim kołem.
Teraz pewnie kupiłbym zestaw Mikoda plus Ferrodo - na forum są pochlebne opinie.
-
Dobraku Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 13:59 ostatnio edytowany przez Dobraku 11 sie 2016, 18:58
U mnie występuje efekt kangura mniej więcej poniżej 40km/h. Ale wydaje mi się, że trzęsie tylko
prawym przednim kołem.
Teraz pewnie kupiłbym zestaw Mikoda plus Ferrodo - na forum są pochlebne opinie.
wątpie żeby podskakiwwanie auta to była przyczyna tarczy tarcza będzie Ci biła na kierownicy ale nie podbijała auto -
misiekpokemon Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 16:26 ostatnio edytowany przez misiekpokemon 11 sie 2016, 18:58
U mnie występuje efekt kangura mniej więcej poniżej
40km/h. Ale wydaje mi się, że trzęsie tylko prawym
przednim kołem.
Teraz pewnie kupiłbym zestaw Mikoda plus Ferrodo - na
forum są pochlebne opinie.Chyba wiem o czym piszesz. Mam coś takiego. Podczas hamowania z dużej prędkości najpierw występuje drganie kierownicy, które ustaje mniej więcej w okolicach 40-50 km/h, następnie podczas dalszego hamowania występuje cykliczne zwiększenie siły hamowania. Nie nazwał bym tego podskakiwaniem, ale to coś w tym stylu. Po prostu przy każdym obrocie koła w pewnym miejscu jak by tarcza była grubsza, zwiększa to chwilowo siłę hamowania, przez co nie jest ona jednakowa cały czas. Przy małych prędkościach czuję takie szarpanie w płaszczyźnie tył-przód, co w sumie można by nazwać podskakiwaniem bo auto wtedy cyklicznie bardziej i mniej pochyla się do przodu. Zamotałem <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
blck Użytkownik archiwalnynapisał 30 cze 2008, 17:53 ostatnio edytowany przez blck 11 sie 2016, 18:58
Zamotałem
Czyli generalnie stawiasz na tarcze i klocki hamulcowe?
Byłem na wyważeniu... nic nie pomogło...chyba odpuszcze temat, ładuje kasę i nic się nie poprawia...
-
Sharkynapisał 30 cze 2008, 19:50 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 18:58
I chyba tak jest... zostały założone oryginalne zarówno tarcze jak i klocki... I zrobiłem błąd... To była pierwsza
naprawa jaka została wykonana po zakupie (kompleksowa usługa w serwisie Daewoo)...Podczas wymiany tarcz bardzo ważna jest staranność wykonania tych prac.
Tu akurat tolerancja bicia jest bardzo mała i przy profesjonalnej wymianie powinno wykonać się również sprawdzenie tego bicia tarczy. Jeden klubowicz Lars kupił w tym celu specjalny przyrząd do tych pomiarów (mikrometr) i mówił mi, że po zamontowaniu tarcz okazywało się, że bicie nowej tarczy było na granicy tolerancji. Demontował więc te tarcze i obracał o ćwierć obrotu i ponownie dokonywał pomiarów. Na tej podstawie ustalił optymalne położenie.
13/63