LPG przerywa i szarpie ....
-
sprawdz tak jak chłopaki mówią - czy to samo jest na benzynie. Jeśli tak to stawiam na kable WN. Ostatnio miałem u siebie takie szarpanie i własnie kable były do wymiany. Kupiłem SENTECH do samochodów z LPG i jak narazie sprawują się świetnie. jeśli tylko na LPG masz takie objawy to ja bym stawiał na albo kiepski gaz, albo reduktor
-
sprawdz tak jak chłopaki mówią - czy to samo jest na benzynie. Jeśli tak to stawiam na kable WN.
Ostatnio miałem u siebie takie szarpanie i własnie kable były do wymiany. Kupiłem SENTECH
do samochodów z LPG i jak narazie sprawują się świetnie. jeśli tylko na LPG masz takie
objawy to ja bym stawiał na albo kiepski gaz, albo reduktorA czym się różnią kable WN do samochodów z LPG od normalnych ?
-
A czym się różnią kable WN do samochodów z LPG od normalnych ?
teoretycznie sa bardziej odporne na gaz, w sensie trwalsze... podobno...
-
teoretycznie sa bardziej odporne na gaz, w sensie trwalsze... podobno...
nie to żebym się czepiał ale osobiście sądzę ,że przewody WN całkowicie nie mają powiązania z rodzajem paliwa którym zasila się swój samochód , a piszę to po to żeby ktoś nie spędził całej nocy bądź dnia na znajdywaniu przewodów do LPG , mam nadzieję ,że zgodzisz się z moją opinią .
-
nie to żebym się czepiał ale osobiście sądzę ,że przewody WN całkowicie nie
mają powiązania z rodzajem paliwa którym zasila się swój samochód , a
piszę to po to żeby ktoś nie spędził całej nocy bądź dnia na
znajdywaniu przewodów do LPG , mam nadzieję ,że zgodzisz się z moją
opinią .Ale wiesz... Każdy "chłyt matetindowy" jest dobry, jeśli przyciągnie choć paru klientów... Wystarczy jakiś napis na opakowaniu i już popyt wzrasta; po pierwsze dlatego, że wielu wciąż wierzy w słowo drukowane jak w swiętość, a po drugie - nie każdy zna się na motoryzacji - i trudno mieć o to do niego pretensję. Patrzy i czyta, że coś "jest lepsze", więc kupuje. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ale wiesz... Każdy "chłyt matetindowy" jest dobry, jeśli przyciągnie choć paru klientów...
Wystarczy jakiś napis na opakowaniu i już popyt wzrasta; po pierwsze dlatego, że wielu
wciąż wierzy w słowo drukowane jak w swiętość, a po drugie - nie każdy zna się na
motoryzacji - i trudno mieć o to do niego pretensję. Patrzy i czyta, że coś "jest lepsze",
więc kupuje.Masz 100 % racji , ale szkoda mi ludzi którzy się na to łapią bo prawdopodobnie przewody do LPG są 10 pln droższe <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ,ale nic niestety na to nie będziemy w stanie poradzić, każdy może napisać na opakowaniu co chce ( oczywiście zgodnie z literą prawa ) . <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Masz 100 % racji , ale szkoda mi ludzi którzy się na to łapią bo prawdopodobnie przewody do LPG
są 10 pln droższe ,ale nic niestety na to nie będziemy w stanie poradzić, każdy może
napisać na opakowaniu co chce ( oczywiście zgodnie z literą prawa ) .Panowie - mozna miec i znikoma znajomosc czegokolwiek, ale do cholery - to sa tylko kable <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wiec najprosciej, na logike - co moze im zlego lpg albo benzyna zrobic, skoro nimi plynie prad a nie paliwo? Naprawde wierzyc sie nie chce, ze ktokolwiek sie na to nabiera
-
Panowie - mozna miec i znikoma znajomosc czegokolwiek, ale do cholery - to sa tylko kable Wiec
najprosciej, na logike - co moze im zlego lpg albo benzyna zrobic, skoro nimi plynie prad a
nie paliwo? Naprawde wierzyc sie nie chce, ze ktokolwiek sie na to nabieraJakby się uprzeć, to można udowodnić, że przy jeździe na LPG (i nie zmienionej przerwie między elektrodowej świec) przewody muszą pracować przy wyższych szczytowych wartościach napięcia. Mają zatem "trudniejsze" warunki pracy.
Inna sprawa, że dopisek "dla LPG" zazwyczaj jest czystym chwytem marketingowym. Ja jestem zdania, żeby kupować solidne przewody od polecanych producentów, nie koniecznie z tym dopiskiem. -
Jakby się uprzeć, to można udowodnić, że przy jeździe na LPG (i nie
zmienionej przerwie między elektrodowej świec) przewody muszą pracować
przy wyższych szczytowych wartościach napięcia. Mają zatem
"trudniejsze" warunki pracy.
Inna sprawa, że dopisek "dla LPG" zazwyczaj jest czystym chwytem
marketingowym. Ja jestem zdania, żeby kupować solidne przewody od
polecanych producentów, nie koniecznie z tym dopiskiem.Nic dodać, nic ująć. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
A czy są ludzie, którzy się na takie chwyty nabierają? Oczywiście, że są. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
W przeciwnym wypadku producent nie zawracałby sobie głowy takimi napisami. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
No i juz po sprawie pojechalem na regulacje do gazownika i sie okazalo ze mam rozregulowana instalacje Przy okazji stwierdził ze ktos wsadził taki mikser jak sie w 2-litrowych autach wsadza i ze przez to zle sie miesza gaz z powietrzem. Wkrecił wiec jakas magiczna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> szeroka podkładke zeby powietrze musiało przechodzic bliżej dysz miksera i ustawił mi na analizatorze gaz.
No teraz to sie jezdzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Miło gladko nic nie szarpie, płynnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Pozdrawiam